Skocz do zawartości


Zdjęcie

problemy z wywazeniem opinii


  • Nie możesz napisać tematu
  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2 odpowiedzi w tym temacie

#1 jan koval

jan koval
  • Użytkownik
  • 3554 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:p-n
  • Narty:volkl
  • Imię :kuba
  • Ulubiony stok:jackson hole, fernie, chugach

Napisano 22 marzec 2014 - 17:26

Niemal kazdy narciarz ma pewien bagaz przekonan, urban legends, przesadow czy jakby to okreslic - teorii nie majacej  potwierdzenia w niczym, co przypomina nauke

 

jezeli takie wywodu czyta "wyjadacz" - wszystko jest OK, bo mw wie, o co chodzi.

ale,  gdy  dorastajacy (w sensie dosw i umiejetnosci), narciarz przeczyta niektore rzeczy, na pewno  sie zagubi.

Bo czego mozna sie dowiedziec….. (nic personalnego, tylko przyklady wziete z glowy) na podstawie lektury pewnego forum to to, ze:

 

1/ volkl'e to takie kolki trzymane w rekach czarownicy, ktora za Toba  biegnie (raczxej leci) i Cie nimi oklada

2/ narty komorkowe to takie, ktore, nie wiadomo dlaczego, wyjezdzaja spod d……. za pomoca dopalacza silnej woli

3/ narty z rocker'em to takie cos, jak niedomaganie w sex'ie - po prostu az wstyd sie do  takiego czegos przyznac - za wczesnie skonczy………..zakret i juz jest……plama

4/ narta slalomowa to najwszechstronniejsza narta swiata i nawet Kosmosu,

5/ sa narty, na ktorych wolno jezdzic tylko w Polsce, sa tez takie, co sa produkowane wylacznie na potrzeby "jezdzacych w Alpy"

6/ niektore narty sa na tyle bezczelne, ze az gryza potencjalne ofiary…..albo kasaja/wyjezdzaja w niewaidomym kierunku (niepotrzebne skreslic)

7/ a niektore sa jak lagodne baranki - zachecaja do glaskania i odwzajemniaja sie  milym usposobieniem i usmiechem - nie gryza, nie tluka po zadzie i kolanach, nie gubia d…... narciarza itp/itd

 

Przy zalewie takich info,  czlowiek naprawde moze sie zastanowic, czy w ogole mozna jezdzic na nartach i nie zgubic sie w gaszczu 

 

PS text ten to parafraza mojego tekstu z innego f-m - podobal mi sie, dlatego wlozylem go tez tutaj


  • 0
"...w słownictwie Kovala każda narta poniżej 180cm to łyżwa ..." ( Jabol)

#2 marecki

marecki
  • Użytkownik
  • 1055 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Imię :Marecki
  • Ulubiony stok:Blisko Domu

Napisano 22 marzec 2014 - 20:34

Kuba racja jeśli takie rzeczy czyta wyjadacz, to jest dobrze, ale jeśli początkujący to poważny kłopot!!! Dlatego trzeba pisać o narciarstwie jak najprościej! Niestety zejście o poziom niższej w swoich  wyobrażeniach i wypowiedziach o narciarstwie i nie tylko, dla wielu jest prawie niemożliwe.


Użytkownik marecki edytował ten post 22 marzec 2014 - 20:38

  • 0

#3 jan koval

jan koval
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 3554 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:p-n
  • Narty:volkl
  • Imię :kuba
  • Ulubiony stok:jackson hole, fernie, chugach

Napisano 22 marzec 2014 - 23:11

Kuba racja jeśli takie rzeczy czyta wyjadacz, to jest dobrze, ale jeśli początkujący to poważny kłopot!!! Dlatego trzeba pisać o narciarstwie jak najprościej! Niestety zejście o poziom niższej w swoich  wyobrażeniach i wypowiedziach o narciarstwie i nie tylko, dla wielu jest prawie niemożliwe.

 

pojecie narciarstwa tez jest rozne….

 

jeden jezdzi na Hali Szrenickiej, do tego wytpija 4 piwa dziennie i ma fun

inny bierze AT, foki, wspina sie , a pozniej zjezdza. I "po" - wypija piwo

Inny wykorzystuje kazda chwile (nawet Hale Szrenicka) do  doskonalenia techniki. Piwo tez pije "po".

 

W sumie Ci, ktorzy pytaja, chca sie dowiedziec czegos rzetelnego, zeby z "hali" przeniesc sie do "dazacego do leepszego"…..

 

a otrzymuja czesto stek takich wlasnie  sloganow……..


  • 0
"...w słownictwie Kovala każda narta poniżej 180cm to łyżwa ..." ( Jabol)



Podobne tematy

  Temat Autor Podsumowanie Ostatni post



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych