20 odpowiedzi w tym temacie

[heliheli]

Jestesmy grupa towarzyska - nie komercyjna . Jezdzimy po Europie ( czasem nawet dalej) w poszukiwaniu swiezych sniegow i puchu . Mamy takich ktorzy juz wszedzie byli na off-piste (Alaska , Kashmir , Utah , etc) ale rowniez takich ktorzy dopiero zaczynaja swoja przygode z freerajdem i chca sie nauczyc ( nauczymy!) . Jesli ktos sie chce dolaczyc to pod koniec Marca 2013 jedziemy do Madesimo ( mozliwe heli skiing ) a od 6tego do 13tego Kwietnia do Tonale na zakonczenie sezonu .( z tylu lodowca Presena mozna dobrze zjechac ) . Wyjazdy sa tanie bo tu i owdzie mamy znajomych w roznych osrodkach ktorzy pomagaja . Zainteresowanych , fajnych ludzi , prosze o kontakt na intrasport@yahoo.com -marcin P.S. imprezy tez sa oczywiscie

[pytek45]

O jakich kosztach rozmawiamy?

[jan koval]

Jestesmy grupa towarzyska - nie komercyjna . Jezdzimy po Europie ( czasem nawet dalej) w poszukiwaniu swiezych sniegow i puchu . Mamy takich ktorzy juz wszedzie byli na off-piste (Alaska , Kashmir , Utah , etc) ale rowniez takich ktorzy dopiero zaczynaja swoja przygode z freerajdem i chca sie nauczyc ( nauczymy!) . Jesli ktos sie chce dolaczyc to pod koniec Marca 2013 jedziemy do Madesimo ( mozliwe heli skiing ) a od 6tego do 13tego Kwietnia do Tonale na zakonczenie sezonu .( z tylu lodowca Presena mozna dobrze zjechac ) . Wyjazdy sa tanie bo tu i owdzie mamy znajomych w roznych osrodkach ktorzy pomagaja . Zainteresowanych , fajnych ludzi , prosze o kontakt na intrasport@yahoo.com -marcin P.S. imprezy tez sa oczywiscie

MYSLALEM, ZE MACIE JAKIES SENSOWNE KIERUNKI....
sorry za duze lit

[kuzon]

Aż mi ślinka pociekła na taką propozycję Szczególnie na wzmiankę o początkujących Szkoda, że marzec i początek kwietnia są dla mnie poza zasięgiem Napisz coś więcej o warunkach jakie musi spełnić aplikujący na taki wyjazd.

[heliheli]

O jakich kosztach rozmawiamy?

--- w Tonale mieszkamy w apartamentach czyli jest tanio , ok 600 pln za tydzien ( apartament i skipass) ... w madesimo drozej bo mieszkamy w hotelu // ale tu glownie zbieramy ekipe na Tonale

[heliheli]

Jestesmy grupa towarzyska - nie komercyjna . Jezdzimy po Europie ( czasem nawet dalej) w poszukiwaniu swiezych sniegow i puchu . Mamy takich ktorzy juz wszedzie byli na off-piste (Alaska , Kashmir , Utah , etc) ale rowniez takich ktorzy dopiero zaczynaja swoja przygode z freerajdem i chca sie nauczyc ( nauczymy!) . Jesli ktos sie chce dolaczyc to pod koniec Marca 2013 jedziemy do Madesimo ( mozliwe heli skiing ) a od 6tego do 13tego Kwietnia do Tonale na zakonczenie sezonu .( z tylu lodowca Presena mozna dobrze zjechac ) . Wyjazdy sa tanie bo tu i owdzie mamy znajomych w roznych osrodkach ktorzy pomagaja . Zainteresowanych , fajnych ludzi , prosze o kontakt na intrasport@yahoo.com -marcin P.S. imprezy tez sa oczywiscie

MYSLALEM, ZE MACIE JAKIES SENSOWNE KIERUNKI....
sorry za duze lit

--- do KUba / Jackson Hole/ Chugach --- na kierunki typu Bella Coola skad wczoraj wrocilem to i tak sie nikt nigdy nie zglasza , wiec tu napisalem o Tonale ( jedziemy tez do madesimo w marcu bo na canalone spadlo mocno ) bo to dla ludzi nie jest zaporowo drogie i dalekie . A jesli chodzi o tylna strone preseny w tonale to tez mozna dobrze zjechac jak sie wie gdzie . A na dodatek gianni trepin wlasnie znowu dostal dostep do helikoptera - i po stronie lombardii mozna uzyc .

[heliheli]

Aż mi ślinka pociekła na taką propozycję Szczególnie na wzmiankę o początkujących Szkoda, że marzec i początek kwietnia są dla mnie poza zasięgiem Napisz coś więcej o warunkach jakie musi spełnić aplikujący na taki wyjazd.

----- kazdy srednio zaawansowany na ubitym , a do tego w jakiejs tam mierze sprawny human being daje rade -- odpowiedni sprzet pomaga , ( zawsze mozna cos szerszego wyporzyczyc na miejscu) , po 3 dniach jest juz przyjemnosc w jezdzeniu po glebszym swiezym . -- glownie jestem na mejlu intrasport@yahoo.com bo na forum b. rzadko

[jan koval]

Jestesmy grupa towarzyska - nie komercyjna . Jezdzimy po Europie ( czasem nawet dalej) w poszukiwaniu swiezych sniegow i puchu . Mamy takich ktorzy juz wszedzie byli na off-piste (Alaska , Kashmir , Utah , etc) ale rowniez takich ktorzy dopiero zaczynaja swoja przygode z freerajdem i chca sie nauczyc ( nauczymy!) . Jesli ktos sie chce dolaczyc to pod koniec Marca 2013 jedziemy do Madesimo ( mozliwe heli skiing ) a od 6tego do 13tego Kwietnia do Tonale na zakonczenie sezonu .( z tylu lodowca Presena mozna dobrze zjechac ) . Wyjazdy sa tanie bo tu i owdzie mamy znajomych w roznych osrodkach ktorzy pomagaja . Zainteresowanych , fajnych ludzi , prosze o kontakt na intrasport@yahoo.com -marcin P.S. imprezy tez sa oczywiscie

MYSLALEM, ZE MACIE JAKIES SENSOWNE KIERUNKI....
sorry za duze lit

--- do KUba / Jackson Hole/ Chugach --- na kierunki typu Bella Coola skad wczoraj wrocilem to i tak sie nikt nigdy nie zglasza , wiec tu napisalem o Tonale ( jedziemy tez do madesimo w marcu bo na canalone spadlo mocno ) bo to dla ludzi nie jest zaporowo drogie i dalekie . A jesli chodzi o tylna strone preseny w tonale to tez mozna dobrze zjechac jak sie wie gdzie . A na dodatek gianni trepin wlasnie znowu dostal dostep do helikoptera - i po stronie lombardii mozna uzyc .

NAPRAWDE ciesze sie, ze poznajesz te tereny

A tak naprawde??
ceny sa nieco zaporowe, ale jak sie chce, to sie da - to nie te czasy, kiedy miesieczna pensja w Polsce wynosila 50 $$$$

Ja jestem na etapie eksplorowania tzw powder triangle……….
prawdopodbnie w przyszlym roku bedzie cos okolo whitewater….

Użytkownik jan koval edytował ten post 12 luty 2013 - 03:33

[J@n]

do KUba / Jackson Hole/ Chugach --- na kierunki typu Bella Coola skad wczoraj wrocilem to i tak sie nikt nigdy nie zglasza , wiec tu napisalem o Tonale ( jedziemy tez do madesimo w marcu bo na canalone spadlo mocno ) bo to dla ludzi nie jest zaporowo drogie i dalekie

hej Martin
może wkleisz na forum KN
jakieś zdjęcia i relacje z tych wspaniałych wypraw
przypuszczam że wtedy napewno ktoś się zgłosi

[heliheli]

Jestesmy grupa towarzyska - nie komercyjna . Jezdzimy po Europie ( czasem nawet dalej) w poszukiwaniu swiezych sniegow i puchu . Mamy takich ktorzy juz wszedzie byli na off-piste (Alaska , Kashmir , Utah , etc) ale rowniez takich ktorzy dopiero zaczynaja swoja przygode z freerajdem i chca sie nauczyc ( nauczymy!) . Jesli ktos sie chce dolaczyc to pod koniec Marca 2013 jedziemy do Madesimo ( mozliwe heli skiing ) a od 6tego do 13tego Kwietnia do Tonale na zakonczenie sezonu .( z tylu lodowca Presena mozna dobrze zjechac ) . Wyjazdy sa tanie bo tu i owdzie mamy znajomych w roznych osrodkach ktorzy pomagaja . Zainteresowanych , fajnych ludzi , prosze o kontakt na intrasport@yahoo.com -marcin P.S. imprezy tez sa oczywiscie

MYSLALEM, ZE MACIE JAKIES SENSOWNE KIERUNKI....
sorry za duze lit

--- do KUba / Jackson Hole/ Chugach --- na kierunki typu Bella Coola skad wczoraj wrocilem to i tak sie nikt nigdy nie zglasza , wiec tu napisalem o Tonale ( jedziemy tez do madesimo w marcu bo na canalone spadlo mocno ) bo to dla ludzi nie jest zaporowo drogie i dalekie . A jesli chodzi o tylna strone preseny w tonale to tez mozna dobrze zjechac jak sie wie gdzie . A na dodatek gianni trepin wlasnie znowu dostal dostep do helikoptera - i po stronie lombardii mozna uzyc .

NAPRAWDE ciesze sie, ze poznajesz te tereny

A tak naprawde??
ceny sa nieco zaporowe, ale jak sie chce, to sie da - to nie te czasy, kiedy miesieczna pensja w Polsce wynosila 50 $$$$

Ja jestem na etapie eksplorowania tzw powder triangle……….
prawdopodbnie w przyszlym roku bedzie cos okolo whitewater….

----- do ; Kuba / Jan Koval ----- w Bella Coola jak zwykle szaro , bylem tam komercyjnie z grupa Francuzow wiec bardzo nie narzekam bo wyjazd byl motywowany finansowo . Ale nigdy nie rozumialem fascynacji wielu ludzi ta czescia BC .... glownie szaro , czesto ciezkie sniegi , a jeszcze czesciej bardzo ciezkie , pogody bezcieniowe na ktore zadna polaryzacja gogli nie pomaga , wszedzie daleko i do tego wcale nie wiadomo czy sie wyleci ( mialem grupe 2 lata temu ktora przez 6 dni ani razu nie wyleciala) . Co prawda Szwed jak to Szwed (przez wiele lat byl moim sasiadem w Whistler) , fajny gosc i pewnie dlatego ludzie go kochaja . Szczegolnie ci ktorzy dobrze daja w palnik / ale niewatpliwie dla przyjemnosci zawsze wybieram okolice Interior BC , z tym ze raczej niedaleko Nelson (Whtwtr albo ktorys z okolicznych tanich snowcatow) , rzadziej Fernie , prawie wcale Rvlstk ( wieje i zimno ) a jeszcze rzadziej KicknHrs... no i oczywiscie Shuswap , ale nie na pow tylko zeby sie w najlepsze ziolo zaopatrzyc . A na najpewniejszy pow to do Utah bez dwoch zdan . Bo nie trzeba heli ani snocatow tylko mozna face shots zlapac przy uzyciu normalnych wyciagow . // Ja od lat raz albo dwa razy w sezonie pisze invite na jakims forum majac nadzieje ze ktos doskoczy do naszej grupy ( zazwyczaj 10-15 osobowej) ale jeszcze nikogo nigdzie na sniegu nie zobaczylismy . Wiec napisalem tym razem o tym Tonale i o Madesimo ...bo w Tonale da sie zjechac , a tydzien za 600 pln ( bez dojazdu ) ...powiedzmy 1000 z dojazdem to dosc osiagalne .. Ale szczerze mowiac nie mam specjalnych nadziei - bo doswiadczenie nauczylo ze ludzie cuda niewidy opowiadaja a jak trzeba pojechac to ich nie ma . Ale pisze co rok - moze to sie w koncu zmieni .. // a poza tym to jestem psychologiem // pozdr ----marcin PS na forum jakimkolwiek jestem b. rzadko a pewny kontakt do mnie to intrasport@yahoo.com

[heliheli]

do KUba / Jackson Hole/ Chugach --- na kierunki typu Bella Coola skad wczoraj wrocilem to i tak sie nikt nigdy nie zglasza , wiec tu napisalem o Tonale ( jedziemy tez do madesimo w marcu bo na canalone spadlo mocno ) bo to dla ludzi nie jest zaporowo drogie i dalekie

hej Martin może wkleisz na forum KN jakieś zdjęcia i relacje z tych wspaniałych wypraw przypuszczam że wtedy napewno ktoś się zgłosi

----- do Janusz/Moderator ---- Janusz , niestety mam tyle zajec ze nawet sznurowadel zawiazac nie ma czasu ( moze w przyszlym zyciu sie to zmieni!! //prywatnie jestem psychologiem // ale jesli ktos zainteresowany z nami kiedys pojedzie a na dodatek robi zdjecia to bedzie mial raj ..... -- u nas jak jest pow to wszyscy chca jezdzic (" there is no friends on powder day" -- powiedzenie ze Snowbird w Utah) i nawet mowy nie ma zeby ktos sie poswiecil dla idei dokumentowania wyjazdu ..... --- chociarz , kto wie ? , starzejemy sie wiec to tez sie moze zmienic ------ moderatora tez oczywiscie zapraszam ! --- pozdr ---marcin

[kuzon]

Szkoda, ze Tonale nie zaplanowaliscie 2 tygodnie pozniej, 17 kwietnia wracam z roboty do domu. I tak bede probowal zorganizowac sobie i rodzinie jakis wyjazd ok. 19-20 kwietnia (o ile gdzies jeszcze znajdzie sie snieg) wiec Twoja oferta bylaby dla mnie perfekcyjna. No ale niestety, nie tym razem. Mysle, ze w przyszlym roku wroce do Twoich postow i jak sie uda zsynchronizowac moja prace z Waszymi wyjazdami, to sie do Ciebie odezwe. Jestem marynarzem i jak pracuje, to przez 2 miesiace nie ma mnie dla swiata, ale jak mam wolne, to to jest rzeczywiscie 2 miesiace wolne. Czy w Tonale, w terminie o ktorym pisze, jest szansa na w miare normalna jazde na nartach? To jest 2 tygodnie pozniej niz Wasz wyjazd, wiec slonce moze juz narobic balaganu ze sniegiem.
Pozdrawiam.

[heliheli]

Szkoda, ze Tonale nie zaplanowaliscie 2 tygodnie pozniej, 17 kwietnia wracam z roboty do domu. I tak bede probowal zorganizowac sobie i rodzinie jakis wyjazd ok. 19-20 kwietnia (o ile gdzies jeszcze znajdzie sie snieg) wiec Twoja oferta bylaby dla mnie perfekcyjna. No ale niestety, nie tym razem. Mysle, ze w przyszlym roku wroce do Twoich postow i jak sie uda zsynchronizowac moja prace z Waszymi wyjazdami, to sie do Ciebie odezwe. Jestem marynarzem i jak pracuje, to przez 2 miesiace nie ma mnie dla swiata, ale jak mam wolne, to to jest rzeczywiscie 2 miesiace wolne. Czy w Tonale, w terminie o ktorym pisze, jest szansa na w miare normalna jazde na nartach? To jest 2 tygodnie pozniej niz Wasz wyjazd, wiec slonce moze juz narobic balaganu ze sniegiem.
Pozdrawiam.

----- czesc --- w Tonale mozna bezpiecznie planowac do 1 maja , bo zawsze jest lodowiec Presena z gwarancja sniegu . . // a na dodatek jest to lodowiec dosc stromy ( tak jak w Soelden) i na lewo od orczykow na gorze mozna prawie zawsze liczyc na jakis off-piste , no i slonce jest . Bo np w Soelden tez sie da dobrze pojezdzic w puchu nawet pod koniec kwietnia , tylko czasem ( za czesto !) przyjdzie pare dni mgly i jest masakra bez przyjemnosci .... jakby co to jestem na intrasport@yahoo.com to Ci dam namiary na tanie lokum i na kumpli italianow co tam rezyduja i dosc umieja zjechac .--- a w przyszlym sezonie to jak najbardziej sie do nas dolaczaj ( ja mam nadzieje dozyc a jakbym zniknal to pisz do Andrzeja na andrzej@amtenis.pl - to jeden z grupy) ---pozdrawiam --marcin

[pytek45]

Zapamietam Wasze maile na nastepny sezon(w tym juz sie nie uda) W jakim miesiacu otwieracie zwykle sezon?

Użytkownik pytek45 edytował ten post 13 luty 2013 - 00:36

[J@n]

. -- u nas jak jest pow to wszyscy chca jezdzic (" there is no friends on powder day" -- powiedzenie ze Snowbird w Utah) i nawet mowy nie ma zeby ktos sie poswiecil dla idei dokumentowania wyjazdu ..... --- chociarz , kto wie ? , starzejemy sie wiec to tez sie moze zmienic ------ moderatora tez oczywiscie zapraszam ! --- pozdr ---marcin

dzęki za zaproszenie chociaż chyba już za stary jestem na takie szaleństwa - wklejaj na forum terminy i miejsca Waszych wyjazdów
może trasy się przetną i będę mógł na was chociarz trochę popatrzeć
a z tym filmowaniem to chyba jesteście wyjątkowi bo w ostatnich latach obraz freerajdera
jest taki że oprócz szerokich nart i łopaty na plecaku nosi zawsze kamerkę na kasku

[kuzon]

----- czesc --- w Tonale mozna bezpiecznie planowac do 1 maja , bo zawsze jest lodowiec Presena z gwarancja sniegu . . // a na dodatek jest to lodowiec dosc stromy ( tak jak w Soelden) i na lewo od orczykow na gorze mozna prawie zawsze liczyc na jakis off-piste , no i slonce jest . Bo np w Soelden tez sie da dobrze pojezdzic w puchu nawet pod koniec kwietnia , tylko czasem ( za czesto !) przyjdzie pare dni mgly i jest masakra bez przyjemnosci .... jakby co to jestem na intrasport@yahoo.com to Ci dam namiary na tanie lokum i na kumpli italianow co tam rezyduja i dosc umieja zjechac .--- a w przyszlym sezonie to jak najbardziej sie do nas dolaczaj ( ja mam nadzieje dozyc a jakbym zniknal to pisz do Andrzeja na andrzej@amtenis.pl - to jeden z grupy) ---pozdrawiam --marcin

Dzieki! Jak juz plan co do kwietniowego wyjazdu przejdzie w faze realizacji (niestety, zona jest szczurem ladowym i jej zajecie moze plany zniweczyc) to zglosze sie do Ciebie w sprawie lokum. Adresy mailowe zanotuje i mam nadzieje, ze w przyszlym sezonie sie spotkamy.
Pozdro!

[heliheli]

Zapamietam Wasze maile na nastepny sezon(w tym juz sie nie uda) W jakim miesiacu otwieracie zwykle sezon?

do Kuzona --- jak spadna dobre sniegi to zaczynamy sezon na ktoryms z lodowcow w Austrii ( zazw. koniec pazdziernika - poczatek listopada) a paru mocno zakreconych zaczyna ( w zaleznosci od opadow oczywiscie) w Silverton w Colorado u Aarona Brilla ( ale to tylko dla tych co robia to dlugo i w miare dobrze , bo tam sa p tej porze roku " no fall zones" ) . // w przyszlym roku zapraszam - daj cynk na mejla . Paru kumpli od trzech lat na mnie napiera zeby ich podholowac do Utah na prawdziwy powder ( ja tam troche znam te okolice Mormonow , bo mieszkalem z P.City i w Alta pare lat ) - wiec byc moze bedzie tez w nastepnym sezonie wyjazd do Utah . A tam jechac warto mimo niemalych kosztow -bo nie przypadkowo na tablicach rejestracyjnych w Utah obok numeru jest napis "Utah - The Greatest Snow on Earth " . pozdrawiam . --marcin

[heliheli]

. -- u nas jak jest pow to wszyscy chca jezdzic (" there is no friends on powder day" -- powiedzenie ze Snowbird w Utah) i nawet mowy nie ma zeby ktos sie poswiecil dla idei dokumentowania wyjazdu ..... --- chociarz , kto wie ? , starzejemy sie wiec to tez sie moze zmienic ------ moderatora tez oczywiscie zapraszam ! --- pozdr ---marcin

dzęki za zaproszenie chociaż chyba już za stary jestem na takie szaleństwa - wklejaj na forum terminy i miejsca Waszych wyjazdów
może trasy się przetną i będę mógł na was chociarz trochę popatrzeć
a z tym filmowaniem to chyba jesteście wyjątkowi bo w ostatnich latach obraz freerajdera
jest taki że oprócz szerokich nart i łopaty na plecaku nosi zawsze kamerkę na kasku

--- Do Janusz /moderator ---- bede pisal od czasu do czasu o nowych wyjazdach . Szczegolnie o tych blizszych w Europie - moze ktos doskoczy . A jesli chodzi o image freerajdera w ostatnich latach to rzeczywiscie media zrobily nam troche niedzwiedzia przysluge ( szerokie narty , lopata , kask z kamerka Go Pro za duzo kasy , i koniecznie pojscie na skoka z ladowaniem switch etc - tylko zapomnieli ze za ustanie jednego mocnego dropa placi sie paroma totalnymi yard sale'ami ) i malo kto wie ze prawdziwi freerajderzy to do dzis sa roznoracy ghost riders z okolic Telluride , z Alty , Snowbird , Nelson ( ski bums don't die , - they move to Nelson) , Fernie , Bridger Bowl , hardkorowa paka z Whistler , Solitude , Red Mtn , Cham , La Grave , Jackson etc ---a co to ghost riders i skad sie wzieli to Ci opowiem jak sie gdzies spotkamy na sniegu . // A co do wieku , to nigdy nie jest za pozno - mamy gosci prawie pod szescdziesiatke ktorzy po stromym , i superglebokim daja takiego ognia ze sie wierzyc nie chce. A jak trzeba to i wyladuja switch ( chociarz czasem to oznacza nagly i niespodziewany koniec sezonu ) ---pozdr ---marcin

[jan koval]

Jestesmy grupa towarzyska - nie komercyjna . Jezdzimy po Europie ( czasem nawet dalej) w poszukiwaniu swiezych sniegow i puchu . Mamy takich ktorzy juz wszedzie byli na off-piste (Alaska , Kashmir , Utah , etc) ale rowniez takich ktorzy dopiero zaczynaja swoja przygode z freerajdem i chca sie nauczyc ( nauczymy!) . Jesli ktos sie chce dolaczyc to pod koniec Marca 2013 jedziemy do Madesimo ( mozliwe heli skiing ) a od 6tego do 13tego Kwietnia do Tonale na zakonczenie sezonu .( z tylu lodowca Presena mozna dobrze zjechac ) . Wyjazdy sa tanie bo tu i owdzie mamy znajomych w roznych osrodkach ktorzy pomagaja . Zainteresowanych , fajnych ludzi , prosze o kontakt na intrasport@yahoo.com -marcin P.S. imprezy tez sa oczywiscie

MYSLALEM, ZE MACIE JAKIES SENSOWNE KIERUNKI....
sorry za duze lit

--- do KUba / Jackson Hole/ Chugach --- na kierunki typu Bella Coola skad wczoraj wrocilem to i tak sie nikt nigdy nie zglasza , wiec tu napisalem o Tonale ( jedziemy tez do madesimo w marcu bo na canalone spadlo mocno ) bo to dla ludzi nie jest zaporowo drogie i dalekie . A jesli chodzi o tylna strone preseny w tonale to tez mozna dobrze zjechac jak sie wie gdzie . A na dodatek gianni trepin wlasnie znowu dostal dostep do helikoptera - i po stronie lombardii mozna uzyc .

NAPRAWDE ciesze sie, ze poznajesz te tereny

A tak naprawde??
ceny sa nieco zaporowe, ale jak sie chce, to sie da - to nie te czasy, kiedy miesieczna pensja w Polsce wynosila 50 $$$$

Ja jestem na etapie eksplorowania tzw powder triangle……….
prawdopodbnie w przyszlym roku bedzie cos okolo whitewater….

----- do ; Kuba / Jan Koval ----- w Bella Coola jak zwykle szaro , bylem tam komercyjnie z grupa Francuzow wiec bardzo nie narzekam bo wyjazd byl motywowany finansowo . Ale nigdy nie rozumialem fascynacji wielu ludzi ta czescia BC .... glownie szaro , czesto ciezkie sniegi , a jeszcze czesciej bardzo ciezkie , pogody bezcieniowe na ktore zadna polaryzacja gogli nie pomaga , wszedzie daleko i do tego wcale nie wiadomo czy sie wyleci ( mialem grupe 2 lata temu ktora przez 6 dni ani razu nie wyleciala) . Co prawda Szwed jak to Szwed (przez wiele lat byl moim sasiadem w Whistler) , fajny gosc i pewnie dlatego ludzie go kochaja . Szczegolnie ci ktorzy dobrze daja w palnik / ale niewatpliwie dla przyjemnosci zawsze wybieram okolice Interior BC , z tym ze raczej niedaleko Nelson (Whtwtr albo ktorys z okolicznych tanich snowcatow) , rzadziej Fernie , prawie wcale Rvlstk ( wieje i zimno ) a jeszcze rzadziej KicknHrs... no i oczywiscie Shuswap , ale nie na pow tylko zeby sie w najlepsze ziolo zaopatrzyc . A na najpewniejszy pow to do Utah bez dwoch zdan . Bo nie trzeba heli ani snocatow tylko mozna face shots zlapac przy uzyciu normalnych wyciagow . // Ja od lat raz albo dwa razy w sezonie pisze invite na jakims forum majac nadzieje ze ktos doskoczy do naszej grupy ( zazwyczaj 10-15 osobowej) ale jeszcze nikogo nigdzie na sniegu nie zobaczylismy . Wiec napisalem tym razem o tym Tonale i o Madesimo ...bo w Tonale da sie zjechac , a tydzien za 600 pln ( bez dojazdu ) ...powiedzmy 1000 z dojazdem to dosc osiagalne .. Ale szczerze mowiac nie mam specjalnych nadziei - bo doswiadczenie nauczylo ze ludzie cuda niewidy opowiadaja a jak trzeba pojechac to ich nie ma . Ale pisze co rok - moze to sie w koncu zmieni .. // a poza tym to jestem psychologiem // pozdr ----marcin PS na forum jakimkolwiek jestem b. rzadko a pewny kontakt do mnie to intrasport@yahoo.com

zgadza sie, ze w Utah sa dobre sniegi , lepsze niz w Colorado

Revel, Fernie, WWtr, slowem "nizny" BC ma za to te zalete, ze

-ma wiecej opadow
-mniej ludzi
-zwykle ludzie nie znaja tych terenow
-slowem proporcja opadowXterenu w stos do ilosci ludzi jest najlepsza.

w Revel jezdzilem przy minus 28C - no i co??? a to, ze snieg byl nadal gleboki i swietny..

nie dyskredytuje Utah - nadal jest to NAJLEPSZY teren dostepny prawie z samolotu (10 osrodkow w promieniu 1h od lotniska).. na obecnym etapie, oczywiscie, odwiedzam Utah, ale tez szukam wlasnie boutique skiing…. taki wlasnie jak lower BC…, nie mowiac o Alaska

KickingH - poczatkowo mnie zachwycalo, zwlaszcza CPR ridge, ale w sumie , z jakichs powodow, ma nizsze srednie opady od konkurencji… stale dobry teren...

Revel - nie wiem, czy odwazyles sie zjechac pod gondola, na tych olbrzymich, lodowych bulach…. niezle - zupelnie cos odmiennego, niz powder...

w Utah spedzilem duzo dni, swietne dnie np w honeycomb canyon po otwarciu, po opadach i bylo swietnie….

hmmmmm czyli troche zalezy od szczescia - na szczescie dla szczescia, po tej stronie oceanu srednie opady sa nieporownywalnie wyzsze niz w Europie!!!!!

Image mnie nie obchodzi - to wszystko zanika w momencie spotkania Gor…….

Użytkownik jan koval edytował ten post 14 luty 2013 - 04:24

[J@n]

A jak trzeba to i wyladuja switch ( chociarz czasem to oznacza nagly i niespodziewany koniec sezonu ) ---pozdr ---marcin

nie wiem co to switch w narciarstwie ale dzękuje - postoję