Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dwa dni w Tatrach...


  • Nie możesz napisać tematu
  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2 odpowiedzi w tym temacie

#1 peregrin

peregrin
  • Użytkownik
  • 183 postów
  • Skąd:Katowice
  • Imię :Maciek

Napisano 24 marzec 2011 - 23:11

Cześć,

Wczoraj uciekłem z roboty i razem z Kwaśnym i Krisem pojechaliśmy w Tatry.
Na ICM-ie wyczytaliśmy, że do południa mgła ale od południa ma iść ku dobremu.

Na Kasprowym okazuje się, że mleko kompletne – zasuwamy więc na Beskid i na czuja wbijamy się w jeden ze żlebów spadających do Doliny Cichej. Żleb okazuje się długi, dość stromy i naprawdę fajowy. W dolnej części żleb przechodzi w kosówki i las mroczny jak w Sherwood – i nim to dojeżdżamy na nartach aż do szlaku idącego dnem doliny.

Dalej zasuwamy za Zawory, stamtąd zjazd „w ciemnosmreczyńskie skał zwaliska gdzie pawiookie drzemią stawy” i za chwilę wspinamy się na grań Kotelnicy, by nią dojść do żlebów opadających w stronę Doliny Pięciu Stawów. Zjeżdżamy lewym Y i pod wieczór docieramy do schronu. Tutaj następuje (wobec wyświetlanej na telebimie informacji o lampie mającej nastać dnia następnego) burza mózgów i zapada spontaniczna decyzja (ku zdziwieniu rodzin i kolegów z pracy, he, he), że zostajemy do następnego dnia. Oczywiście nie przewidzieliśmy takiej akcji i nie mamy nawet zapasowych t-shirtów o szczoteczkach nie wspominając – ale jak przygoda to przygoda ;)

Następnego dnia zamiast zapowiadanej lampy mamy potężne zachmurzenie i zatykający wiatr… No trudno, trzeba wracać do pracy bo robi się mała afera. Ja z Kwaśnym wracamy przez Zawrat, a Krzychu zostaje w Srawach by łoić żleby o różnym dzwinym nachyleniu i szerokości…

Krótka fotorelacja:

Dzień pogodowo zaczyna się mało optymistycznie wobec czego spoglądamy w najbliższą przyszłość ciut niepewnie…

Dołączona grafika

Wreszcie znajdujemy żleb o fajnym nastromieniu

Dołączona grafika

Śnieg rewelacyjny – wiosenny firnik

Dołączona grafika

Zjeżdżamy niestety w kompletnej mgle, licząc że śniegu wystarczy aż na dno doliny

Dołączona grafika

Wreszcie wyjeżdżamy z mgły…

Dołączona grafika

Dzięki czemu łatwiej wybierać linię

Dołączona grafika

Udało się zjechać bez zdejmowania nart (tym razem Zaruski by nam zaliczył) choć nie było łatwo

Dołączona grafika

Szlak w Cichej jeszcze do przefoczenia

Dołączona grafika

Zasuwamy do Doliny Wierchcichej – w międzyczasie robi się zgodnie z naszymi przewidywaniami lampa

Dołączona grafika

Nareszcie Przełęcz Zawory…

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Krótka narada nad dalszymi planami…

Dołączona grafika

Padło na Ciemne Smreczyny

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Później męczące podejście na Kotelnicę…

Dołączona grafika

…i już można napić się herbatki na grani

Dołączona grafika

Idziemy granią w stronę prawego Y…

Dołączona grafika

…który okazuje się być zamknięty od góry potężnym nawisem – bez liny raczej nie do zjechania

Dołączona grafika

Nic to – idziemy dalej Kotelnicą. W końcu któryś żleb puści…

Dołączona grafika

Dołączona grafika

W końcu dochodzimy do czegoś fajnego - Krzychu na starcie lewego Y

Dołączona grafika

Jako drugi Kwaśny

Dołączona grafika

Na końcu szara masa turystyczna czyli ja

Dołączona grafika

U góry straszą potężne nawisy…

Dołączona grafika

…a na dole straszą lawiniska. Polecam zwrócić uwagę na linię obrywu za naszymi plecami

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Linia obrywu zaczyna się kilkanaście metrów nad Stawem – masy śniegu przytłaczają myślowo. Ilu z nas na zjeżdżając na staw czuje się już bezpiecznie…

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Pomimo tych mrocznych rozważań buźki uśmiechnięte, bo i dzień był naprawdę udany

Dołączona grafika

Wreszcie dochodzimy do schronu czyli dobrze zasłużonej coli…

Dołączona grafika

…po której to konsumpcji następuje szereg dyskusji, z których wyłania się decyzja – olewamy resztę świata i zostajemy do jutra…
…dzięki czemu możemy zamienić cole na Browarka przy którym barwne opowieści Krisa i Kwaśnego ciągną się długo w noc

Dołączona grafika

Poranek nas oszukał – zamiast lampy paskudne pfe chmurzyska.

Dołączona grafika

No dobra – weryfikacja planów; Krzysiek zostaje w Piątce, a my wracamy do roboty

Dołączona grafika

Ostatnie spojrzenie na nasz wczorajszy łup - Lewy Y czyli Usypisty żleb (42°, 470m)

Dołączona grafika

…i za moment (1,5h) zjeżdżamy Zawratowym Żlebem uciekając przed huraganowym wiatrem

Dołączona grafika

Jeszcze tylko zejście w rakach z progu Zmarzłego…

Dołączona grafika

…i już można przypiąć z powrotem narty. Szpula przez Czarny Staw, ostry winkel w lewo i człapiemy pod Gąsienicową Kolejkę, by nią burżuazyjnie wyciągnąć się na Kasprusia. Oczywiście po to, żeby po raz pięćdziesiąty chyba w tym roku zjechać Goryczkową. Góra super, a na dole dużo gorzej niż w niedzielę. Ale dało rady dojechać z jednym tylko zdjęciem nart. Po zjeździe najbardziej bolały mnie zęby od zaciskania…

Dołączona grafika

Kwaśny twardziel – dawaj, dawaj!!!

Dołączona grafika

Zdjął. Cieeeeeeniarz…

Dołączona grafika


Tak to udało się spędzić fajowy dzień w Tatrach, który niespodziewanie rozrósł się do dni półtora…
Śniegu na otwartych polach mało ale w żlebach leży jeszcze sporo – i myślę, że przez jakiś czas da radę jeszcze pozjeżdżać.
Niestety musimy się już nastawić na sporo noszenia nart na plecach.

Za to ten firnik w żlebach… ;)

Pzdr!
  • 5

#2 pytek45

pytek45
  • Użytkownik
  • 2358 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Texas Ranger
  • Ulubiony stok:21 Bardonecchia

Napisano 24 marzec 2011 - 23:22

Bo fantazja jest od tego aby bawic sie na calego :thumbsup:
  • 0
So many angles,so many lines.
Dołączona grafika

#3 Osetia

Osetia

    "Królowa Trolka"

  • Użytkownik
  • 1987 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:SO
  • Imię :Trolka

Napisano 29 marzec 2011 - 13:48

że się nie boją no :paluszek: lezą i patrzą, gdzie się urywa ;)

Następnym razem proszę o znak sygnał, że jest zrywa z roboty. Koszulkę sobie założę i też się zerwę :hysterical: Choć tyle mojego ;)

nie będę nudzić o podziwianiu i dziękowaniu Wam, bo to jest zupełnie oczywiste :uklon2:
Ola
  • 0






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych