38 odpowiedzi w tym temacie

[J@n]

tak przy okazji innej dyskusji zainteresowałem się ich stroną
ciekaw jestem czy ktoś z Was kierował się tymi testami przy wyborze swoich nowych nart ?
http://www.ntn.pl/ma...online/13/tom2/

[bocian74]

Jak dla mnie to testy NTN pokazyją tylko jakie są aktualnie trendy wśród testerów. Nie ujmując nic ich chęci zrobienia dobrej roboty.
Pozdr
Marcin

[Narciarz]

Cześć

W sobotę wróciłem z Maso Corto gdzie byłem na tygodniowym teście nart magazynu NTN.
Pogoda jak na tą porę była przyzwoita i pozwoliła mi przetestować sporą ilość nowości na sezon 2011-2012.
Uf będzie parę niespodzianek.
Jestem ciekaw co na to konserwy narciarskie.

Testy NTN były dla mnie zawsze raczej zabawne niż miarodajne ale czekam z niecierpilowścią. Byc może opisy typu "świetne deseczki" lub " smigające rakiety" juz się tam nie pojawiają, no i może grupa testerów jest bardziej miarodajna.
Pozdro

Testy dla każdego powinny być tylko i wyłącznie uzupełnieniem do opisów katalogowych producenta.
Najlepszym testem jest własny.
Wszystkie testy mają nam przybliżać produkt a nie nakłaniać do jego kupna.
Dla tego mi opisy typu wyrwi kaptury nie przeszkadzają.
A co do testerów to zawsze można na kogoś narzekać ale na moją skromną wiedzę jest tam parę osób, które mają pojęcie o narciarstwie.

[Pit]

To czy dana narta będzie nam odpowiadała, nie ma nic wspólnego z tym czy ktoś jest bardzo dobrym testerem. Jest testerem dla siebie w pierwszej kolejności, dalej testerem dla firmy która płaci i wymaga. Testy to sztuka dla sztuki.

[J@n]

Testy to sztuka dla sztuki.

i możliwość taniej zabawy na nartach ?

[WaldekP]

Testy polecam każdemu narciarzowi i temu słabemu i temu dobremu.Ja testowałem narty Nordica w Livigno za free,tylko dokument tożsamości i niestety 1 godzinka na daną nartę,ale warto szczególnie jak cienias narciarski weżmie sobie Dobermanny SL to od razu widać jakie narty są fajne.

[Pit]

i możliwość taniej zabawy na nartach ?

a zdecydowanie tak,

to od razu widać jakie narty są fajne.

to Ty widzisz, nie ja Subiektywne, zdecydowanie odczucie

Dodam że zdecydowanie nasze testy są bardziej wiarygodne niż przykładowo, na skionline.... bełkot marketingowy!

[Narciarz]

Nie mogę pojąć dla czego wszyscy upierają się, że testerom z NTN ktokolwiek za cokolwiek płaci?
Jeżdżę na te testy od kilku lat przyglądać się tym testom od środka i nie zauważyłem, żeby testerom jakakolwiek firma płaciła za cokolwiek.
Każdy z testerów przyjeżdża na testy NTN z własnej nieprzymuszonej woli na własny kosz.
Płaci sobie za nocleg, karnet i wyżywienie.
Jedyna ulga to możliwość zakupu grupowego karnetu.
Pewnie zaraz padnie pytanie to co z tego mają?
Mają przede wszystkim satysfakcję bo kochają narty, mają jedyną możliwość po testować tak dużą ilość nart zgromadzonych w jednym miejscu za darmo.
Gdyby ktoś z wypowiadających zadał sobie trud to zauważył by, że co sezon większa część testerów się zmienia bo nie zawsze w danym roku i konkretnym terminie pasuje wszystkim wyjazd na testy NTN.
I na koniec nie ma najmniejszego problemu, żeby napisać do NTN i złożyć swoją propozycję i chęć wzięcia udział w testach NTN.
Jeżeli tylko jest się narciarzem z odpowiednimi umiejętnościami to nie sądzę, żeby był problem.
W tym roku jednym z testerów magazynu NTN Jakub Ilewicz reprezentant Polski.

[rossignol]

Dodam że zdecydowanie nasze testy są bardziej wiarygodne niż przykładowo, na skionline.... bełkot marketingowy!

Pit to trochę niesprawiedliwe uproszczenie . Interesowałem się relacjami z tego testu i wydaje mi się że uczestnicy dokładają wszelkich starań by być obiektywnymi. Pytałem nawet jednego z uczestników jak zakryto nietypowe dzioby Rossignola (slant). Odpowiedział mi że po tylu latach testowania nie kieruje się już nazwą firmy tylko obiektywnie ocenia narty.
W mojej ocenie i te testy NTN i Skiolene są fajnym uzupełnieniem wiedzy na temat nart.

Jabol- ciekaw jestem czy ktoś z Was kierował się tymi testami przy wyborze swoich nowych nart ?

Daję Ci link do strony
Moje tegoroczne narty są tam na ostatnim miejscu.
To jest też odpowiedź na Twoje pytanie. Czytam testy ale narty wybieram sam a jaka to będzie firma ma dla mnie małe znaczenie.

Mamy teraz trochę czasu to może ktoś wskaże jeszcze jakieś strony z testami i porozmawiamy co kupić na nowy sezon.

[Jack]

Dodam że zdecydowanie nasze testy są bardziej wiarygodne niż przykładowo, na skionline.... bełkot marketingowy!

Pit to trochę niesprawiedliwe uproszczenie . Interesowałem się relacjami z tego testu i wydaje mi się że uczestnicy dokładają wszelkich starań by być obiektywnymi. Pytałem nawet jednego z uczestników jak zakryto nietypowe dzioby Rossignola (slant). Odpowiedział mi że po tylu latach testowania nie kieruje się już nazwą firmy tylko obiektywnie ocenia narty.
W mojej ocenie i te testy NTN i Skiolene są fajnym uzupełnieniem wiedzy na temat nart.

Czy ktos nie bedacy zawodnikiem/nie majacy przeszlosci zawodniczej powinien oceniac narty z grupy race?
Wg mnie nie.
Czy ktos kto jest narciarzem "sztruksikowym" po kilku sezonach jazdy, powinien oceniac narty off piste?
Wg mnie nie.

Wiec jaka moze byc uzytecznosc tych testow?
Potem bedziesz mial sytuacje, ze narta z grupy race ktora jest nalatwiejsza (a nie najszybsza, z ktorej mozna maks wycisniac- bo o to przeciez chodzi zawodnikom) bedzie miala najwyzsze noty, lub narta off piste ktora jest dobra na twardym najbardziej chwalona.

Jesli testy robia zawodowcy, ktorzy sie podpisuja pod tym swoim nazwiskiem, majacy duzo doswiadczenia z roznymi technikami jazdy, majacy za soba setki par nart zdartych to ma to sens, jesli ludzie wybrani na drodze takich czy innych ukladow to nie ma to sensu.

Niech tacy amatorzy zostana przy testowaniu torb do butow narciarskich czy skarpetek;)
Duzej szkody swoim belkotem nie narobia przy takich testach;)

[tedy]

Dodam że zdecydowanie nasze testy są bardziej wiarygodne niż przykładowo, na skionline.... bełkot marketingowy!

Nie widziałem na skionline wyników ich testów, chyba że chodzi Ci o WorldSkitest.
No, to tam udział biorą ludzie mający pojecie o jeździe..

Podam link do strony, gdzie jest ocena nart które kupiłem, jak można różnie oceniać ten samo, chyba że miał takie zadanie aby być jedynym krytycznym.

[rossignol]

Podam link do strony, gdzie jest ocena nart które kupiłem

Dziękuję Tadziu za fajny link. I zobacz testują nasi koledzy, nawet nie wiedziałem.
Bardzo fajnie zrobione bo jest ogólny test i wypowiedzi testerów.


.  Fiszery Tadzia.jpg   181,01 KB   7 Ilość pobrań

Użytkownik ROSSIGNOL edytował ten post 31 maj 2011 - 18:34

[Mitek]

Cześć

Dodam że zdecydowanie nasze testy są bardziej wiarygodne niż przykładowo, na skionline.... bełkot marketingowy!

Nasze to znaczy czyje??
Testy nart skionline bełkot marketingowy??

Oj nie miałeś dobrego dnia Piotrze.
Pozdro

[Narciarz]

Dodam że zdecydowanie nasze testy są bardziej wiarygodne niż przykładowo, na skionline.... bełkot marketingowy!

Pit to trochę niesprawiedliwe uproszczenie . Interesowałem się relacjami z tego testu i wydaje mi się że uczestnicy dokładają wszelkich starań by być obiektywnymi. Pytałem nawet jednego z uczestników jak zakryto nietypowe dzioby Rossignola (slant). Odpowiedział mi że po tylu latach testowania nie kieruje się już nazwą firmy tylko obiektywnie ocenia narty.
W mojej ocenie i te testy NTN i Skiolene są fajnym uzupełnieniem wiedzy na temat nart.

Jabol- ciekaw jestem czy ktoś z Was kierował się tymi testami przy wyborze swoich nowych nart ?

Daję Ci link do strony
Moje tegoroczne narty są tam na ostatnim miejscu.
To jest też odpowiedź na Twoje pytanie. Czytam testy ale narty wybieram sam a jaka to będzie firma ma dla mnie małe znaczenie.

Mamy teraz trochę czasu to może ktoś wskaże jeszcze jakieś strony z testami i porozmawiamy co kupić na nowy sezon.

Muszę się zgodzić z oceną testerów twoich nart co nie oznacza, że tobie te narty nie pasują.

[Narciarz]

Dodam że zdecydowanie nasze testy są bardziej wiarygodne niż przykładowo, na skionline.... bełkot marketingowy!

Pit to trochę niesprawiedliwe uproszczenie . Interesowałem się relacjami z tego testu i wydaje mi się że uczestnicy dokładają wszelkich starań by być obiektywnymi. Pytałem nawet jednego z uczestników jak zakryto nietypowe dzioby Rossignola (slant). Odpowiedział mi że po tylu latach testowania nie kieruje się już nazwą firmy tylko obiektywnie ocenia narty.
W mojej ocenie i te testy NTN i Skiolene są fajnym uzupełnieniem wiedzy na temat nart.

Czy ktos nie bedacy zawodnikiem/nie majacy przeszlosci zawodniczej powinien oceniac narty z grupy race?
Wg mnie nie.
Czy ktos kto jest narciarzem "sztruksikowym" po kilku sezonach jazdy, powinien oceniac narty off piste?
Wg mnie nie.

Wiec jaka moze byc uzytecznosc tych testow?
Potem bedziesz mial sytuacje, ze narta z grupy race ktora jest nalatwiejsza (a nie najszybsza, z ktorej mozna maks wycisniac- bo o to przeciez chodzi zawodnikom) bedzie miala najwyzsze noty, lub narta off piste ktora jest dobra na twardym najbardziej chwalona.

Jesli testy robia zawodowcy, ktorzy sie podpisuja pod tym swoim nazwiskiem, majacy duzo doswiadczenia z roznymi technikami jazdy, majacy za soba setki par nart zdartych to ma to sens, jesli ludzie wybrani na drodze takich czy innych ukladow to nie ma to sensu.

Niech tacy amatorzy zostana przy testowaniu torb do butow narciarskich czy skarpetek;)
Duzej szkody swoim belkotem nie narobia przy takich testach;)

Zapraszam na testy nart magazynu NTN i wtedy wypowiedz się na temat testowania nart przez testerów.

[J@n]

Zapraszam na testy nart magazynu NTN i wtedy wypowiedz się na temat testowania nart przez testerów.

Kiedy i gdzie ?

[rossignol]

Muszę się zgodzić z oceną testerów twoich nart co nie oznacza, że tobie te narty nie pasują.

Ja nie bronię tych nart . Nie jestem dilerem, sprzedawcą, testerem .

Wskazałem tylko jak mało ma wspólnego test z rzeczywistym zakupem nart.

Ale zawsze lubię poczytać opinie innych. I nie zgadzam się że tylko zawodnicy mają prawo do testowania. To właśnie oni są najmniej wiarygodni bo mają balast przyzwyczajeń, nawyków,itd.

Tak samo mi się wydaje jest z testami samochodów.Tysiące testów a i tak wybieramy to co nam się podoba. I wątpię by ocena Loeba o Citroenie zmieniła moje zdanie o Porsche lub Audi.

[Jack]

Dodam że zdecydowanie nasze testy są bardziej wiarygodne niż przykładowo, na skionline.... bełkot marketingowy!

Pit to trochę niesprawiedliwe uproszczenie . Interesowałem się relacjami z tego testu i wydaje mi się że uczestnicy dokładają wszelkich starań by być obiektywnymi. Pytałem nawet jednego z uczestników jak zakryto nietypowe dzioby Rossignola (slant). Odpowiedział mi że po tylu latach testowania nie kieruje się już nazwą firmy tylko obiektywnie ocenia narty.
W mojej ocenie i te testy NTN i Skiolene są fajnym uzupełnieniem wiedzy na temat nart.

Czy ktos nie bedacy zawodnikiem/nie majacy przeszlosci zawodniczej powinien oceniac narty z grupy race?
Wg mnie nie.
Czy ktos kto jest narciarzem "sztruksikowym" po kilku sezonach jazdy, powinien oceniac narty off piste?
Wg mnie nie.

Wiec jaka moze byc uzytecznosc tych testow?
Potem bedziesz mial sytuacje, ze narta z grupy race ktora jest nalatwiejsza (a nie najszybsza, z ktorej mozna maks wycisniac- bo o to przeciez chodzi zawodnikom) bedzie miala najwyzsze noty, lub narta off piste ktora jest dobra na twardym najbardziej chwalona.

Jesli testy robia zawodowcy, ktorzy sie podpisuja pod tym swoim nazwiskiem, majacy duzo doswiadczenia z roznymi technikami jazdy, majacy za soba setki par nart zdartych to ma to sens, jesli ludzie wybrani na drodze takich czy innych ukladow to nie ma to sensu.

Niech tacy amatorzy zostana przy testowaniu torb do butow narciarskich czy skarpetek;)
Duzej szkody swoim belkotem nie narobia przy takich testach;)

Zapraszam na testy nart magazynu NTN i wtedy wypowiedz się na temat testowania nart przez testerów.

Nie pisalem o testach NTN.

[o_andrzej]

Ale zawsze lubię poczytać opinie innych. I nie zgadzam się że tylko zawodnicy mają prawo do testowania. To właśnie oni są najmniej wiarygodni bo mają balast przyzwyczajeń, nawyków,itd.

Ano wlasnie. To samo przyszlo mi do glowy czytajac uwagi Jacka. Potrzebni sa jedni i drudzy. Ci doswiadczeni i ci "przecietni" amatorzy, dla ktorych glownie sie to wszystko kreci. Czesto kryteria wyboru sa dosc dziwaczne, nie do konca wiadomo co komu pasuje. Dobrze jezdzacy nie zauwazy czesem tego, co bedzie przeszkadzac poczatkujacym.

Odnosnie obiektywizmu teterow. Mam powazne watpliwosci. Czy w ogole taki obiektywizm jest mozliwy? Nawet zakladajac, ze wszystko odbywa sie uczciwie i rzetelnie. Mysle, ze nie warto sie przejmowac ich wiarygodnoscia. Jest jaka jest. Najwazniejsze, by nie brac ich zbyt serio. Ot, po prostu jeszcze jedno, wcale nie najwazniejsze zrodlo informacji, z ktorym mozna sie zapoznac i nic wiecej.

[Jack]

I nie zgadzam się że tylko zawodnicy mają prawo do testowania. To właśnie oni są najmniej wiarygodni bo mają balast przyzwyczajeń, nawyków,itd.

Tak samo mi się wydaje jest z testami samochodów.Tysiące testów a i tak wybieramy to co nam się podoba. I wątpię by ocena Loeba o Citroenie zmieniła moje zdanie o Porsche lub Audi.

Nie musisz sie zgadzac.
Wg mnie tylko testowanie nart zawodniczych przez zawodnikow/ludzi jezdzacyh na tyczkach ma sens.

Fajnie ze podales przyklad Loeba.
Teraz wsiadz do jego WRC i... powodzenia.
Uda Ci sie z niego wyciagnac to do czego te auto jest przeznaczone?

Poza tym watpe zeby kogokolwiek obchodzilo co Ty o jego aucie sadzisz.
A co sadzi o Porsche czy Audi Loeb mnie juz by interesowalo.

Jesli ja sie na czyms nie znam to wole nie wchodzic w role testera.
Na przeroznych forach masz mase ekspertow doradzajacyh jakie narty wybrac, po swoich obserwacjach lub po przeczytaniu o narcie w katalogu.
Wielu z nich na nartach spedzilo tylko kilka sezonow i jezdzilo tylko w idealnych warunkach.
Chcesz korzystac z takich opini, prosze bardzo. Dla mnie jest to niewiele warte.