coś bardziej sensownego :)
#21
Napisano 06 sierpień 2013 - 18:59
Kibicujemy przedstawicielowi Polski na T201 - Koszyk Rafał z Opola
Pozdrawiam
Michał
#22
Napisano 07 sierpień 2013 - 12:44
Jak by to powiedzieć.....
Jedni pracują by inni mogli biegać.
http://youtu.be/xfxlzq2Nfno
Pozdrawiam
Michał
Zresztą może to i dobrze przynajmniej się nie skompromitowałem, wszak mój największy dystans to 200m na przystanek autobusowy
Wyobrażacie sobie, że te 78km przez góry jedna Pani lat 40 z mojej mieściny przebiegła w czasie 6h53m! Wygrywając trasę K78 w kategorii żeńskiej. Najszybszy Pan, Szwed, miał 6h13m28s! Dla mnie KOSMOS!
Najbardziej podoba mi się to, że startuje na wszystkich trasach prawie 4500 ludzi. Jedni walczą z samym sobą żeby ukończyć 10km Nordik Walking inni żeby wygrać 42km "po płaskim", jeszcze inni próbują swoich sił w 42km przez góry no i ponad tysiąc ochotników sprawdza się na K78.
Przy okazji pozdrawiam 17 zadeklarowanych Polaków startujących na różnych trasach. Oraz swoją rodzinę co zadeklarowała się inaczej
a jaki byl total vertical climb na tej trasie??
bo czas, jezeli bylo to faktycznie gora - dol, nie do uwierzenia - to jest czas na poziomie beigaczy kenijskich....
#23
Napisano 07 sierpień 2013 - 18:28
Pozdrawiam
Michał
#24
Napisano 07 sierpień 2013 - 21:13
Plan jest taki żeby każdego tygodnia być wyżej niż 3km nad poziomem morza, nie będąc w samolocie. Na razie od dłuższego czasu się to udaje. W tym tygodniu na celowniku był Fluela Wisshorn. Co prawda tylko 85m ponad 3000, ale za to poza szlakami
Wisshorn 3085 został wybrany nieprzypadkowo. Nieprzypadkowość tą dobrze obrazuje poniższe zdjęcie.
Po prawej Fluela Schwarzhorn po lewej Fluela Wisshorn.
Choć droga na szczyt zaczyna się w dolinie Fluela to prawdziwą przygodę rozpoczynamy dopiero na przełęczy Winterlucke 2787mnpm. Poniżej widok z przełęczy w stronę Joriseen, których nie widać.
Droga z przełęczy na szczyt prowadzi granią o nazwie "NW-Grat", jest oznaczona katalogowo w książce SAC nr333. Piszą również, że ma trudność WS co odpowiada mniej więcej II-III w skali UIAA. Inaczej mówaiąc słabo trudno
Ogólnie te "słabo trudno" było dużo trudniejsze niż wejście z Tete Rousse do Gouter. I było na granicy tego co mogę zrobić w adidasach bez asekuracji.
Zdjęcia nie oddają tego jak miałem mokro w gaciach gdy miałem do wyboru 7 metrów ścianki (na moje oko IV) bez asekuracji na grani szerokości 1m lub obejście trawersem z lewej, rysą na płycie, która ciągnęła się od szczytu po lodowczyk Jori.
Na zdjęciu powyżej ostatnie metry grani do najwyższego punktu. Na zdjęciu poniżej widok w drugą stronę.
Widok "ze szczytu" na Joriseen - to te wypasione turkusowe jeziorka. Najwyższy po lewej, obiekt moich westchnień Pischahorn 2979. Bliżej grań NW i lodowczyk Jori. Po prawej najwyższe Piz Linard 3410. No i moja wyluzowana małżonka
To na tyle
Pozdrawiam
Michał
Ps tym razem bez muzyki bo już późno
Użytkownik Michał edytował ten post 07 sierpień 2013 - 21:17
#25
Napisano 08 sierpień 2013 - 06:55
Plan jest taki żeby każdego tygodnia być wyżej niż 3km nad poziomem morza,
z takimi warunkami mógłbyś wykonywać zawód tragarza w Himalajach
pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc, Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere
#26
Napisano 10 sierpień 2013 - 21:57
W formie ciekawostki dodam, że
T141 zrobiono w 19h54m
T81 zrobiono w 11h 47m
T41 zrobiono w 5h 59m
Fajnym motywem było wbiegniecie na metę pary. On 3 na T81 "męskiej" Ona najszybsza wśród kobiet.
Poniżej drugi na T81 dziennikarz z Madrytu De Pablo José Antonio.
Pozdrawiam
Michał
#27
Napisano 11 sierpień 2013 - 20:09
Jan, nie ma szans. Kim ja jestem? Nikim! Właśnie wróciłem z mety Irontrail zwycięzcy już są! Królewską trasę wygrał Allwang Andreas z Monachium. Pokonał 201,4km w poziomie 11,15km w pionie pod górkę i 11,4km w dół w 38h 14m 58s! Na mecie czekała na niego mama.
W formie ciekawostki dodam, że
T141 zrobiono w 19h54m
T81 zrobiono w 11h 47m
T41 zrobiono w 5h 59m
Fajnym motywem było wbiegniecie na metę pary. On 3 na T81 "męskiej" Ona najszybsza wśród kobiet.
Poniżej drugi na T81 dziennikarz z Madrytu De Pablo José Antonio.
Pozdrawiam
Michał
Michal
ZAWSZE z zaciekawieniem oczekuje na Twe relacje!!!!!!!!!!!!!!! sa takie ozywiajace
ja w tym roku nawet wakacje letnie mialem takie sobie ( bo nie moglem jechac na narty lub w gory wysokie)
co nie wykluczylo, ze wczoraj walnalem sie na rowerze w super-glupi sposob - pedal mi sie zahaczyl na skale i walnelo mnie prosto w drzewo. na szczescie bez "ofiar w ludziach" , ale chyba juz drugi derailer w tym sezonie poszedl do gazu.........................
#28
Napisano 13 sierpień 2013 - 22:19
Użytkownik Michał edytował ten post 13 sierpień 2013 - 22:21
#29
Napisano 15 sierpień 2013 - 20:40
"Lato w mojej okolicy / Projekt 3000+"
Tak na prawdę to tych 3000+ w zasięgu wzroku to tu nie ma zbyt wiele. No ale przecież nie będę kręcił nosem z powodu 21m. Tym bardziej, że to jedno z tych miejsc, które po prostu mnie wzywają.
Pischahorn 2979mnpm
Jak zawsze kiedy wychodzę z domu tak i teraz do końca nie wiedziałem gdzie idę. Pewne założenia są w głowie, ale tak na prawdę o wszystkim decyduje czas.
11 lat temu kiedy ostatni raz jeździła kolej linowa na Pischa zdobycie Pischahorn było "spacerem" po obiedzie. Dziś bez kolejki szczyt jest dalej o 2h.
Pierwszy etap poszedł nadspodziewanie szybko. Idę więc dalej.
Kuba, coś specjalnie dla Ciebie - tutaj się jeździ.
I widok w drugą stronę, zima nie odpuszcza
Za to szczyt wita mnie wiosną.
No i jest.... informacja gdzie nie wolno jeździć. Z tyłu widoczna jest menażka. Wiecie co w niej jest?
Gipfelbuch - tutaj wpisujesz swoją obecność
Na koniec wizyty mała panorama.
No i lecę na dół. Zimą tędy - łatwiejszy wariant z końcem na drodze.
Jeszcze raz "zima". Tutaj lata chyba się nie doczekają w tym roku.
Jest i Pischa.
Jest i Pischahorn.
Czas przyśpieszyć zmierzch się czai.
To też jest górna stacja kolei linowej! Pana rolnika
I na koniec wycieczki widok na Seehorn 2238mnpm.
Pozdrawiam
Michał
Użytkownik Michał edytował ten post 15 sierpień 2013 - 20:46
#30
Napisano 16 sierpień 2013 - 20:09
"po poludniu gorskie wedrowki,ktore na Tobie nie zrobia wrazenia bo mieszkasz tam gdzie mieszkasz."
Pytek, właśnie tak jest, że mieszkam tu gdzie mieszkam bo wszystkie wędrówki górskie robią na mnie wrażenie. Nawet takie malutkie, jakie można zrobić na przerwie obiadowej. Czasami nie jem tylko jadę kolejką gdzieś w górę i schodzę do pracy.
Tym czasem w "letnich opowieściach" właśnie taka mała przechadzka Seehorn 2238mnpm
na koniec maja
Pozdrawiam
Michał
#31
Napisano 17 sierpień 2013 - 06:15
"Trzeba wiele zmienić, by wszystko zostało po staremu"
forum narciarskie, narty, narciarstwo, narciarskie,carving, ski, narty, narty forum, ski-forum, forum narty, dobór nart, ośrodki narciarskie, narciarstwo klasyczne, kaski, freeride, forum narciarskie, artykuły górskie, fotki z gór, gogle narciarskie, urazy, lodowce alpejskie, porady, Tatry, kijki narciarskie, wyjazdy na narty, opinie, stoki narciarskie, Dolomity, skoki narciarskie, orczyki, race, bielizna termiczna, muldy. Porady ekspertów i instruktorów szkół narciarskich. Skala umiejętności narciarskich, kurtki narciarskie, Adam Małysz, buty, zawody, freestyle, dziecko na stoku, zawody Pucharu Świata alpejskiego., wiatr, foki, porady w doborze nart, okulary z filtrem, Beskidy, nauka jazdy na nartach, Podhale, wyciągi, relacje, wiązania narciarskie, rękawiczki narciarskie, kamery, dekalog FIS, śnieg, Sudety, Alpy, górskie wyprawy, Kamil Stoch, portal narciarski, skocznie narciarskie, skipass, wspinaczka, dyskusje narciarskie, kontuzje, opady śniegu, Karkonosze, gondole, ubezpieczenia narciarskie, narty,
#32
Napisano 20 sierpień 2013 - 21:55
Jakie piekne zdjecia!
#33
Napisano 26 sierpień 2013 - 20:30
Byłem ostatnio pojeździć.......... autem
Jedna z moich ulubionych "miejscówek" zaliczona.
Pozdrawiam
Michał
#34
Napisano 26 sierpień 2013 - 20:39
Asia, Pit, zapomniałem podziękować
Pozdrawiam
Michał
#35
Napisano 26 sierpień 2013 - 20:43
Nie dziekuj tylko wrzucaj te przepiekne foty! bo napatrzec sie nie mozna! zazdroszcze-ale tak pozytywnie takich miejscówek, i widoków... nawet nasze pikne Tatry sie kryja...
#36
Napisano 27 sierpień 2013 - 20:35
"Trzeba wiele zmienić, by wszystko zostało po staremu"
forum narciarskie, narty, narciarstwo, narciarskie,carving, ski, narty, narty forum, ski-forum, forum narty, dobór nart, ośrodki narciarskie, narciarstwo klasyczne, kaski, freeride, forum narciarskie, artykuły górskie, fotki z gór, gogle narciarskie, urazy, lodowce alpejskie, porady, Tatry, kijki narciarskie, wyjazdy na narty, opinie, stoki narciarskie, Dolomity, skoki narciarskie, orczyki, race, bielizna termiczna, muldy. Porady ekspertów i instruktorów szkół narciarskich. Skala umiejętności narciarskich, kurtki narciarskie, Adam Małysz, buty, zawody, freestyle, dziecko na stoku, zawody Pucharu Świata alpejskiego., wiatr, foki, porady w doborze nart, okulary z filtrem, Beskidy, nauka jazdy na nartach, Podhale, wyciągi, relacje, wiązania narciarskie, rękawiczki narciarskie, kamery, dekalog FIS, śnieg, Sudety, Alpy, górskie wyprawy, Kamil Stoch, portal narciarski, skocznie narciarskie, skipass, wspinaczka, dyskusje narciarskie, kontuzje, opady śniegu, Karkonosze, gondole, ubezpieczenia narciarskie, narty,
#37
Napisano 27 sierpień 2013 - 23:03
Nie dziekuj tylko wrzucaj te przepiekne foty! bo napatrzec sie nie mozna! zazdroszcze-ale tak pozytywnie takich miejscówek, i widoków... nawet nasze pikne Tatry sie kryja...
Cześć
Tatry nie mogą być porównywane do Alp.
Pomyśl!
A że się kryją to fakt - mieszczą się w jednej większej walnej dolinie alpejskiej - i w tym ich urok.
Pozdrowienia
#38
Napisano 28 sierpień 2013 - 19:36
Nie dziekuj tylko wrzucaj te przepiekne foty! bo napatrzec sie nie mozna! zazdroszcze-ale tak pozytywnie takich miejscówek, i widoków... nawet nasze pikne Tatry sie kryja...
Cześć
Tatry nie mogą być porównywane do Alp.
Pomyśl!
A że się kryją to fakt - mieszczą się w jednej większej walnej dolinie alpejskiej - i w tym ich urok.
Pozdrowienia
Tatry MOGĄ być porównywane do Alp bo są nimi..... tylko w miniaturze i w tym ich urok.
Pozdrawiam
Michał
Użytkownik Michał edytował ten post 28 sierpień 2013 - 19:44
#39
Napisano 30 sierpień 2013 - 19:57
#40
Napisano 02 wrzesień 2013 - 18:19
Pojechałem w sobotę na kolację do BARDZO znanej i lubianej (może nawet kochanej) przez polskich narciarzy miejscowości.
Jest tam taki garaż...... znaczy warsztat co specjalizuje się w obsłudze najfajniejszego samochodu na świecie.
Problem polega na tym, że nie stać mnie na jego eksploatację
No ale mniejsza o to, nie o tym chciałem.
Pojechałem tam przez tunel. Muszę się przyznać, że nigdy tym tunelem nie jechałem. Choć wstępnie jechałem w inne miejsce to tunel mnie skusił. Płatny 16CHF jak by ktoś pytał. Zdjęcia nie ma.
Idę do Pizzeri w końcu to Włochy i obmyślam jak tu sklecić te parę zdań po włosku. Wchodzę do środka a tam menu PO POLSKU! Do tego DUŻO taniej niż ostatnio we Francji! No i nieporównywalnie smaczniej! Ludzie uśmiechnięci - to pewnie włożyło ten smak do środka którego brakowało u ponuraków we Francji.
Nigdy mi się tam nie podobało, aż do teraz. Zmieniłem zdanie - podoba mi się. Zaczynam rozumieć czemu to miejsce się podoba. O "śniegu" nie dyskutuję bo to inna para kaloszy.
Pozdrawiam
Michał
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych