Skocz do zawartości


Zdjęcie

ślepa uliczka


  • Nie możesz napisać tematu
  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
58 odpowiedzi w tym temacie

#21 o_andrzej

o_andrzej
  • Użytkownik
  • 4204 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 01 kwiecień 2014 - 16:37

Robzon, poogladalem Twoje nowe filmiki. BTW czym skladasz filmy? I czym je robisz? Aparatem czy kamera?

 

Mam mieszane uczucia. Na pewno po szkoleniu jedziesz lepiej, lepsza sylwetka, itp. Ale szczerze mowiac (sadze ze to samo wyrazil Deczko) nie podoba mi sie sposob uczenia. Dla mnie (przyznaje, wole stara szkole) to beznamietne zwozenie sie karwingowe. Tak mozna jezdzic przy koncu dnia na latwych polkach. Byc moze taka jazda najblizsza jest zawodniczemu gigantowi, ale mnie sie ona nie podoba i jej przydatnosc w nieco trudnijeszym terenie, na typowych trasach jest niewielka.

 

Proponowal bym Ci wybrac sie na zdecydowanie trudniejsze, lekko zmuldzone trasy. Takie trudniejsze fragmenty czerwonych tras. Nie chodzi o zadne strome scianki, bo tam bedziesz tylko walczyl o zycie, ale takie dosc trudne, najlepiej dosc waskie, na ktorych sposoby jak wyzej nie wystarcza. By sensownie zjechac bedziesz musial pojechac inaczej: albo wlaczyc zeslizg albo znacznie zaciesnic skret ciety. Inaczej sie nie bedzie dalo. I wtedy poczujesz, ze Ci cos brakuje i musisz sie czegos nauczyc.


  • 4

#22 deczko inny

deczko inny
  • Użytkownik
  • 1861 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:czarna d...ziura

Napisano 01 kwiecień 2014 - 23:28

Czytam wyżej i jeszcze wyżej... bardzo mili ludzie są na tym forum, fajnie dodają otuchy, ale chyba lepiej by było, gdyby zamiast podtrzymywać na duchu dobrym słowem spróbowali otwożyć Ci oczy.

Trudzisz się już wiele lat, a efektem trudu jest to, że ostatni Twój filmik zawiesił mi się w 27 sekundzie i tak został do końca. Celebrujesz skręty z nieprawidłową sylwetką i rzadko widywanym usztywnieniem kolan nie zdając sobie sprawy z popełnianych błędów ani w trakcie celebracji, ani na etapie montażu, bowiem głównym elementem Twojego filmu jest pokazanie, że udało Ci się zostawić na śniegu ślad krawędzi przy ich zmianie, a nie zauważyłeś jednocześnie, że skręt jest wykonany niepoprawnie. Nie wskazałeś natomiast ani jednego w miarę prawidłowo wykonanego skrętu, których było kilka i to na nich należałoby się oprzeć.

Proponuję: poproś swojego instruktora, żeby poświęcił Ci trochę indywidualnego czasu i wytłumaczył o co biega, a nie kazywał odstawiać szopek z wymachiwaniem na wszystkie strony kijami i innymi kazaczokami, bowiem jesteś, a raczej byłeś na etapie gdzie powinno się tłumaczyć i pokazywać w praktyce prawidłową sylwetkę, a nie odstawiać gimnastyki artstycznej. Podsumowując: gdyby ktoś mnie zapytał pokazując drugi fragment cyklu "byłem samoukiem" jak długo ten narciarz juz jeździ? Powiedziałbym noo, samouk to 4 sezony. Po ostatnim filmiku zostałeś narciarzem dwusezonowym. Sorki, ślepa ulica, a jeszcze zabierają się za kopanie dziury na jej początku, więc spylaj z niej póki czas.

Ja Ci życzę wszystkiego dobrego, zresztą na tym forum tylko raz komuś poświęciłem tyle nocnej pory. Problem był (a nawet troszkę jest) trudniejszy, bo jemu już zdążyli wykopać tą dziurę, prawda A :zab:


  • 2

#23 Mitek

Mitek

    zwykły narciarz

  • Użytkownik
  • 5127 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa
  • Imię :Mitek

Napisano 02 kwiecień 2014 - 00:00

Czytam wyżej i jeszcze wyżej... bardzo mili ludzie są na tym forum, fajnie dodają otuchy, ale chyba lepiej by było, gdyby zamiast podtrzymywać na duchu dobrym słowem spróbowali otwożyć Ci oczy.

Trudzisz się już wiele lat, a efektem trudu jest to, że ostatni Twój filmik zawiesił mi się w 27 sekundzie i tak został do końca. Celebrujesz skręty z nieprawidłową sylwetką i rzadko widywanym usztywnieniem kolan nie zdając sobie sprawy z popełnianych błędów ani w trakcie celebracji, ani na etapie montażu, bowiem głównym elementem Twojego filmu jest pokazanie, że udało Ci się zostawić na śniegu ślad krawędzi przy ich zmianie, a nie zauważyłeś jednocześnie, że skręt jest wykonany niepoprawnie. Nie wskazałeś natomiast ani jednego w miarę prawidłowo wykonanego skrętu, których było kilka i to na nich należałoby się oprzeć.

Proponuję: poproś swojego instruktora, żeby poświęcił Ci trochę indywidualnego czasu i wytłumaczył o co biega, a nie kazywał odstawiać szopek z wymachiwaniem na wszystkie strony kijami i innymi kazaczokami, bowiem jesteś, a raczej byłeś na etapie gdzie powinno się tłumaczyć i pokazywać w praktyce prawidłową sylwetkę, a nie odstawiać gimnastyki artstycznej. Podsumowując: gdyby ktoś mnie zapytał pokazując drugi fragment cyklu "byłem samoukiem" jak długo ten narciarz juz jeździ? Powiedziałbym noo, samouk to 4 sezony. Po ostatnim filmiku zostałeś narciarzem dwusezonowym. Sorki, ślepa ulica, a jeszcze zabierają się za kopanie dziury na jej początku, więc spylaj z niej póki czas.

Ja Ci życzę wszystkiego dobrego, zresztą na tym forum tylko raz komuś poświęciłem tyle nocnej pory. Problem był (a nawet troszkę jest) trudniejszy, bo jemu już zdążyli wykopać tą dziurę, prawda A :zab:

Cześć

Czy nie myślisz, że instruktor daje radę ale On sam ma tak spaczone podejście, że nie wie co jest ważne..... Dla mnie wygląda to tak jakby kolega chciał być narciarzem cały czas próbując być "carvingowcem" - a tak się nie da niestety.

Sofa - i wszystko jasne.

Pozdro


Użytkownik Mitek edytował ten post 02 kwiecień 2014 - 00:01

  • 2

#24 Jack

Jack
  • Użytkownik
  • 2073 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 02 kwiecień 2014 - 09:27

Robzon,

 

uprawiales jakis inny sport zanim zaczales jezdzi na nartach?

Poza nartami cos robisz w temacie sportowo/rekreacyjnym?


  • 0

#25 robzon

robzon
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 18 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 02 kwiecień 2014 - 09:28

tak na szybko

cały czas próbowałem być "carvingowcem" przez te wszystkie lata samouctwa

od szkolenia zacząłem duuuuuużo więcej jeździć z ześlizgiem i na stromiznach krótkim skrętem z kontrolą prędkości (raczej na razie w marnym stylu, tak myślę, nagrań nie mam bo nikt ze znajomych, z którymi w tym roku byliśmy, nie chciał tam ze mną iść) i dopiero teraz nie jest to walka o życie a właśnie wcześniej była

w trudnych warunkach śniegowych też jeżdżę zresztą innych w tym roku nie spotkałem (oprócz jednego dnia z zakończenia sezonu)

a że nie pokazuję wszystkiego na filmach to inna sprawa. tak jak widać na filmach nie jeżdżę przez cały dzień.

w filmiku z zakończenia sezonu nagrywaliśmy się na niebieskiej a i tak mocno "kamera" się trzęsie i m.in. dlatego spowolnienia. próbowaliście kiedyś nagrywać kogoś jadąc za nim?

 

pozdrawiam


  • 1

#26 robzon

robzon
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 18 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 02 kwiecień 2014 - 09:34

Robzon,

 

uprawiales jakis inny sport zanim zaczales jezdzi na nartach?

Poza nartami cos robisz w temacie sportowo/rekreacyjnym?

 

odkąd pamiętam. piłka nożna, koszykówka, siatkówka, biegi, rower, jakaś ogólno rozwojówka, przez chwilę siłownia, itp.itd.

do teraz zostało bieganie, rower a od ubiegłego roku rolki i trx

dlaczego pytasz?

 

na inne pytania odpowiem później.

pozdrawiam


  • 0

#27 deczko inny

deczko inny
  • Użytkownik
  • 1861 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:czarna d...ziura

Napisano 02 kwiecień 2014 - 10:06

Niedawno napatrzyłem się w internecie na dobrze zdokumentowany kurs prowadzony przez pana odzianego w czerwony organizacyjny strój gdzie narciarze płci obojga i umiejętności od "0" do średnio zaawansowanych nie robili nic innego tylko wg sztampy machali kijami i wszystkim czym można jeszcze pomachać, a to prawdopodobnie po to, żeby nauczyć się jazdy na nartach. Nie wiem ile kursa owe trwały, ale finałowe przejazdy pokazały średnio zaawansowanych i tych z "0" "nartujących" prawie dokładnie tak jak przed przelaniem pieniędzy na konto pana. "Prawie" polegało na tym, że została stworzona kolejna grupa karwingowych inwalidów przypominających roboty z zablokowanymi wszystkimi możliwymi przegubami nie jeżdżąca, a celebrująca w najgorszym stylu każdy metr przejechanej oczywiście >czystym karwingiem< trasy. Wiec gdy zobaczyłem na filmiku podobne ćwiczenia dostałem odruchu wymiotnego. Fakt, że może było to wyrwane z kursowego kontekstu, ale z drugiej strony widzę Robzona na ostatnim filmiku...

 

 

Sofa - i wszystko jasne.

 

:D

 

Dużo by, bardzo dużo można pisać, ale nie lubię pisać... więc kończę


Użytkownik deczko inny edytował ten post 02 kwiecień 2014 - 10:11

  • 1

#28 robzon

robzon
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 18 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 02 kwiecień 2014 - 10:22

Sofa jest za czasów gdy kompletnie nic nie wiedziałem o jeździe na nartach więc niepotrzebnie się czepiacie.
 
a tu masz grupę od zera (weź wiaderko bo dużo ćwiczeń)
a zanim zaczniesz pisać coś o instruktorze to sprawdź najpierw kto to

 

 

pytałem już dlaczego poszliście sobie ze skiforum?

 

 


  • 1

#29 web

web
  • Użytkownik
  • 1378 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Krakow
  • Narty:RACETIGER SL speedwall 170, racetiger sc uvo
  • Imię :Majka
  • Właściciel:+

Napisano 02 kwiecień 2014 - 10:49

foch? :alegosc:

puściłam filmik bez głosu, no to kto był tym instruktorem, bo w napisach końcowych nie było?

 

a...już widzę. Tadeusz Skowroński....hmmmm nie znam :hi:


Użytkownik web edytował ten post 02 kwiecień 2014 - 10:50

  • 2

#30 robzon

robzon
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 18 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 02 kwiecień 2014 - 11:04

...hmmmm nie znam

 

pytanie nie było czy znasz? napisałem sprawdź


  • 0

#31 o_andrzej

o_andrzej
  • Użytkownik
  • 4204 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 02 kwiecień 2014 - 11:33

pytałem już dlaczego poszliście sobie ze skiforum?
 

Domyslam sie, ze pytasz z nuta zlosliwosci. ;) Ja mialem jeden konkretny powod. Tolerowanie chamstwa, a tego "nie zniesę" jak to mowil Kobuszewski w swoim slynny sketchu o hydrauliku. :) Byly tez powody komercjalizacji forum i inne. Mnie osobiscie nie przeszkadzaly. I drugi, mniej wazny powod: za duzy tlum.

