Kojarzycie Cristopha Schrahea, niemieckiego dziennikarza i kartografa, który odwiedza alpejskie ośrodki narciarskie i z wielką precyzją mierzy długość tras, często dementując "oficjalne" dane podawane przez ośrodki, które mają tendencję do zawyżania długości posiadanych tras?
Zdemaskował już kilka ośrodków narciarskich, zarówno we Francji jak i w Austrii. Nie wiem czy jego raporty mają wpływ na późniejszą turystykę narciarską. Mogą być jednak ciekawe gdyż bierze pod lupę nie tylko długość tras, ale również inne ciekawe faktory: możliwość uprawiania freeride, warunki narciarskie dla dzieci, restauracje i bary, parkingi, oferta after ski i wiele innych elementów. Myślę, że to ciekawe i przydatne informacje dla narciarzy. Czytacie jego raporty? Bierzecie je pod uwagę wybierając miejsce na narty?
Dziennikarz aktualnie przebywa w słynnym włoskim ośrodku Monterosa SKI, który leży na granicy Doliny Aosty i Piemontu. Ciekawi mnie co napisze.