Kuba, Pytek, Pinki i wszyscy inni jeżdżący poza trasą.
Czy macie plecaki z ABS i detektory lawinowe?
Jeśli tak to jakie i co możecie o nich powiedzieć. Jakie są różnice i z jakiego powodu wybraliście ten sprzęt który macie?
Napisano 30 wrzesień 2013 - 09:34
Kuba, Pytek, Pinki i wszyscy inni jeżdżący poza trasą.
Czy macie plecaki z ABS i detektory lawinowe?
Jeśli tak to jakie i co możecie o nich powiedzieć. Jakie są różnice i z jakiego powodu wybraliście ten sprzęt który macie?
Napisano 30 wrzesień 2013 - 10:54
Plecaka ABS nie posiadam bo mnie na niego nie stac,ale to jest nastepna rzecz jaka kupie po odlozeniu troche grosza.Jesli chodzi o detektor to ja juz z nowej szkoly jestem,czyli operowalem te mniej intuicyjne co roku uzywam inny model (wypozyczam)zeby troche sie podszkolic.Wszystkie modele 3 anenowe ale najbardziej przyjazny,ktory uzywalem byl:http://www.ellis-bri...nsceiver/298118
P.S.Ze wzgledu,ze w wiekszosci czasu poruszam sie w gorach sam wiec nie mam wielkiego doswiadzcenia w detektorach,ja musze bazowac na historii i prognozie pogody,charakterystyce terenu i warunkach sniegowych,zeby calo wrocic.Oczywiscie tez nie robie hardcoru.Niedawno sie przekonalem,ze nawet ja sie samemu jezdzi obok trasy warto miec detektor bo zawsze ktos zobaczy,wezwie patrol czy sam zanjdzie i odkopie,dziala to oczywiscie w druga strone zawsze my mozemy kogos zlokalizowac.
Napisano 30 wrzesień 2013 - 18:10
Kuba, Pytek, Pinki i wszyscy inni jeżdżący poza trasą.
Czy macie plecaki z ABS i detektory lawinowe?
Jeśli tak to jakie i co możecie o nich powiedzieć. Jakie są różnice i z jakiego powodu wybraliście ten sprzęt który macie?
co do plecaka - to pozyczam na miejscu. mialem jeden w przeszlosci, ale sprzedalem
z jednego wielkiego wzgledu - przepisy lotnicze sa tak skonstruowane, ze praktycznie uniemozliwiaja przewoz ABS-ow w samolocie w stanie gotowym do uzycia. wiec jak sie ma dany model, to pozniej trzeba szukac miejsca, gdzie mozna kupic naboj, albo nabic sprezonym powietrzem. traci si e na to wiecej czasu niz powinno .
moim zdaniem, wypozyczanie nabojow powinno byc w kazdej wypozyczalni sprzetu, moze od tego sezonu to zrobia - jezeli tak, to wtedy zdecyduje sie na , prawdopodobnie, mammut'a.
wazniejsze od ABS-u jest niewyruszanie samemu.........prawda, ze przyznasz mi racje, Pytek?????
przed poprzednim sezonem zmienilem starsze ortovox-y i tracker'y na baryvox'y - zdecydowanie lepsze pod wzgledem zasiegu i precyzji, ale nie az tak intuicyjnie proste jak starsze modele.... mimo, ze wszyscy w rodzinie znamy technike poszukiwan, przy pierwszych podejsciach delikwenci by nam sie zadusili.
po prostu te nowszej generacji potrzebuja wiecej treningu
BTW: nic mnie bardziej nie bawi jak widok
1/ Recco w kurtce obszytej futerkiem
2/ detektor "dyskretnie" walniety na kurtke, zeby wszysscy widzieli, jaki to outdoorsman jestem...
Napisano 30 wrzesień 2013 - 19:48
ja mam bca - tracker i plecak float 32
oba produkty polecam, mimo, iż na szczęście z żadnego nie musiałem korzystać podczas prawdziwej akcji
detektor to podstawa. plecak w zależności od warunków i ilości osób w grupie oraz ich wiedzy i doświadczenia
co do linii lotniczych i plecaków to wszystkie systemy z nabojami rzczywiście odpadają. nabój nie poleci. jednak jeśli chodzi o bca i sprężone powietrze to ponoć wcześniej można wypełnić dokument, który uprawnia do zezwolenia na przewóz butli ze sprężonym powietrzem. kolega lecąc do norwegii przeszedł tą procedurę z sukcesem. poza tym można powietrze spuścić i napełnić na miejscu np na posterunku straży pożarnej
Napisano 30 wrzesień 2013 - 19:50
aha..no i tylko trzy anteny. lepiej na nich nie oszczędzać
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych