Witam,
Buty przetestowane. Są świetne. W domu, kiedy jest ciepło, są bardziej miękkie i dużo łatwiej je założyć ale na mrozie, zniknęły wszystkie problemy o których pisałem we wcześniejszych postach. We wkładkach z karimaty trochę gniotło mi górną część stopy (tą wystającą kość), więc je wyciągnąłem. Przy dużych prędkościach i nierównym terenie, trochę łapią skurcze/bóle po bokach stopy ale czuję to, dopiero jak skończę zjeżdżać
Tyle frajdy z jazdy jak przez te kilka dni, nie miałem nigdy wcześniej. Myślę, że już powoli, mogę się podpisać pod szóstym poziomem zaawansowania Duże nachylenie już w zasadzie nie straszy i czuję, że prędkość i jazda na krawędziach, to jest to, co mnie kręci najbardziej w jeździe.
Jeśli chodzi o krawędzie, to wychodzą coraz lepiej (ale co ciekawe przy większych prędkościach dużo łatwiej mi to zrobić). Wiem jednak, że jeszcze muszę sporo ćwiczyć (szczególnie skręt w prawą stronę ).
Już nie mogę się doczekać następnego wypadu
Dzięki
Pozdrawiam