Hej, przyłączam się do pytania Marty.
W tym roku skradziono mi narty i jeździłam na pożyczonych rockerach Atomic Cloud six. Dobrz mi się na nich jeździło, stabilnie trzymały się powierzchni stoku, nie "myszkowaly", w puchu też nie przeszkadzały. Ogólnie byly OK. Czy ktoś z Was jeździl na nich? Co sądzicie o rockerach?
I jeszcze jedno, z tego, co słyszałam rockery mają być trochę dłuższe (sięgają do czoła) - czy to rzeczywiście ma duże znaczenie?
Dzięki za pomoc!
Martyna
Rocker jest fragmentem wiekszej całości, czyli narty. Te są produkowane w różnych długościach. Ja ze wzrostem 180 cm i prawidłową wagą uzywam nart tych najdłuższych z serii lub numer mniejszych. W zależności od typu narty różnie mi siegają. Czasami jade na shortach te nigdzie nie siegają bo maja 80 cm i tak zostały zrobione. Prawidłowo dobrane narty dla mnie maja 165 cm jak slalomka i 183 cm jak FR.
ale czy rockerowe narty maja być dłuższe od carvingowych bez rockera? mam 160 cm wzrostu, zezdzilam na carvingowych 148 cm, a w tym sezonie pozyczylam rockerowe 154 cm
Mając 160 cm nosisz pewnie 32-34 a wię najmniejszy rozmiar (S). Weź narty w najmniejszym rozmiarze ( długości), lub o numer dłuższe, spośród długości oferowanych przez producenta w danym modelu narty. Rocker nie ma tu znaczenia, producent wie co robi i produkuje nartę w 4-5 długościach jak rozmiary: XS, S,M,L, XL
Swoją drogą, byłoby lepej, gdyby producent pisał na narcie rozmiar S, czy L a nie jakieś centymetry
Użytkownik Maciej S edytował ten post 20 styczeń 2015 - 21:07