53 odpowiedzi w tym temacie

[Michał]

Czytam, że u Was gorąco. U nas też zrobiło się ciepło



Mam nadzieję że docenicie mój kunszt aktorski prawie 3 godziny z buta dla tej sceny wchodziłem.

Pozdrawiam
Michał mały

[J@n]

fajna akcja tylko dlaczego nie zabrales nart na ta wycieczke ?

[Michał]

Jan powód tego bardzo błahy. Czasami idziemy po prostu bez celu, bez planu, byle do góry. Plan na narty jest. Tylko kto to będzie nosił?

Byłem ostatnio w Tatrach, konkretnie jeden dzień. Miałem chwilę czasu to poszedłem się przejść, na chwilę, wstępnie bez celu. Cel się później wyklarował. Myślałem, że wiele o tym napiszę, ale pewnie nikt nie chce moich bredni czytać więc po prostu parę zdjęć z trasy.


























Pozdrawiam
Michał

I na koniec trochę niemieckojęzycznej muzyki.

[asiuta]

Michał! świetne zdjęcia!

ale pewnie nikt nie chce moich bredni czytać więc po prostu parę zdjęć z trasy

jakbym Cie trzasła za takie gadanie!!!

[J@n]

wyprawa na Karb czy Kościelec też został zdobyty ?
w tym roku niestety nie będzie czasu na Tatry więc cieszy mnie każda relacja z tych najpiękniejszych gór na Ziemi

jakbym Cie trzasła za takie gadanie!!!

możesz mu za to chciaż dzięksa kliknąć

Użytkownik jabol edytował ten post 21 czerwiec 2013 - 07:49

[Michał]

Jan widzę, że relacja nie oglądana uważnie



Asia nie bij

A tutaj dla porównania coś po "niemiecku" ze Szwajcarii


Ha ke Ahnig - znaczy - Ich habe keine Ahnung - czyli - nie mam bazy
Sami przyznacie, że różnica więcej niż spora.

Pozdrawiam
Michał

[Michał]

Promuję swoja okolicę



Pozdrawiam
Michał

[Michał]

No i oczywiście akcent muzyczny nie do ugryzienia


Dziwne, że w jednym poście się nie dało?

Pozdrawiam
Michał

[Michał]

Kolejna nuta z "mojego" warsztatu. Znaczy płytoteki



Pozdrawiam
Michał

mój syn pyta w niedzielę rano:
-tato u góry jest śnieg?
mówię, że tak.
- to chodźmy na sanki

[Michał]

Cześć,

w dzisiejszym odcinku w programie lato w mojej okolicy


29.czerwca.2013


Sanek nie chciało mi się nosić, śnieg za tępy na worki. Pozostało odwiedzenie wioski iglo.














Pozdrawiam
Michał

Na koniec jak zwykle przygoda muzyczna, mój ulubiony duet. Znaczy on zapodaje nutę ona nuci

[Michał]

Na początku pomyślałem, że wstawię jeden z lepszych utworów swojej ex. Ale potem stwierdziłem, że każdy Sandre słyszał i do tego utwór o parapecie nie pasuje do tego wszystkiego. Tak więc dziś w muzycznym przerywniku mój ULUBIONY teledysk. Utwór również, ale teledysk jest po prostu mistrzostwem świata.



Zdajecie sobie sprawę, że Sandra jest Chorwatką?


Pozdrawiam
Michał

[Michał]

Większość z Was wie co to jest Triathlon i pewnie tak jak i ja jest pełen podziwu dla wszystkich którzy kończą zawody tego typu niezależnie od miejsca jakie zajmują.
Bywają też zawody jak Ironman które są wyzwanie dla najlepszych triathlon'istów. Skończenie takich zawodów to gruba rzecz 4km pływania, 180km jazdy na rowerze i na koniec "maraton".
W Szwajcarii jest jeszcze grubsza impreza i zaczyna się jutro w Chur. Trwa 6 dni ! I przez te 6 dni zawodnicy przemierzają Szwajcarię mniej więcej na zasadzie triathlon'u. I tak dla przykładu dzień czwarty wygląda następująco:
- 3km pływania
- 43km jazdy na rowerze górskim (z podjazdem 1km)
- 114km jazdy na kolarce (z podjazdem 1,55km)
- 25km jazdy na rolkach (tutaj tylko 100m w pionie)
- i na koniec 24km biegania (450m w pionie)
I tak przez 6 dni !
I co Wy na to?

Zapomniałem dodać że impreza nazywa się Gigathlon

To tyle wieści na dziś.



Pozdrawiam
Michał

[Michał]

U mnie "na wsi" lato na całego
Poszliśmy zatem na rower. Nic nadzwyczajnego więc piszę tu żeby wątku rowerowego nie zaśmiecać.

Fluelapass 2383mnpm zdobyte


Pozdrawiam
Michał

[Michał]

Moje wycieczki zawsze są krótkie, 2h do góry, 2h na dół i tyle. Niektórzy twierdzą, że to dla tego iż jestem cienki jak barszcz. Ja wolę trzymać się wersji, że od 9 do 14 jest 5h i tyle mam właśnie czasu na spacer w poniedziałek.

Dla wszystkich spragnionych wieści "zza wielkiej górki" kolejny odcinek z serii "lato w mojej okolicy".


Fluela Schwarzhorn 3146mnpm


Skiturowa trasa na szczyt prowadzi z Fluelapass, jest oznaczona numerem 536 oraz stopniem trudności WS+ czyli trochę ciężej niż łatwo Osobiście nie szedłem więc nie wiem jak jest w rzeczywistości.
Letnie wejście rozpoczyna się troszkę poniżej Fluelapass, na przystanku autobusowym o nazwie Schwarzhorn, który znajduje się na wysokości 2332mnpm.
Po krótkim stromym podejściu wchodzimy do bocznej doliny, która mniej więcej przypomina Tatry.


Chwilę później docieramy do śniegu.


Dochodzimy do przełęczy. Krótka napinka


I dalej granią na szczyt.


No i jesteśmy. Z góry te "Tatry" są troszkę większe. Można powiedzieć bez końca.




To tyle.
Pozdrawiam
Michał

[Pit]

Witaj,
rewelacja! Gratuluję tak pięknego lata !

[Michał]

Dzięki Pit.




Zdaje się, że wiesz o jaką Sandrę chodzi. W nagrodę, nie o parapecie, ale też coś fajnego w wykonaniu mieszkanki Berlina.


Pozdrawiam
Michał

Użytkownik Michał edytował ten post 25 lipiec 2013 - 12:26

[J@n]

Dzięki Pit.

o
widzę że byłeś w Dolinie Goryczkowej

[Michał]

Swissalpine za nami.



Pozdrawiam
Michał

[J@n]

Swissalpine za nami.

jaki czas miałeś na mecie ?

[Michał]

Jak by to powiedzieć.....
Jedni pracują by inni mogli biegać.




Pozdrawiam
Michał

Zresztą może to i dobrze przynajmniej się nie skompromitowałem, wszak mój największy dystans to 200m na przystanek autobusowy

Wyobrażacie sobie, że te 78km przez góry jedna Pani lat 40 z mojej mieściny przebiegła w czasie 6h53m! Wygrywając trasę K78 w kategorii żeńskiej. Najszybszy Pan, Szwed, miał 6h13m28s! Dla mnie KOSMOS!
Najbardziej podoba mi się to, że startuje na wszystkich trasach prawie 4500 ludzi. Jedni walczą z samym sobą żeby ukończyć 10km Nordik Walking inni żeby wygrać 42km "po płaskim", jeszcze inni próbują swoich sił w 42km przez góry no i ponad tysiąc ochotników sprawdza się na K78.
Przy okazji pozdrawiam 17 zadeklarowanych Polaków startujących na różnych trasach. Oraz swoją rodzinę co zadeklarowała się inaczej