Co sądzicie o rockerach?
I jeszcze jedno, z tego, co słyszałam rockery mają być trochę dłuższe (sięgają do czoła) - czy to rzeczywiście ma duże znaczenie?
Roker, czyli odkształcenie części narty tak żeby nie przylegała do śniegu to zwykłe oszustwo i chamskie robienie wody z mózgu niedoświadczonym narciarzom przez producentów i środowiska z nimi powiązane.
Nart z rokerem świadomie używają narciarze jeżdżący w głębokim nieubitym śniegu i do tego zostały wymyślone, bo tylko w takich warunkach pracują na całej długości.
Przykład w sumie średnio ekstremalny... długość narty z rokerem do jazdy po ubitej trasie: narta 180 cm. z przodu część nieprzylegająca do śniegu (roker) 30 cm. z tyłu 20 cm. część "aktywna" narty 130 cm
Jaką długość kupić? 180 z jw. rokerem lub 130 bez rokera. Która będzie lepsza? Na 100% ta krótsza. Będzie do tego o wiele bezpieczniejsza bowiem nie będzie sprawiała złudnego wrażenia długiej stabilnej narty, którą zupełnie nie będzie przez brak aktywnego docisku do podłoża. Sprawdzałem osobiście.
O krótkich rokerach mających na celu zainicjowanie skrętów, czy ich zacieśnienie.... kiedyś wymyślano setki nieszkodliwych "innowacji"... teraz zabawa zdecydowanie przestaje być śmieszna.
Cytuje bo popieram - mam bardzo podobne zdanie, mając doświadczenia w różnych nartach z rockerem.
Pozdrowienia
Co sądzicie o rockerach?
I jeszcze jedno, z tego, co słyszałam rockery mają być trochę dłuższe (sięgają do czoła) - czy to rzeczywiście ma duże znaczenie?
Roker, czyli odkształcenie części narty tak żeby nie przylegała do śniegu to zwykłe oszustwo i chamskie robienie wody z mózgu niedoświadczonym narciarzom przez producentów i środowiska z nimi powiązane.
Nart z rokerem świadomie używają narciarze jeżdżący w głębokim nieubitym śniegu i do tego zostały wymyślone, bo tylko w takich warunkach pracują na całej długości.
Przykład w sumie średnio ekstremalny... długość narty z rokerem do jazdy po ubitej trasie: narta 180 cm. z przodu część nieprzylegająca do śniegu (roker) 30 cm. z tyłu 20 cm. część "aktywna" narty 130 cm
Jaką długość kupić? 180 z jw. rokerem lub 130 bez rokera. Która będzie lepsza? Na 100% ta krótsza. Będzie do tego o wiele bezpieczniejsza bowiem nie będzie sprawiała złudnego wrażenia długiej stabilnej narty, którą zupełnie nie będzie przez brak aktywnego docisku do podłoża. Sprawdzałem osobiście.
O krótkich rokerach mających na celu zainicjowanie skrętów, czy ich zacieśnienie.... kiedyś wymyślano setki nieszkodliwych "innowacji"... teraz zabawa zdecydowanie przestaje być śmieszna.
Zgadzam się z Twoimi spostrzeżeniami ale nie z wnioskiem. Rocker na ubitym sniegu można pewnie sobie darować ale na nieubitym, swieżym, czy topniejącym przydaje się. Mamy nartę która idzie górą dzieki "dużym kątom natarcia" i znacznej powierzchni, która zapewnia " wyporność" Żadna narta 130 cm w takich warukach nie będzie akceptowalna.
Rocker skraca nartę i pozwala na uzyskanie małego promienia przy długiej narcie i dośc szerokiej pod butem.
Co do stabilności to nie oceniamy jej na oko po długości nart ale w czasie jazdy. Narta z rockerem jest mniej stabila od swego odpowiednika bez, o takiej samej długości.
Moje doświadczenia ograniczają się do Salomona BBR 8.9 dług 179 cm. Bez rockera takiej geometrii i cech nie dałobysię uzyskać. Stabilość jest akceptowalna a zaletą narty jest jej uniwersalność. Nie miałem okazji pojeździć na twardym i zmrożonym. Polacy czesto jadą w Alpy nieco później jak taniej i słoneczniej. Chyba warto zabrać takiego BBR-a jako nartę na takie warunki.