 

Powtarzam, nie przejmuj sie komentarzami. A raczej przejmuj nimi na tyle, na ile uznasz je za przydatne. Ile ludzi tyle opinii, a w Polsce jeszcze wiecej. :)  I jeszcze jedno. Ludzie tu komentujacy robia to z dobrego serca, szczerze.


  • 4

#32 deczko inny

deczko inny
  • Użytkownik
  • 1861 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:czarna d...ziura

Napisano 02 kwiecień 2014 - 11:41

Sofa jest za czasów gdy kompletnie nic nie wiedziałem o jeździe na nartach więc niepotrzebnie się czepiacie.

 

Kto się czepia? Z nostalgią wspominam czasy, gdy funkarwingowaliśmy zbiorowo. Całe szczęście, że kijków nie wyciepłem na śmietnik i szybko je ponownie chwyciłem w spracowane dłonie. Ty nic nie wiedziałeś o nartach, a ja miałem ze 30 lat doświadczenia. Całe szczęście, że być może dzięki doświadczeniu połapałem się gwizdkiem w czym rzecz.

 

 

a tu masz grupę od zera (weź wiaderko bo dużo ćwiczeń)
 

 

a po co tu wiaderko. Przecież wszystko jest okej

 

 

a zanim zaczniesz pisać coś o instruktorze to sprawdź najpierw kto to

 

Jezu! Pachnie ostrzeżeniem... członek władz jakiejś organizacji, że tak powiem delikatnie nie działającej zgodnie z prawem? Nie naraziłem się?


  • 1

#33 robzon

robzon
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 18 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 02 kwiecień 2014 - 12:23

odnośnie wiaderka

 

... Wiec gdy zobaczyłem na filmiku podobne ćwiczenia dostałem odruchu wymiotnego. ..

 

 

 

pytałem już dlaczego poszliście sobie ze skiforum?
 

Domyslam sie, ze pytasz z nuta zlosliwosci. ....

 

 

jeśli tak to z tak malutką, że jej nie widać. raczej przy okazji i z ciekawości bo słyszałem o takich akcjach

 

a zanim zaczniesz pisać coś o instruktorze to sprawdź najpierw kto to

 

Jezu! Pachnie ostrzeżeniem... członek władz jakiejś organizacji, że tak powiem delikatnie nie działającej zgodnie z prawem? Nie naraziłem się?

 

 

nie wiem czy się naraziłeś, zapytaj Tadeusza Skowrońskiego, maila znajdziesz w jego filmach.

a o jego jeździe co sądzisz? 

 

jak byś nazwał o_andrzeju pisanie o kogoś pracy w taki sposób nie znając go, jego osiągnięć itd.?

 

 

a zacząłem ten temat tylko po to aby porozmawiać o jeździe na nartach

 

 


  • 1

#34 o_andrzej

o_andrzej
  • Użytkownik
  • 4204 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 02 kwiecień 2014 - 12:42

jak byś nazwał o_andrzeju pisanie o kogoś pracy w taki sposób nie znając go, jego osiągnięć itd.?

 

Brzydko bym nazwal. Ale znam piszacego i to juz od kilku lat. Delikatnie mowiac nie owija w bawelne, pisze szczerze. Ale bez chamstwa. Podobnie jak kilku innych. Niekoniecznie maja racje. Samemu trzeba sobie wyrobic zdanie.

 

Zobaczylem na jednym filmiku jak jezdzi T. Skowronski w roznych warunkach. Swietnie. O jego uczeniu i metodach nic nie wiem. Mysle jednak, ze uczenie jazdy na nartach to ciezki chleb.


  • 1

#35 J@n

J@n
  • Administrator
  • 9837 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:black crows atris
  • Imię :Jan
  • Ulubiony stok:FIS w Szczyrku

Napisano 02 kwiecień 2014 - 13:47


pytałem już dlaczego poszliście sobie ze skiforum?
poczytaj temat:

http://www.kochamnar...tek-7-miesiaca/


  • 0
Dołączona grafika
pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc,  Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere

#36 Michał

Michał
  • Użytkownik
  • 1588 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Stoeckli Spirit Globe / Head Monster M77 / Kaestle BMX108

Napisano 02 kwiecień 2014 - 20:13


a zacząłem ten temat tylko po to aby porozmawiać o jeździe na nartach

 

Też kiedyś chciałem porozmawiać o jeździe na nartach. Nie ma to najmniejszego sensu. Ani tu ani nigdzie indziej. 

Jeździj i czerp z tego radość, resztę olej.

 

Pozdrawiam
Michał


  • 5

#37 Jack

Jack
  • Użytkownik
  • 2073 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 02 kwiecień 2014 - 21:21

 

Robzon,

 

uprawiales jakis inny sport zanim zaczales jezdzi na nartach?

Poza nartami cos robisz w temacie sportowo/rekreacyjnym?

 

odkąd pamiętam. piłka nożna, koszykówka, siatkówka, biegi, rower, jakaś ogólno rozwojówka, przez chwilę siłownia, itp.itd.

do teraz zostało bieganie, rower a od ubiegłego roku rolki i trx

dlaczego pytasz?

 

na inne pytania odpowiem później.

pozdrawiam

 

 

Czyli robisz wszystko co nalezy. 

Potraktuj narty tak samo jak traktujesz jazde na rowerze.

 

No chyba ze tam tez korzystasz z porad instruktorow, ktorzy ucza jak pedalowac :boogie:


  • 2

#38 deczko inny

deczko inny
  • Użytkownik
  • 1861 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:czarna d...ziura

Napisano 02 kwiecień 2014 - 22:07

Było miło, było o jeździe na nartach, było o błędach i wypatrzeniach, były jakieśtam rady i podpowiedzi. Nie było delikatnie, nie było ciumciania i pogłaskiwania i fałszywych zachwytów, nie było nawet podpowiedzi w stylu: przesuń zewnętrzną nartę do przodu, a wewnętrzną cofnij najlepiej do tyłu.

Nagle okazuje się, że mam / mamy sprawdzać życiorys, drogę zawodową i osiągnięcia instruktora. Możliwości są dwie:

1. chcesz udowodnić na własnym przykładzie, że instruktor jest super. Fatalnie, bo instruktor był ostatnim ogniwem spinającym Twoją jazdę z ostatniego filmiku

2. sprawdziłem, to instruktor, któremu na dużym forum narciarskim zgotowano bezprecedensową akcję promocyjną o jakiej może pomarzyć wielu jego kolegów. Hipotetycznie chcesz więc przekonać tu do zalet pana Tadeusza. Fatalnie, ponieważ jest on ostatnim ogniwem Twojej jazdy (filmik)

Pan Tadeusz jest na pewno dobrym instruktorem, bo jakim jest narciarzem łatwo zobaczyć na jutubie.

Instruktor przekazuje wiedzę w postaci demonstracji, wskazówek i instrukcji w najlepszym miejscu, czyli na śniegu, a rolą kursanta jest przy pomocy ciała i rozumu wcielać je jak najdokładniej w życie albo już zawsze, albo do następnego spotkania. Ty wcielasz je po swojemu co bezbłędnie opisał Mitek

 

 

Czy nie myślisz, że instruktor daje radę ale On sam ma tak spaczone podejście, że nie wie co jest ważne..... Dla mnie wygląda to tak jakby kolega chciał być narciarzem cały czas próbując być "carvingowcem" - a tak się nie da niestety.
 

 

tak więc będzie uczciwie w stosunku do pana instruktora, gdy go nie będziesz mieszał do tej całej zadymy.

Na koniec jeszcze jedna sprawa, żeby dobrze jeździć na nartach trzeba być fizycznie miękkim i elastycznym, a mentalnie dobrze mieć duży zapas pokory, cały czas myśleć i wyciągać wnioski z sukcesów i niepowodzeń. Również poza czynną jazdą na nartach.


Użytkownik deczko inny edytował ten post 02 kwiecień 2014 - 22:09

  • 3

#39 jan koval

jan koval
  • Użytkownik
  • 3554 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:p-n
  • Narty:volkl
  • Imię :kuba
  • Ulubiony stok:jackson hole, fernie, chugach

Napisano 03 kwiecień 2014 - 03:23

Było miło, było o jeździe na nartach, było o błędach i wypatrzeniach, były jakieśtam rady i podpowiedzi. Nie było delikatnie, nie było ciumciania i pogłaskiwania i fałszywych zachwytów, nie było nawet podpowiedzi w stylu: przesuń zewnętrzną nartę do przodu, a wewnętrzną cofnij najlepiej do tyłu.

Nagle okazuje się, że mam / mamy sprawdzać życiorys, drogę zawodową i osiągnięcia instruktora. Możliwości są dwie:

1. chcesz udowodnić na własnym przykładzie, że instruktor jest super. Fatalnie, bo instruktor był ostatnim ogniwem spinającym Twoją jazdę z ostatniego filmiku

2. sprawdziłem, to instruktor, któremu na dużym forum narciarskim zgotowano bezprecedensową akcję promocyjną o jakiej może pomarzyć wielu jego kolegów. Hipotetycznie chcesz więc przekonać tu do zalet pana Tadeusza. Fatalnie, ponieważ jest on ostatnim ogniwem Twojej jazdy (filmik)

Pan Tadeusz jest na pewno dobrym instruktorem, bo jakim jest narciarzem łatwo zobaczyć na jutubie.

Instruktor przekazuje wiedzę w postaci demonstracji, wskazówek i instrukcji w najlepszym miejscu, czyli na śniegu, a rolą kursanta jest przy pomocy ciała i rozumu wcielać je jak najdokładniej w życie albo już zawsze, albo do następnego spotkania. Ty wcielasz je po swojemu co bezbłędnie opisał Mitek

 

 

Czy nie myślisz, że instruktor daje radę ale On sam ma tak spaczone podejście, że nie wie co jest ważne..... Dla mnie wygląda to tak jakby kolega chciał być narciarzem cały czas próbując być "carvingowcem" - a tak się nie da niestety.
 

 

tak więc będzie uczciwie w stosunku do pana instruktora, gdy go nie będziesz mieszał do tej całej zadymy.

Na koniec jeszcze jedna sprawa, żeby dobrze jeździć na nartach trzeba być fizycznie miękkim i elastycznym, a mentalnie dobrze mieć duży zapas pokory, cały czas myśleć i wyciągać wnioski z sukcesów i niepowodzeń. Również poza czynną jazdą na nartach.

"dobry narciarz" nie rowna sie "dobry instruktor" 

"dobry instruktor" nie rowna sie "dobry uczen"….

 

mysle, ze dyskutowac trzeba - tutaj sa ludzie, ktorzy  moga to robic na odpowiednim poziomie.

 

co z tych dyskusji wynika??? to juz odrebna sprawa..


  • 2
"...w słownictwie Kovala każda narta poniżej 180cm to łyżwa ..." ( Jabol)

#40 Mitek

Mitek

    zwykły narciarz

  • Użytkownik
  • 5127 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa
  • Imię :Mitek

Napisano 03 kwiecień 2014 - 07:14

 

"dobry narciarz" nie rowna sie "dobry instruktor" 

"dobry instruktor" nie rowna sie "dobry uczen"….

 

mysle, ze dyskutowac trzeba - tutaj sa ludzie, ktorzy  moga to robic na odpowiednim poziomie.

 

co z tych dyskusji wynika??? to juz odrebna sprawa..

 

Cześć

 

Jasne i oczywiste. Ja rozowy dotyczące techniki traktuje tak jakbym był na stoku a tam raczej nie prowadze dyskusji.

Chyba, że aczniemy mówic o kolorach ubiorów lub, ktora narta jest najlepsza - można wtedy sie dyskusyjnie rozwijac do woli.

Pozdro serdeczne


  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych