Hermann Maier
#1
Napisano 17 maj 2011 - 22:45
Był jednym z czołowych współczesnych alpejczyków, specjalizującym się w konkurencjach szybkościowych i slalomie gigancie. Obok wybitnych wyników znany był z udanej walki o powrót do sportu po poważnym wypadku motocyklowym, który o mało nie zakończył się amputacją nogi. Nosił przydomek Herminator.
Karierę sportową zakończył w październiku 2009 r.
Cały artykuł : Wikipedia
Daniel Ludwiński tak o nim pisał :
Do kadry narodowej trafił niespodziewanie, gdy nagle okazało się, że jako tzw. przedzjeżdzacz uzyskał podczas pucharowych zawodów rezultat lepszy niż większość uczestników imprezy. Szybko wszedł na szczyt, by na igrzyskach w Nagano w zjeździe ulec chyba najsłynniejszemu wypadkowi w dziejach narciarstwa alpejskiego. Lot Maiera w powietrzu i upadek ze sporej wysokości obiegły wszystkie telewizje świata, a i dziś kraksę bez trudno można odnaleźć na wielu internetowych serwisach z nagraniami video, gdzie jest zresztą jednym z naprawdę niewielu filmów z narciarstwa alpejskiego z lat 90-tych. Dla tych wszystkich, którzy widzieli zawody na żywo, nawiasem mówiąc z uwagi na kiepskie warunki atmosferyczne przekładane wielokrotnie, gdzieś o drugiej w nocy czasu polskiego, pierwsze chwile po wypadku były niezwykle dramatyczne, gdyż wydawało się być czymś wprost niemożliwym, aby zawodnik wyszedł z tego cało.
A jednak, Maier po chwili wstał, by następnie zaledwie po kilku dniach zdobyć dwa złote medale olimpijskie – w supergigancie i w slalomie gigancie. Właśnie wówczas zapewnił sobie sportową nieśmiertelność i zyskał przydomek „Herminator”. Nic więc dziwnego, że w 2001 roku cały świat z niepokojem nasłuchiwał wieści z Austrii, gdy Maier ponownie uczestniczył w potwornym wypadku, tym razem motocyklowym. Lekarze cudem uratowali jego nogę, a on sam zapowiedział powrót na stok. Wbrew wszelkim przeciwnościom dokonał tego co sobie zaplanował i w 2004 znów uniósł Kryształową Kulę za zwycięstwo w Pucharze Świata. Ostatnie lata to już nie ten Maier co kiedyś, jednak nikt nie umiał wyobrazić sobie zawodów bez niego, choć koniec kariery wielkiego mistrza zbliżał się nieuchronnie. Decyzją o rozstaniu się z nartami tuż przed rozpoczęciem nowego sezonu pucharowego, na dodatek olimpijskiego, zaszokował chyba wszystkich. Co prawda Austriak zostawił sobie furtkę na występ w Vancouver, jednak kariera Maiera dobiegła końca definitywnie.
Pewnie koledzy z forum dopiszą więcej do jego życiorysu.
http://www.youtube.com/watch?v=KJprETmT9Z4&feature=related
pozdrawiam serdecznie Leszek.
#2
Napisano 18 maj 2011 - 06:12
Nie wiem kto to jest Daniel Ludwiński ale bardzo nie lubie takiej retoryki rodem z SuperExpressu.Daniel Ludwiński tak o nim pisał :
Do kadry narodowej trafił niespodziewanie, gdy nagle okazało się, że jako tzw. przedzjeżdzacz uzyskał podczas pucharowych zawodów rezultat lepszy niż większość uczestników imprezy. Szybko wszedł na szczyt, by na igrzyskach w Nagano w zjeździe ulec chyba najsłynniejszemu wypadkowi w dziejach narciarstwa alpejskiego. Lot Maiera w powietrzu i upadek ze sporej wysokości obiegły wszystkie telewizje świata, a i dziś kraksę bez trudno można odnaleźć na wielu internetowych serwisach z nagraniami video, gdzie jest zresztą jednym z naprawdę niewielu filmów z narciarstwa alpejskiego z lat 90-tych. Dla tych wszystkich, którzy widzieli zawody na żywo, nawiasem mówiąc z uwagi na kiepskie warunki atmosferyczne przekładane wielokrotnie, gdzieś o drugiej w nocy czasu polskiego, pierwsze chwile po wypadku były niezwykle dramatyczne, gdyż wydawało się być czymś wprost niemożliwym, aby zawodnik wyszedł z tego cało.
A jednak, Maier po chwili wstał, by następnie zaledwie po kilku dniach zdobyć dwa złote medale olimpijskie – w supergigancie i w slalomie gigancie. Właśnie wówczas zapewnił sobie sportową nieśmiertelność i zyskał przydomek „Herminator”. Nic więc dziwnego, że w 2001 roku cały świat z niepokojem nasłuchiwał wieści z Austrii, gdy Maier ponownie uczestniczył w potwornym wypadku, tym razem motocyklowym. Lekarze cudem uratowali jego nogę, a on sam zapowiedział powrót na stok. Wbrew wszelkim przeciwnościom dokonał tego co sobie zaplanował i w 2004 znów uniósł Kryształową Kulę za zwycięstwo w Pucharze Świata. Ostatnie lata to już nie ten Maier co kiedyś, jednak nikt nie umiał wyobrazić sobie zawodów bez niego, choć koniec kariery wielkiego mistrza zbliżał się nieuchronnie. Decyzją o rozstaniu się z nartami tuż przed rozpoczęciem nowego sezonu pucharowego, na dodatek olimpijskiego, zaszokował chyba wszystkich. Co prawda Austriak zostawił sobie furtkę na występ w Vancouver, jednak kariera Maiera dobiegła końca definitywnie.
Piękna kariera alpejczyka, który gdyby nie nieszczęśliwy zbieg okoliczności mógł być najlepszym w historii dla niektórych takim jest mimo to) została sprowadzona do wypadku w Nagano, który widzieli wszyscy. Chwile po nim wcale nie były niezwykle dramatyczne bo Hermann zaraz po opanowaniu lotu usiadł na śniegu i machnął ręką, że jest OK.
Decyzją o rozstaniu się z nartami raczej nikogo nie zaszokował - była ona do przewidzenia - wielokrotnie powtarzał, że stracił motywację i parcie do zwycięstw.
Zresztą dla wszystkich obserwujących styl Hermanna widocznym było, że po wypadku jest to juz zupełnie inne jeżdżenie.
Piekny przykłąd sportowego geniuszu w walce na trasie i geniuszu ludzkiego w walce o powrót na nią. Cóż gdyby nie niemiecki emeryt historia sportu mogłaby się potoczyć inaczej.
Pozdro
Użytkownik Mitek edytował ten post 18 maj 2011 - 08:12
#3
Napisano 18 maj 2011 - 08:27
no i uśmiecha się tak samo jak młody Mitek z avataraPiekny przykłąd sportowego geniuszu
pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc, Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere
#4
Napisano 18 maj 2011 - 08:35
Dodam jeszcze (gdzies uciekła mi mozliwośc edycji) że kolega znakomity film obrazujący charakter jazdy Hermanna pod koniec kariery załączył.
Warunki są bardzo trudne sniegu mało do tego mgła i temperatura na trasie zmienna. Widac jednak, że Hermann nie jedzie juz tak pewnie jak wcześniej. Momentami traci linie a pod koniec po prostu brakuje juz troche szybkości reakcji. Wyrabia sie dzieki fenomenalnej wprost technice i doświadczeniu. Zaznaczam, że porównuje do Hermann z okresu szczytu kariery bezpoeśrednio przed wypadkiem a nie do ogółu alpejczyków.
Swoja droga piekna trójca symboli wspólczesnego narciarstwa na mecie:
Buchel - przesympatyczny, skory do żartów i gadatliwy, niezwykle miękko jeżdżacy.
Cuche - mroczny i troche nieokrzesany, prezentujący narciarstwo siłowe.
Hermann - mający i siłe i giętkość a do tego fantastyczny niepowtarzalny styl i atakujący tam gdzie wszyscy inni wyprzęgali.
Wszyscy oni prezentowali/ują niezwykłą pewnośc jazdy.
Dla porównania przejazd superG w Kitzbuhel z 2001, ustawienie znacznie szybsze ale widać wielki zapas.
Co do usmiechu natomiast to dla mnie symbolem piekna sportu jest meta SuperG w Kitzbuhel z 27 01 2003. Wtedy to Hermann wygrał pierwszy raz po swoim powrocie po kontuzji odniesionej w tym nieszczęsliwym wypadku. Był to jego PIĄTY start w PŚ po powrocie.
Z jednej strony wszystkim kojarzący się z wielka siłą, przyklejonym mu Herminatorem, prosiakiem jako symbolem funklubu i tutaj płaczący ze wzruszenia na oczach kilkunastu tysięcy ludzi na mecie i pewnie setek przed telewizorami i nie kryjący tego.
Fantastyczny symbol.
Pozdrawiam serdecznie
PS
temat o Hermannie juz gdzies był więc może skleić je w jeden.
Pozdrawiam serdecznie
Użytkownik Mitek edytował ten post 18 maj 2011 - 08:55
#5
Napisano 19 maj 2011 - 08:21
no i pomnik już Jemu postawiliFantastyczny symbol
pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc, Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere
#6
Napisano 19 maj 2011 - 13:18
"Trzeba wiele zmienić, by wszystko zostało po staremu"
forum narciarskie, narty, narciarstwo, narciarskie,carving, ski, narty, narty forum, ski-forum, forum narty, dobór nart, ośrodki narciarskie, narciarstwo klasyczne, kaski, freeride, forum narciarskie, artykuły górskie, fotki z gór, gogle narciarskie, urazy, lodowce alpejskie, porady, Tatry, kijki narciarskie, wyjazdy na narty, opinie, stoki narciarskie, Dolomity, skoki narciarskie, orczyki, race, bielizna termiczna, muldy. Porady ekspertów i instruktorów szkół narciarskich. Skala umiejętności narciarskich, kurtki narciarskie, Adam Małysz, buty, zawody, freestyle, dziecko na stoku, zawody Pucharu Świata alpejskiego., wiatr, foki, porady w doborze nart, okulary z filtrem, Beskidy, nauka jazdy na nartach, Podhale, wyciągi, relacje, wiązania narciarskie, rękawiczki narciarskie, kamery, dekalog FIS, śnieg, Sudety, Alpy, górskie wyprawy, Kamil Stoch, portal narciarski, skocznie narciarskie, skipass, wspinaczka, dyskusje narciarskie, kontuzje, opady śniegu, Karkonosze, gondole, ubezpieczenia narciarskie, narty,
#7
Napisano 19 maj 2011 - 21:47
Nie śledziłem jego kariery bo mało mnie to interesuje ale dorobek Maiera jest naprawdę imponujący.
Podsumowanie:
Zwycięstwa w klasyfikacji generalnej – 1997/1998, 1999/2000, 2000/2001 i 2003/2004;
Małe kryształowe kule:
supergigant – 1997/1998, 1998/1999, 1999/00, 2000/2001, 2003/2004,
slalom gigant – 1997/1998, 1999/2000, 2000/2001,
bieg zjazdowy – 1999/2000, 2000/2001,
Łącznie 54 wygrane zawody Pucharu Świata – 24 supergiganty, 15 biegów zjazdowych, 14 slalomów gigantów i 1 kombinacja alpejska.
.
pozdrawiam serdecznie Leszek.
#8
Napisano 20 maj 2011 - 07:52
"Trzeba wiele zmienić, by wszystko zostało po staremu"
forum narciarskie, narty, narciarstwo, narciarskie,carving, ski, narty, narty forum, ski-forum, forum narty, dobór nart, ośrodki narciarskie, narciarstwo klasyczne, kaski, freeride, forum narciarskie, artykuły górskie, fotki z gór, gogle narciarskie, urazy, lodowce alpejskie, porady, Tatry, kijki narciarskie, wyjazdy na narty, opinie, stoki narciarskie, Dolomity, skoki narciarskie, orczyki, race, bielizna termiczna, muldy. Porady ekspertów i instruktorów szkół narciarskich. Skala umiejętności narciarskich, kurtki narciarskie, Adam Małysz, buty, zawody, freestyle, dziecko na stoku, zawody Pucharu Świata alpejskiego., wiatr, foki, porady w doborze nart, okulary z filtrem, Beskidy, nauka jazdy na nartach, Podhale, wyciągi, relacje, wiązania narciarskie, rękawiczki narciarskie, kamery, dekalog FIS, śnieg, Sudety, Alpy, górskie wyprawy, Kamil Stoch, portal narciarski, skocznie narciarskie, skipass, wspinaczka, dyskusje narciarskie, kontuzje, opady śniegu, Karkonosze, gondole, ubezpieczenia narciarskie, narty,
#9
Napisano 20 maj 2011 - 10:30
Wyniki godne światowego sportowca, tylko pozazdrościć, natomiast pomniki, to już masakra
Ja wiem czy masakra? W Austrii narcisrstwo to sport narodowy i nie ma co tego porównywać z np. piłką nożna w Polsce czy Anglii a pomniki piłkarzy też stoją.
Wydaje mi się, że własnie życiorys Hermanna i jego walka o powrót na stok i klasa tego powrotu czynia z niego kogoś wyjatkowego.
A na pomniku bardziej przypomina on Eberhartera niż siebie jak sie przypatrzyć.
Z tego co wiem Hermann - choc opinie słyszałem inne jest prywatnie bardzo symaptycznym i skromnym człowiekiem.
Jasne, że sam w sobie jest przedsiębiorstwem i ze wszystkimi tego zaletami i wadami.
Zeby było weselej Hermann pierwsze kroki na nartach stawiał w wieku 3lat pod okiem ojca na otrzymanych na gwiazdke Atomikach. Niestety na początku nie radził sobie za dobrze i tata sie zdenerwował jego nieudolnościa na stoku. Mama więc uczyła go pierwszych skretów ale jak juz załapał narty stały sie jego jedynym hobby.
Młodszy brat Hermann Alex tez jest narciarzem i instrukltorem w ich rodzinnej szkole ale sukcesy osiągał na desce. Był członkiem austriackiej kadry narodowej.
Dalsza kariera tez nie była łatwa. Do reprezentacji trafił bardzo późno bo dopiero w wieku 24 lat. Rok wcześniej zwrócił wprawdzie uwage na siebie osiągając 18 miejsce w GS w Mistrzostwach Austrii startując ze 130 numerem!. Od tego momentu zaczął starowac w zawodach Fis ale do PE sie nie dostał.
Historia debiutu jest doskonale znana: 6 stycznia 96 wystartował jako przedzjeżdżacz w zawodach PŚ we Flachau i uzyskał 12 czas przejazdu. Pare dni później juz stał na podium w zawodach PE i dobra jazdą do konca sezonu zapewnił sobie miejsce w reprezentacji Austrii w PŚ. W lutym zadebiutował w PŚ w GS na bardzo trudnej trasie w Hinterstoder i zajął 26 miejsce zdobywając pierwsze w swoim zyciu punkty.
Rok później jego celem było dostanie sie do reprezentacji na mistrzostwa świata w Sestriere. Niestety podczas zjazdu w Chamonix, który był austriacka eliminacja do kadry upadł i złamał nadgarstek. Na mistrzostwa nie pojechał. Nie poświęcił jednak tego czasu na rehablitacje a na treningi.
Dokładnie po miesiącu, juz po mistrzostwach w GaPa zaliczył pierwsze podium (2 w SG) a nastepnego dnia pierwszą wygraną na tej samej trasie.
A później to juz wiemy.
( szczególy biografii Hermanna mozna znaleźć na jego stronie, na stronach szkoły Maierów, Fis i w innych miejscach)
Serdecznie pozdrawiam
PS
A to niezłe:
"Nie śledziłem jego kariery bo mało mnie to interesuje ale dorobek Maiera jest naprawdę imponujący."
Kolega zaczął temat, który go nie interesuje.
Pozdro
Użytkownik Mitek edytował ten post 20 maj 2011 - 11:09
#10
Napisano 20 maj 2011 - 12:51
Z tego co wiem Hermann - choc opinie słyszałem inne jest prywatnie bardzo symaptycznym i skromnym człowiekiem.
Teraz juz jest. Przed wypadkiem byl zupelnie inny. Mial opinie nadetego bufona.
Wypadek go bardzo zmienil i spojrzal na swiat zupelnie inaczej, o czym mozna przeczytac w jego biografii: Hermann Maier: The Race of my Life.
Ksiazka jest dostepna w wersji angielskiej (tlumaczenie z niemieckiego)
Naprawde warto ja przeczytac, nawet jesli ktos sie nie interesuje narciarstwem.
Wprawdzie nie opisuje ona calej kariery (wydana w 2005), ale mimo wszystko pozwala zobaczyc jak wyglada zycie narciarza zawodowego.
Ile km trzeba zrobic na rowerku treningowym zeby osiagnac sukces.
#11
Napisano 20 maj 2011 - 13:48
Teraz juz jest. Przed wypadkiem byl zupelnie inny. Mial opinie nadetego bufona.
To zwykle tak jest. Wypadek czy też ciężka choroba zwykle zmienia ludziom optykę.
Pozdr
Marcin
#12
Napisano 20 maj 2011 - 15:21
A co do tych pomników, to może jestem przewrażliwiony.......samolotowo
"Trzeba wiele zmienić, by wszystko zostało po staremu"
forum narciarskie, narty, narciarstwo, narciarskie,carving, ski, narty, narty forum, ski-forum, forum narty, dobór nart, ośrodki narciarskie, narciarstwo klasyczne, kaski, freeride, forum narciarskie, artykuły górskie, fotki z gór, gogle narciarskie, urazy, lodowce alpejskie, porady, Tatry, kijki narciarskie, wyjazdy na narty, opinie, stoki narciarskie, Dolomity, skoki narciarskie, orczyki, race, bielizna termiczna, muldy. Porady ekspertów i instruktorów szkół narciarskich. Skala umiejętności narciarskich, kurtki narciarskie, Adam Małysz, buty, zawody, freestyle, dziecko na stoku, zawody Pucharu Świata alpejskiego., wiatr, foki, porady w doborze nart, okulary z filtrem, Beskidy, nauka jazdy na nartach, Podhale, wyciągi, relacje, wiązania narciarskie, rękawiczki narciarskie, kamery, dekalog FIS, śnieg, Sudety, Alpy, górskie wyprawy, Kamil Stoch, portal narciarski, skocznie narciarskie, skipass, wspinaczka, dyskusje narciarskie, kontuzje, opady śniegu, Karkonosze, gondole, ubezpieczenia narciarskie, narty,
#13
Napisano 20 maj 2011 - 15:54
Dokładnie, na każdego kozaka znajdzie się lepszy kozak......a choroba, to zawsze bat nad głową!
A co do tych pomników, to może jestem przewrażliwiony.......samolotowo
Pomnik jest koszmarnie brzydki, a Maier w nienaturalnej pozycji
Ale kozak to on jest ( był?) by po takim upadku za kilka dni zdobyć medal.
http://www.youtube.com/watch?v=hMchlokCWIk
pozdrawiam serdecznie Leszek.
#14
Napisano 31 maj 2011 - 17:59
Pomnik jest koszmarnie brzydki, a Maier w nienaturalnej pozycji
Brzydki jest - nie da się ukryć - ale nienaturalna pozycja?????
maier6.jpg 210,32 KB 14 Ilość pobrań hermann-maier.jpg 77,74 KB 11 Ilość pobrań
Pozdrawiam
#15
Napisano 31 maj 2011 - 21:12
Użytkownik pytek45 edytował ten post 31 maj 2011 - 21:12
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych