Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dzieci na krzesełkach


  • Nie możesz napisać tematu
  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
28 odpowiedzi w tym temacie

#1 Jack

Jack
  • Użytkownik
  • 2073 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 20 luty 2013 - 13:30

Dla 3 letniego dziecka to była trasa nie do przyjęcia - na górze muldy i dzikie tłumy ludzi, do tego nie była ona w tej wyższej partii taka znowu niebieska. Pozatym cały czas krzyżowała się z trasą czerwoną co nie jest bezpieczne. Dla dzieci które już jeżdżą jeden sezon conajmniej nassfeld w miarę da radę ale dla takich maluszków nie bardzo. Dla maluszków alpe di suisi się nadaje... choc dla osób jeżdzących nie będzie to idealny ośrodek:)


Z 3 latkiem to by Cie nie wpuscili na to krzeselko o ile na jakiekolwiek Cie wpuszcza. Z reguly jest minimalny wzrost okreslony. Zreszta dla 3 latka to ciezko znalezc dluzsza trase ktora by sam zjechal.
Nawet w takich osrodkach jak Serfaus czy Hinterglemm sa problemy z takimi trasami.
To nadal zabawa w ogrodkach z tasma i na lagodnych polanka.
Czasami znajdzie sie jakas gondola przy ktorej jest lagodna niebieska (jest taki fragment w Obergurgl, pamietam tez niebieska przy gondolce w Hinterglemm, ale koncowka byla juz za stroma dla malucha).
  • 0

#2 Michał

Michał
  • Użytkownik
  • 1588 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Stoeckli Spirit Globe / Head Monster M77 / Kaestle BMX108

Napisano 20 luty 2013 - 13:40

Nie wiem skąd Ty to bierzesz, może w Austrii tak jest, może. W każdym razie ani w Davos, ani w Malbun, ani St Moritz, ani w Avoriaz czy Chamonix nie było problemu z jadą na krześle czy to z 3 latkiem czy z 4 latkiem. Powiem nawet więcej, jak mój gość 4 letni do szkółki narciarskiej chodził, to jeździł na krzesłach SAM! Znaczy nie całkiem obok siedział też 4 letni zawodnik a krzesła były 2 osobowe.

Pozdrawiam
Michał
  • 1

#3 J@n

J@n
  • Administrator
  • 9837 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:black crows atris
  • Imię :Jan
  • Ulubiony stok:FIS w Szczyrku

Napisano 20 luty 2013 - 13:49

Z 3 latkiem to by Cie nie wpuscili na to krzeselko o ile na jakiekolwiek Cie wpuszcza. Z reguly jest minimalny wzrost okreslony. Zreszta dla 3 latka to ciezko znalezc dluzsza trase ktora by sam zjechal.
Nawet w takich osrodkach jak Serfaus czy Hinterglemm sa problemy z takimi trasami.


ten miał 2lata i 8 miesięcy w Val dIsere - nie było problemów z jazdą na krzesełkach , oczywiście nie sam
na koniec dnia płakał jak zamknęli wyciągi bo chciał jeszcze jeździć
Dołączona grafika
:)
  • 0
Dołączona grafika
pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc,  Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere

#4 web

web
  • Użytkownik
  • 1378 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Krakow
  • Narty:RACETIGER SL speedwall 170, racetiger sc uvo
  • Imię :Majka
  • Właściciel:+

Napisano 20 luty 2013 - 13:50

Nie wiem skąd Ty to bierzesz, może w Austrii tak jest, może. W każdym razie ani w Davos, ani w Malbun, ani St Moritz, ani w Avoriaz czy Chamonix nie było problemu z jadą na krześle czy to z 3 latkiem czy z 4 latkiem. Powiem nawet więcej, jak mój gość 4 letni do szkółki narciarskiej chodził, to jeździł na krzesłach SAM! Znaczy nie całkiem obok siedział też 4 letni zawodnik a krzesła były 2 osobowe.

Pozdrawiam
Michał


to w sam raz dość niebezpieczne. Taki mały zawodnik bez problemu wylatuje pod poręczą. Widocznie w Szwajcarii bezgranicznie wierzą w opatrzność boską :russian:
  • 0

#5 Jack

Jack
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 2073 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 20 luty 2013 - 14:29

to w sam raz dość niebezpieczne. Taki mały zawodnik bez problemu wylatuje pod poręczą. Widocznie w Szwajcarii bezgranicznie wierzą w opatrzność boską :russian:


Nie wierza. Sa limity od jakiego wzrostu dziecko moze wejsc, ale zawsze znajda sie tacy co wiedza lepiej.
  • 0

#6 o_andrzej

o_andrzej
  • Użytkownik
  • 4204 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 20 luty 2013 - 17:39

to w sam raz dość niebezpieczne. Taki mały zawodnik bez problemu wylatuje pod poręczą.


Nie tylko taki maly. Pamietam 93' Praz sur Arly. Wtedy to byla sredniej wielkosci stacja nie polaczona z innymi wiekszymi. Z dolu prowadzila kanapa, chyba 4-osobowa, wysoko nad miejscami calkiem przepascistymi. Nigdy wczesniej ani pozniej nie jezdzilem rownie wysoko krzeselkami. Wyjezdzalem z 6-letnia, niezwykle ruchliwa corka. Co ja sie wtedy nadenerwowalem. Sciakalem ja kurczowo, a ona jescze bardziej sie krecila i wyrywala.
  • 0

#7 hintertux

hintertux
  • Użytkownik
  • 1042 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Opole
  • Narty:Volkl Tigershark f.10, 168cm LUSTI PCT 165cm
  • Imię :Justyna

Napisano 20 luty 2013 - 18:37

Mój namiętnie upierał się, żeby baaardzo wcześnie podnosić drążki zabezpieczające...
  • 0

#8 marianna.j

marianna.j
  • Użytkownik
  • 31 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Narty:kilka par:)
  • Imię :Marianna
  • Instruktor:SITN PZN

Napisano 20 luty 2013 - 19:37

oczywiscie ze mogą jechać i małe dzieci ale nie bez dorosłych opiekunów - limit to 130-125 cm wysokości, mniejsze muszą mieć drosłego na krześle. znam przepisy bo kilka lat już szkolę w alpach i dolomitach. nigdy nie słyszałam o zakazie wsiadania dla maluchów na krzesło.
  • 1

#9 Michał

Michał
  • Użytkownik
  • 1588 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Stoeckli Spirit Globe / Head Monster M77 / Kaestle BMX108

Napisano 20 luty 2013 - 19:58


to w sam raz dość niebezpieczne. Taki mały zawodnik bez problemu wylatuje pod poręczą. Widocznie w Szwajcarii bezgranicznie wierzą w opatrzność boską :russian:


Nie wierza. Sa limity od jakiego wzrostu dziecko moze wejsc, ale zawsze znajda sie tacy co wiedza lepiej.


Pisze Ci Jabol, pisze Marianna, piszę Ci ja, ale ostatnie słowo musi należeć do Ciebie. Zrozum, że jak coś piszę to nie bo przeczytałem to w internecie, tylko dla tego bo wiem. Nie ma limitów jak jedzie dziecko z dorosłym na krzesłach. Jechałem z 5 miesięcznym, jechałem z 2 latkiem, 3 latkiem z 4 latkiem i nigdzie, powtarzam NIGDZIE nie było problemu. Nawet w Karpaczu na Kopę możesz wjechać jak chcesz, mając takiego na kolanach. Tak więc znajdą się tacy co wiedzą lepiej jest chyba do Ciebie skierowane, bo jeśli jest to w moją stronę skierowane to czuję się obrażony i nie życzę sobie więcej w moim kierunku takich uwag.
A teraz przyjmij łaskawie do wiadomości siłę mojego argumentu. Jak potrzeba Ci dowodów na 3 i 2 latka oraz 5 miesięcznego z opieką rodziców to również służę pomocą jeśli tylko chcesz.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Pozdrawiam Serdecznie
Michał
  • 1

#10 Jack

Jack
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 2073 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 20 luty 2013 - 20:23

oczywiscie ze mogą jechać i małe dzieci ale nie bez dorosłych opiekunów - limit to 130-125 cm wysokości, mniejsze muszą mieć drosłego na krześle. znam przepisy bo kilka lat już szkolę w alpach i dolomitach. nigdy nie słyszałam o zakazie wsiadania dla maluchów na krzesło.


Dzieki Marianna za wytlumaczenie.
Czesto widzialem te znaki pokazujace minimalny wzrost dziecka ktore moze jechac krzeslem.
Nie zdawalem sobie sprawy ze nie dotyczy to jazdy gdy opiekun jest obok.
Nasz pierwszy raz jezdzil krzelem gdy mial prawie 4 lata w Obergurgl.

Ps
Nigdy jeszcze bez opiekuna nie jechal - prawie 6 lat teraz ma i predko nie pojedzie...

Użytkownik JacK edytował ten post 20 luty 2013 - 20:36

  • 0

#11 o_andrzej

o_andrzej
  • Użytkownik
  • 4204 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 20 luty 2013 - 20:34

Powiem nawet więcej, jak mój gość 4 letni do szkółki narciarskiej chodził, to jeździł na krzesłach SAM! Znaczy nie całkiem obok siedział też 4 letni zawodnik a krzesła były 2 osobowe.


I to sie nazywa brakiem odpowiedzialnosci. Chyba ze krzeslo idzie na wysokosci do 2 m. Marianna pisze o limitach 125-130 cm. To dzieci 7-8 letnie srednio biorac.
  • 1

#12 Michał

Michał
  • Użytkownik
  • 1588 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Stoeckli Spirit Globe / Head Monster M77 / Kaestle BMX108

Napisano 20 luty 2013 - 20:42

I to sie nazywa brakiem odpowiedzialnosci. Chyba ze krzeslo idzie na wysokosci do 2 m. Marianna pisze o limitach 125-130 cm. To dzieci 7-8 letnie srednio biorac.


Właśnie dlatego nie zrobią tego z Twoim dzieckiem tylko z miejscowymi. Bo by ich rodzice zabili. A miejscowi nie jedno już przeżyli ;) Tak samo jest tu w przedszkolu, gdybym Wam napisał co oni robią tu z dziećmi w wieku od 1 do 5 lat to ŻADEN z Was by mi nie uwierzył. To jest inny świat i inna mentalność.
Poza tym te krzesła mają takie pałąki między nogami. Oczywiście możesz z nich wypaść, ale jak dziecku wytłumaczysz to nie będzie chciało wypaść. Dzieci więcej kumają niż się wydaje niektórym.

Pozdrawiam
Michał

PS. Twoja opowieść z '93 Andrzej dobrze pokazuje kolejny plus szelek. Nawet jak nie jeździ dziecko na smyczy, ani go nie trzymasz między nogami to możesz asekurować spokojnie na krześle.
  • 0

#13 web

web
  • Użytkownik
  • 1378 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Krakow
  • Narty:RACETIGER SL speedwall 170, racetiger sc uvo
  • Imię :Majka
  • Właściciel:+

Napisano 21 luty 2013 - 08:23

Poza tym te krzesła mają takie pałąki między nogami. Oczywiście możesz z nich wypaść, ale jak dziecku wytłumaczysz to nie będzie chciało wypaść. Dzieci więcej kumają niż się wydaje niektórym.



na zdjęciach nie ma tych pałąków. Michał, teraz na Kopę nie wjedziesz z dzieckiem na kolanach. Przepisy sie zmieniły
  • 0

#14 J@n

J@n
  • Administrator
  • 9837 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:black crows atris
  • Imię :Jan
  • Ulubiony stok:FIS w Szczyrku

Napisano 21 luty 2013 - 08:33

(wydzieliłem z Nassfeldu)
pamiętajcie że zawsze trzeba być czujnym
chociaż wszystkie nowe krzesła teraz mają specjalne zabezpieczenia
przypomniała mi się historia z moją młodszą córką
już jako 4 latek jeździła na krzesełkach wraz z 7 letnią siostrą
a gdy miała lat 7 jadąc z nami spadła z wyciągu
nic się nie stało bo nie było wysoko i wylądowała w głębokim śniegu
  • 0
Dołączona grafika
pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc,  Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere

#15 o_andrzej

o_andrzej
  • Użytkownik
  • 4204 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 21 luty 2013 - 09:26

Właśnie dlatego nie zrobią tego z Twoim dzieckiem tylko z miejscowymi. Bo by ich rodzice zabili. A miejscowi nie jedno już przeżyli ;) Tak samo jest tu w przedszkolu, gdybym Wam napisał co oni robią tu z dziećmi w wieku od 1 do 5 lat to ŻADEN z Was by mi nie uwierzył. To jest inny świat i inna mentalność.
PS. Twoja opowieść z '93 Andrzej dobrze pokazuje kolejny plus szelek. Nawet jak nie jeździ dziecko na smyczy, ani go nie trzymasz między nogami to możesz asekurować spokojnie na krześle.


Mysle, ze wiele zalezy od okolicznosci. Jesli krzesla nie ida zbyt wysoko i upadek z nich, zwlaszcza w gleboki snieg (vide przypowiesc jabola), to nie ma sprawy, jesli ida przepascisto, jak te kiedys w Praz sur Alry (do dzisiaj mnie ciarki przechodza) wowczas bym malucha, ani nawet wiekszego dziecka samego na wyciag nie zostawil. Czyli wracamy do mojej ulubionej tezy: zawsze a szczegolnie w sytuacjach watpliwych wlacz myslenie i wyobraznie.

Osobiscie nigdy szelek nie probowalem, ale nie czuje w sobie szelkowego buntu, jaki pokazywal tu kiedys np. Mitek (BTW obrazil sie na dobre :)). Rozsadek podpowiada mi, ze w pewnych warunkach i przy pewnego rodzaju mlodych adeptach, szelki moga byc uzyteczne.

Użytkownik o_andrzej edytował ten post 21 luty 2013 - 09:40

  • 0

#16 jan koval

jan koval
  • Użytkownik
  • 3554 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:p-n
  • Narty:volkl
  • Imię :kuba
  • Ulubiony stok:jackson hole, fernie, chugach

Napisano 21 luty 2013 - 14:17


Właśnie dlatego nie zrobią tego z Twoim dzieckiem tylko z miejscowymi. Bo by ich rodzice zabili. A miejscowi nie jedno już przeżyli ;) Tak samo jest tu w przedszkolu, gdybym Wam napisał co oni robią tu z dziećmi w wieku od 1 do 5 lat to ŻADEN z Was by mi nie uwierzył. To jest inny świat i inna mentalność.
PS. Twoja opowieść z '93 Andrzej dobrze pokazuje kolejny plus szelek. Nawet jak nie jeździ dziecko na smyczy, ani go nie trzymasz między nogami to możesz asekurować spokojnie na krześle.


Mysle, ze wiele zalezy od okolicznosci. Jesli krzesla nie ida zbyt wysoko i upadek z nich, zwlaszcza w gleboki snieg (vide przypowiesc jabola), to nie ma sprawy, jesli ida przepascisto, jak te kiedys w Praz sur Alry (do dzisiaj mnie ciarki przechodza) wowczas bym malucha, ani nawet wiekszego dziecka samego na wyciag nie zostawil. Czyli wracamy do mojej ulubionej tezy: zawsze a szczegolnie w sytuacjach watpliwych wlacz myslenie i wyobraznie.

Osobiscie nigdy szelek nie probowalem, ale nie czuje w sobie szelkowego buntu, jaki pokazywal tu kiedys np. Mitek (BTW obrazil sie na dobre :)). Rozsadek podpowiada mi, ze w pewnych warunkach i przy pewnego rodzaju mlodych adeptach, szelki moga byc uzyteczne.


Andrzej - w calosci masz racje
jezeli chodzi o moje dzieci, chociaz byly odpowiedzialne - zaczely jezdzic samodzielnie w wieku ok 8-9 lat
I NIC MNIE NIE OBCHODZI TO, ZE JAKIES PRZEPISY DOPUSZCZAJA jazde mlodszych. WYOBRAZNIA to jest to, co trzeba uzywac.. inaczej ....po szkodzie glupi....
BTW - wlasnie 4 tyg temu bylem w okolicznych gorach, przejezdzam pod wyciagiem krzes (szybka 4-ka) i nagle jakis buuuuuuuum

ogladam sie - a tu lezy sobie 11 letni chlopak, nieprzytomny, beblajacy - wlasnie sobie spadl z 5 metrow - musialem go ustabilizowac do czasu, gdy ski patroler sie zjawili z kolnierzem itp. chlopak odzyskal przytomnosc w miedzyczasie, ale byl w jez med "splatany"...

pozniej swiadkowie dojechali i mowili, ze 2 chlopaczkow wariowalo na krzesle i jeden sie zsunal i wisial sobie na rekach, az sie puscil i spadl....
  • 0
"...w słownictwie Kovala każda narta poniżej 180cm to łyżwa ..." ( Jabol)

#17 Michał

Michał
  • Użytkownik
  • 1588 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Stoeckli Spirit Globe / Head Monster M77 / Kaestle BMX108

Napisano 22 luty 2013 - 13:31

W zasadzie kiedy zaczynałem pisać o podróży na krzesłach wiedziałem, że nie zostawicie na tym suchej nitki inaczej mówiąc, że nie mogło się to inaczej skończyć niż krytyką.
Nie będę bronił tego "projektu", sam gdy zobaczyłem co się święci mało zawału nie dostałem. Pomyślałem jednak, że skoro tak robią, nie od wczoraj pewnie, to nie ma co panikować. Najpierw pokazali i powiedzieli dzieciom co trzeba robić na "krześle pokazowym" a potem pojechali. Na dole ich 2 gości pakowało na górze jeden odbierał. I tyle.
Mam też taką teorie po tym zdarzeniu, że prędzej wypadnie z krzesła niemyślący, wygłupiający się 8 latek, lub skoczy z niego świadomie 12 latek, niż stanie się to z przejętym, zafascynowanym 4 czy 5 latkiem. No, ale to tylko moja teoria wyssana z palca, oparta na takim fakcie iż ja w wieku 14 lat skakałem z krzeseł z kolegami :D Wiem nie ma się czym chwalić, a może jest ?

Mieszkam w miejscu gdzie przez 7 miesięcy w roku jest śnieg a wyciągi w sezonie zimowym otwarte są przez pół roku. Swoimi mniej lub bardziej sensownymi opowieściami chciałem Wam po prostu przybliżyć życie tutaj, które jest delikatnie mówiąc ździebko różne od polskiego. Wiem, że większość rzeczy jest nie do pojęcia. Tak jak akcja z krzesłami. Bez zdjęć prędzej byście mnie zjedli niż uwierzyli.
To tak jak Wam powiem, że dzieci w przedszkolu od 6 miesiąca do 6 lat są w jednej grupie. I taka grupa ma np. w planie pójść dziś do lasu robić kiełbaski i chleb na ognisku. Do lasu czyli do "dzikiego" lasu, nie na polankę czy do wiaty. Na dworze pada deszcz ze śniegiem poziomo, jest -2C a chmury są na wysokości dachów. Co robią?
Idą wszyscy. Po 4 godzinach wracają, przemoknięci, przemarznięci, brudni, śmierdzący, ale zadowoleni.
Idę o zakład, że w PL rodzice po takiej akcji zabili by wychowawców a dyrektorka przedszkola jutro była by bez pracy.
Tutaj jest to norma. Plan jest napięty i nie ma dnia bez 4 godzin na dworze.
A na koniec dodam, że mój fan motorsportu ostatnio był chory/przeziębiony półtorej roku temu. Widzicie związek?

mógł bym tak długo snuć te opowieści dziwnej treści, ale w sumie rozumiem. Różnica jest tak duża, że jak nie zobaczysz na własne oczy to to nic nie znaczy.

Pozdrawiam
Michał
  • 1

#18 hintertux

hintertux
  • Użytkownik
  • 1042 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Opole
  • Narty:Volkl Tigershark f.10, 168cm LUSTI PCT 165cm
  • Imię :Justyna

Napisano 22 luty 2013 - 13:43

Mnie się to bardzo podoba i też bym tak chciała (dla siebie i dla moich dzieci).
  • 0

#19 J@n

J@n
  • Administrator
  • 9837 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:black crows atris
  • Imię :Jan
  • Ulubiony stok:FIS w Szczyrku

Napisano 22 luty 2013 - 14:20

Mnie się to bardzo podoba i też bym tak chciała (dla siebie i dla moich dzieci).

Dołączona grafika
  • 2
Dołączona grafika
pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc,  Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere

#20 web

web
  • Użytkownik
  • 1378 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Krakow
  • Narty:RACETIGER SL speedwall 170, racetiger sc uvo
  • Imię :Majka
  • Właściciel:+

Napisano 22 luty 2013 - 14:37

trochę przesadziłeś :D
Moje należą do harcerstwa, obozy przetrwania mają od wczesnej młodości. Młoda nocowała w lesie, sama, w namiocie, przy minus 12 stopniach, w Bieszczadach miała wtedy 12 lat. Nie powiem, żebym była z tego zadowolona. Samemu robiło się różne głupoty, ale dzieci wolelibyśmy, żeby przeżyły...
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych