Skocz do zawartości


Zdjęcie

Rockery i inne rozwazania sprzetowe,


  • Nie możesz napisać tematu
  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
62 odpowiedzi w tym temacie

#1 o_andrzej

o_andrzej
  • Użytkownik
  • 4190 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 01 kwiecień 2014 - 19:33

Jezdzil ktos dluzej na rockerach? Mam na mysli takie dluzsze, szersze, z podwinietym okraglym tylem. Widzialem paru gosci na dosc trudnych odcinkach i bylem pod wrazeniem. Niezle grzali, prawie jak moja corka. :) Byc moze to byli po prostu dobrzy narciarze a moze... no wlasnie rockery tak jezdza? :)

 

Nawet mialem ochote pozyczyc, a wlasciwie namowic syna by pozyczyl (mamy prawie te same nastawy) Zamiast tego pozyczyl jakies slalomki Elana z gornej polki. Upiera sie przy tym karwingu jak dziecko. ;) Stwierdzil, ze nie czuje wiekszej roznicy pomiedzy nimi i moimi Volklami SC. Tez poprobowalem i tez wiekszej roznicy nie poczulem. Wsiadlem na chwile na jego stare Fischer SC i roznice poczulem, owszem. Byly po prostu tepe. Sadze, ze po naostrzeniu byloby tez to samo. I tym samym dochodze do wniosku, ze narty podobnej klasy, z tej samej kategorii, choc roznych firm, roznia sie niewiele od siebie.

 

Ale rockery chetnie bym poprobowal.


  • 0

#2 pytek45

pytek45
  • Użytkownik
  • 2358 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Texas Ranger
  • Ulubiony stok:21 Bardonecchia

Napisano 01 kwiecień 2014 - 20:35

Rocker jest super ale w dalszym ciagu to narciarze jezdza.
  • 2
So many angles,so many lines.
Dołączona grafika

#3 deczko inny

deczko inny
  • Użytkownik
  • 1860 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:czarna d...ziura

Napisano 01 kwiecień 2014 - 23:42

Nie słuchaj Pytka :emesS: Roker dla Ciebie Andrzeju, czyli narciarza jeżdżącego po ubitych szlakach jest zupełnie bez sensu, natomiast dla Pytka i pytkopodobnych jest jedyny i niezastąpiony. Wszystkie wyroby rokeropodobne o charakterystyce SL czy GS to kpina z inteligencji narciarzy.

Dla jasności jeździłem między innymi na Pytkowych nartach (po ubitym)


Użytkownik deczko inny edytował ten post 01 kwiecień 2014 - 23:43

  • 2

#4 Mitek

Mitek

    zwykły narciarz

  • Użytkownik
  • 5124 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa
  • Imię :Mitek

Napisano 01 kwiecień 2014 - 23:53

Cześć

.......Wszystkie wyroby rokeropodobne o charakterystyce SL czy GS to kpina z inteligencji narciarzy....

Tylko tyle i wszystko na temat! Podobnie z szerokością pod butem...

Wspomaganie ubogich.

POzdro


  • 2

#5 jan koval

jan koval
  • Użytkownik
  • 3525 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:p-n
  • Narty:volkl
  • Imię :kuba
  • Ulubiony stok:jackson hole, fernie, chugach

Napisano 02 kwiecień 2014 - 01:55

Jezdzil ktos dluzej na rockerach? Mam na mysli takie dluzsze, szersze, z podwinietym okraglym tylem. Widzialem paru gosci na dosc trudnych odcinkach i bylem pod wrazeniem. Niezle grzali, prawie jak moja corka. :) Byc moze to byli po prostu dobrzy narciarze a moze... no wlasnie rockery tak jezdza? :)

 

Nawet mialem ochote pozyczyc, a wlasciwie namowic syna by pozyczyl (mamy prawie te same nastawy) Zamiast tego pozyczyl jakies slalomki Elana z gornej polki. Upiera sie przy tym karwingu jak dziecko. ;) Stwierdzil, ze nie czuje wiekszej roznicy pomiedzy nimi i moimi Volklami SC. Tez poprobowalem i tez wiekszej roznicy nie poczulem. Wsiadlem na chwile na jego stare Fischer SC i roznice poczulem, owszem. Byly po prostu tepe. Sadze, ze po naostrzeniu byloby tez to samo. I tym samym dochodze do wniosku, ze narty podobnej klasy, z tej samej kategorii, choc roznych firm, roznia sie niewiele od siebie.

 

Ale rockery chetnie bym poprobowal.

Andrzej - po raz kolejny stweirdxzam, ze  z deczkiem jest deczko nie w porzadku - zawsze byl taki …….no….mily, a teraz, po nieudanym sezonie cos w Niego wstapilo..

 

PO prostu  wyprobuj - jak nie masz innego wyjscia, to przylec do mnie, to sie razem wybierzemy w gory z duza iloscia sniegu - bedzies zmial do dyspozycji  wiele nart z rockerem - tip rocker z camber, early temper, full low rocker,  low rocker  i wiele innych odmian - do  pobrania w moim ski room...

tylko podaj dlugosc  skorupy i  nastawy DIN, zebym mogl przygotowac

 

 

PS -  juz nie wiem, co pisac po takich wypowiedziach - moze tylko to, ze rocker,  w kazdej postaci, nie gryzie????


  • 0
"...w słownictwie Kovala każda narta poniżej 180cm to łyżwa ..." ( Jabol)

#6 pytek45

pytek45
  • Użytkownik
  • 2358 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Texas Ranger
  • Ulubiony stok:21 Bardonecchia

Napisano 02 kwiecień 2014 - 03:39

Nie słuchaj Pytka :emesS: Roker dla Ciebie Andrzeju, czyli narciarza jeżdżącego po ubitych szlakach jest zupełnie bez sensu, natomiast dla Pytka i pytkopodobnych jest jedyny i niezastąpiony. Wszystkie wyroby rokeropodobne o charakterystyce SL czy GS to kpina z inteligencji narciarzy.

Dla jasności jeździłem między innymi na Pytkowych nartach (po ubitym)

Znowu mala niescislosc.Chodzilo o czywiscie o to:"Roker jest super ale na ubitym kompletnie niepotrzebny."Choc Panie Deczko jak sie bujniesz na moich Rockerach 90 to zmienisz zdanie.Nawet na boisku.

Natomiast co do Sl i GS to nie mozna tego lepiej ujac niz to zrobil DI.


Użytkownik pytek45 edytował ten post 02 kwiecień 2014 - 03:40

  • 1
So many angles,so many lines.
Dołączona grafika

#7 web

web
  • Użytkownik
  • 1378 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Krakow
  • Narty:RACETIGER SL speedwall 170, racetiger sc uvo
  • Imię :Majka
  • Właściciel:+

Napisano 02 kwiecień 2014 - 07:37

Ja w końcu nie wiem czy te moje Salomony bbr'y maja rockera, czy nie. Ale w tym roku genialnie się sprawdziły w St. Anton. Puchu raczej nie było :alegosc: ,  w południe robił się grząski śnieg i wielkie muldy. Ta narta przejeżdżała przez wszystko


  • 1

#8 Mitek

Mitek

    zwykły narciarz

  • Użytkownik
  • 5124 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa
  • Imię :Mitek

Napisano 02 kwiecień 2014 - 08:31

Cześć

Każda narta przejedzie przez wszystko.

W tym roku między innymi do Szczawnika. Zrobiliśmy to ze względu na fakt iż w Wierchomli był z rodziną kolega Kacperiona którego bardzo lubi. Bawiliśmy się świetnie prze osiem dni , niestety Michała spotkaliśmy tylko raz, pierwszego dnia. Wyjechali do domu bo stwierdzili, że nie da się jeździć.

Pewnie nie mieli odpowiednich nart, może z rockerem.....:)

Pozdro


  • 0

#9 web

web
  • Użytkownik
  • 1378 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Krakow
  • Narty:RACETIGER SL speedwall 170, racetiger sc uvo
  • Imię :Majka
  • Właściciel:+

Napisano 02 kwiecień 2014 - 08:46

oczywiście, że każda narta przejedzie, a dobry narciarz z odpowiednią kondycją da radę wszystkiemu. Ale tu w sam raz pisałam o sobie, ani już dobry narciarz, do tego brak kondycji, nadwaga - do tego jazda w śniegowej brei. Na normalnej narcie nie miałam siły skręcać, a bałam się jechać na krechę. BBR'y łatwo wprowadzało się w skręt, cięły muldy...

pamiętacie teksty o strażnikach muld? Na normalnych nartach takim właśnie byłam :laughing:


  • 1

#10 deczko inny

deczko inny
  • Użytkownik
  • 1860 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:czarna d...ziura

Napisano 02 kwiecień 2014 - 10:32

Każda narta przejedzie przez wszystko.

 

Jak jeszcze jeździłem na klubowe wyjazdy widziałem młodych chłopaków i dziewczyny, których na koniec dobrze przepracowanego dnia trenerek zabierał poza trasę. Pozatrasa charakteryzowała się tym, że na jej widok większość miłośników metra pod butem łącznie ze mną była by obsrana w ciągu 10 sekund. Młodziki czy juniorki na swoich slalomkach i gigantkach bawiły się tam znakomicie, a na dole było: trenerku, a jutro też nas trenerek tam weźmie?

 

 

Andrzej - po raz kolejny stweirdxzam, ze  z deczkiem jest deczko nie w porzadku - zawsze byl taki …….no….mily, a teraz, po nieudanym sezonie cos w Niego wstapilo..

 

:zeby:  spoko, nic nie wstąpiło. Jestem niezmienny i nadal nikt nie jest w stanie zrobić ze mnie w balona w temacie "narciarstwo", a spróbować różne narty z zawartymi w nich technologiami i inowacjami jak najbardziej się powinno, jeśli jest okazja.


  • 3

#11 o_andrzej

o_andrzej
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 4190 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 02 kwiecień 2014 - 12:51

Kuba, Deczka znam dobrze i umiem czytac jego wpisy. :) Skadinad lubie je. Gdyby nie one i caly Deczko nasze forum mocno by zbiednialo. I ta sama uwaga tyczy sie tez Ciebie. Na pewno sprobuje przy okazji. Mam mieszane uczucia, ale te same dotyczyly tez narty karwingowej. Mysle, ze wprowadzenie rockera, i calej tej filozofii, do jazdy trasowej ma mocne podloze komercyjne, ale warto sprobowac. Dla oszczednosci namowie syna by pozyczyl. :)


  • 2

#12 Mitek

Mitek

    zwykły narciarz

  • Użytkownik
  • 5124 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa
  • Imię :Mitek

Napisano 02 kwiecień 2014 - 15:51

Cześć

 

....... Mysle, ze wprowadzenie rockera, i calej tej filozofii, do jazdy trasowej ma mocne podloze komercyjne, ......

Wybacz za wycięcie fragmentu ale piękny eufemizm Ci wyszedł Andrzeju.

Pozdrowienia


  • 0

#13 Bolek74

Bolek74
  • Użytkownik
  • 335 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 02 kwiecień 2014 - 23:28

Eeee, no co Wy... jasne, ze i na drzwiach od klubo-stodoly mozna i rokery nie potrzebne, ale przeciez rock juz dawno stal sie czescia popkultury i rzeczony roker juz tezzdazyl, wiec nie ma na niego rady - do nadejdejscia jakiegos super-jazz-rockera...
Nie kazdemu jest dane zostac melomanem narciarstwa, nie kazdemu zalezy. Ja zaczalem jezdzic bardzo pozno i nigdy nie osiagne wysokich poziomow, jednak swietnie sie bawie i na swoich pol-rokerowych elanach 82 "pod butem" jezdzi mi sie swietnie, luzno i radosnie po wszystkim i wszedzie (ok, prawie). Tak wiec od piatku zapinam polrokery, moja dziewczyna Cody L z t-and-t rokerem (jeden z tych nonsensow a'la gs) i ruszamy na stoki. Licze na zmienne warunki i mase zrelaksowanego bujania sie na rokerach.
No bo chyba nie jest tak, ze szerokosc "pod butem" jest odwrotnie proporcjonalna do narciarskiej inteligencji jezdzca - nawet tego boiskowego.
Oczywiscie, ze ten amphibio-system np. to czysty marketing, jednak skoro wszystkie dobre narty takie same, cos czlowieka do zakupu tych konkretnych musi przekonac. Ja np. lubie Balkany :-)
  • 1

#14 jan koval

jan koval
  • Użytkownik
  • 3525 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:p-n
  • Narty:volkl
  • Imię :kuba
  • Ulubiony stok:jackson hole, fernie, chugach

Napisano 03 kwiecień 2014 - 02:55

No bo chyba nie jest tak, ze szerokosc "pod butem" jest odwrotnie proporcjonalna do narciarskiej inteligencji jezdzca - nawet tego boiskowego.

no to  juz nie musze sie martwic o polslowka - jestem najglupszy w tym  towarzystwie......


  • 1
"...w słownictwie Kovala każda narta poniżej 180cm to łyżwa ..." ( Jabol)

#15 Bolek74

Bolek74
  • Użytkownik
  • 335 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 03 kwiecień 2014 - 06:55


No bo chyba nie jest tak, ze szerokosc "pod butem" jest odwrotnie proporcjonalna do narciarskiej inteligencji jezdzca - nawet tego boiskowego.

no to  juz nie musze sie martwic o polslowka - jestem najglupszy w tym  towarzystwie......

Tez lubie po trasie w szerokim, czyli zadatki na narciarskigo debila mam :-)Ale ja przepracowany w tym tygodniu jestem - od niedzieli we Wloszech pracuje z ludzmi, ktorzy maja np. master degree in terrorism i juz mi sie od tych spotkan mozg lasuje. Duzo tu o rozwoju technologii, tej nie objetej marketingiem. Jednak technologia jest pasjonujaca, ta narciarska tez. Dla tego lubie nowinki, nawet jak tylko pomagaja psychologicznie. W koncu polowa straznikow to psychological deterrent, jedyny niemierzalny w calym systemie. Rocker i szerokosc: to moze byc dla wielu taki psychologiczny osmielacz -i chyba jest to pozytywna funkcja. Bo co by nie mowic; po prostu trzeba jezdzic! Ide na sesje o gas centrifuges - w nastepnym poscie napisze, jak uzyskac 1 sq i zbudowac bombe, a po niej, chocby roker! :-)
  • 2

#16 Michał

Michał
  • Użytkownik
  • 1588 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Stoeckli Spirit Globe / Head Monster M77 / Kaestle BMX108

Napisano 03 kwiecień 2014 - 21:48


Jezdzil ktos dluzej na rockerach? Mam na mysli takie dluzsze, szersze, z podwinietym okraglym tylem. Widzialem paru gosci na dosc trudnych odcinkach i bylem pod wrazeniem. Niezle grzali, prawie jak moja corka. Byc moze to byli po prostu dobrzy narciarze a moze... no wlasnie rockery tak jezdza?


Jak tak ładnie pytasz to odpowiem, bez "ideologicznych" wstawek ;)

Tak więc jeździłem dłużej (cokolwiek to znaczy) na rockerach :D

 

Wstawię coś co już napisałem. (niektórzy się z tym nie zgadzają) Ja zaś tak właśnie uważam i się tego nie wstydzę :D Może też jestem w tej grupie "niedorozwojów", naciągniętych przez marketingowy bełkot. Kto wie?

 

Proszę bardzo: "Kastle bmx108 inaczej  :D "
W lesie są wystarczająco zwrotne, dla mnie wystarczająco. Ląduje się również łatwo. To, że aż tak łatwo bardzo mnie zdziwiło. Generalnie bajka. Tyle co ja mogę o tym wiedzieć?
Wszyscy wiemy, że ważniejsze dla mnie jak jeździ się na piste  :D Można sobie fajnie szurać  :) . Wystarczy 3cm świeżego i jest MEGA. Można sobie "śmigać" i stawiać falę zakrywającą człowieka bez większego wysiłku. A to dla mnie było najważniejsze, żeby bez problemu zakrywać śniegiem syna  :D 
Generalnie jestem BARDZO zadowolony. 178cm przy moich skromnych 171cm to był dobry wybór, żeby się w lesie nie męczyć i na prostej było stabilnie. 
To tyle  :D Wiesz, że ja nie znam "języka" i jeździć nie umiem to więcej nie napiszę.

Poza tym mam takie spostrzeżenie:
Już wiem czemu coraz więcej ludzi (praktycznie każdego dnia jest ich więcej - no może nie w Ischgl ;) ) ma 98 pod stopą, rockera i nartę wyższą od siebie choć zjeżdża z trasy 1 raz na 14 dni. Te całe "ciśnienie" na carving, jazdę na krawędzi i posiadanie nart/łyżw "wiadomych" było i jest DO BANI. Większość osób, które spróbowały nart powyżej 80 pod stopą z rockerem już nie wraca na ten cały krótki badziew. Po pierwsze wszystkie te szerokie i dłuższe narty z rockerem są stabilniejsze, pewniejsze przy większej prędkości. Nie mają dużego taliowania więc nie wymuszają jazdy na krawędzi, można w nich sobie łatwo szurać. Na "rozjeżdżonej" trasie wszystkie nierówności o które łatwo się potknąć praktycznie nie istnieją. Na muldach "płyniesz" sobie po nich dość łatwo co jest trudne w nartach taliowanych. Generalnie jak dla mnie same plusy. Jak się lekko przyłożysz to pojeździsz na krawędzi bez problemu, jak umiesz szurać mniej więcej to R28m nie przeszkadza zakręcać co 5m. No i jak stawiasz falę jak deskarze to masz banana nie tylko pod butem ale i na twarzy.

 

Pamiętajmy - to tylko moja opinia. Nie trzeba się z nią zgadzać i nie trzeba mi udowadniać że narty gigantowe najlepiej komurkowe kupione po nieprawdopodobnie niskiej cenie są lepsze i każdy dobry narciarz na nich wszędzie pojedzie z trenerem czy bez. Ja jestem kiepskim narciarzem i tego nie przyjmuję do wiadomości ;)

 

Jeszcze na koniec:

 


Niezle grzali

 

Też mnie to zadziwia, ale właśnie tak się na nich jeździ - szybko.

 

 

Pozdrawiam

Michał


  • 5

#17 Jack

Jack
  • Użytkownik
  • 2053 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 04 kwiecień 2014 - 09:53


Pamiętajmy - to tylko moja opinia. Nie trzeba się z nią zgadzać

 

A to dobrze, bo juz chcialem cos napisac... ;)


  • 1

#18 o_andrzej

o_andrzej
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 4190 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 04 kwiecień 2014 - 11:14

 


Jezdzil ktos dluzej na rockerach? Mam na mysli takie dluzsze, szersze, z podwinietym okraglym tylem. Widzialem paru gosci na dosc trudnych odcinkach i bylem pod wrazeniem. Niezle grzali, prawie jak moja corka. Byc moze to byli po prostu dobrzy narciarze a moze... no wlasnie rockery tak jezdza?


Jak tak ładnie pytasz to odpowiem, bez "ideologicznych" wstawek ;)

Tak więc jeździłem dłużej (cokolwiek to znaczy) na rockerach :D

Dzieki Michale. Cos mi sie zdaje, ze nastepne moje narty to beda wlasnie takie rockery. Czlek sie starzeje, kregoslup sie konczy, kolana slabsze. Jedno czego sie obawiam, to zachowanie tych nart na stromszych twardawych sciankach. Na pewno je sobie pozycze przy najblizszej okazji. Rowniez dla moje drugiej piekniejszej i madrzejszej polowy, bo jej sie juz koncza (mentalnie) jej dotychczasowe narty.


  • 0

#19 pytek45

pytek45
  • Użytkownik
  • 2358 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Texas Ranger
  • Ulubiony stok:21 Bardonecchia

Napisano 04 kwiecień 2014 - 11:34


Dzieki Michale. Cos mi sie zdaje, ze nastepne moje narty to beda wlasnie takie rockery. Czlek sie starzeje, kregoslup sie konczy, kolana slabsze. Jedno czego sie obawiam, to zachowanie tych nart na stromszych twardawych sciankach. Na pewno je sobie pozycze przy najblizszej okazji. Rowniez dla moje drugiej piekniejszej i madrzejszej polowy, bo jej sie juz koncza (mentalnie) jej dotychczasowe narty.

Jak wybierzsz cos z malym rockerem w ok. 80-90mm pod butem to bedzie trzymac idealnie(np.Salomon Q90)


  • 0
So many angles,so many lines.
Dołączona grafika

#20 jan koval

jan koval
  • Użytkownik
  • 3525 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:p-n
  • Narty:volkl
  • Imię :kuba
  • Ulubiony stok:jackson hole, fernie, chugach

Napisano 04 kwiecień 2014 - 14:20

 


Dzieki Michale. Cos mi sie zdaje, ze nastepne moje narty to beda wlasnie takie rockery. Czlek sie starzeje, kregoslup sie konczy, kolana slabsze. Jedno czego sie obawiam, to zachowanie tych nart na stromszych twardawych sciankach. Na pewno je sobie pozycze przy najblizszej okazji. Rowniez dla moje drugiej piekniejszej i madrzejszej polowy, bo jej sie juz koncza (mentalnie) jej dotychczasowe narty.

Jak wybierzsz cos z malym rockerem w ok. 80-90mm pod butem to bedzie trzymac idealnie(np.Salomon Q90)

 

 

Wiem, ze o wszystkim da sie dyskutowac

sa tez  bzdury powtarzane z ust do ust (patrz  http://www.kochamnar...azeniem-opinii/)

 

Prawdopodobnie w Europie tylko ludzie, ktorzy dobrze jezdza, maja  szersze narty, czesto z rocker'em. wiec nie dziwcie sie, ze jezdza szybko...  Bo umieja jezdzic.

nie mowie, ze ludzie na krotkich nartach nie umieja

 

Ale pamietajmy - narta z rocker'em takim czy innym, jest po prostu.......narta i jako taka, sluzy do przemieszczania sie po sniegu.  troche inna, ale czy z tego trzeba robic az taka historie?? nie wiem - wydaje mi sie to troche rozdmuchane..... (a mam przejezdzone wszystkie typy : od  tip - tip/tail, poprzez full low do full high rocker, bez i z early taper  etc  wprzeroznych warunkach ). Owszem, po przesiadce czuje sie roznice, a pozniej....sie jezdzi.....

na ostatnim wyjezdzie wsadzilem zone na Shiro - na poczatku pdochodzila do nich nieufnie, az  wpadla w gleboki snieg w lesie - wtedy docenila nosnosc i latwosc skretu przy dosc  duzej narcie (Zona 166, narty 173cm)...


  • 1
"...w słownictwie Kovala każda narta poniżej 180cm to łyżwa ..." ( Jabol)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych