Ośrodek już tu ktoś opisał: http://www.kochamnar...6343#entry26343,
jednak pozwalam sobie założyć owy temat. Wszak Lądek = Góry Złote = SUDETY ( a nie inne rejony ).
W zasadzie wszystko, co zostało o ośrodku napisane się zgadza. Jest mały.
Część dla uczących się po lewej stronie - dość szeroka. Stok przy dłuższym orczyku ciut węższy, w górnej części nawet sporo węższy i bardziej stromy. Dla kogoś, kto zamierza porządnie łoić - okaże się pewnie, że tutejsze warunki, to zbyt mało..
Jednak nasza wycieczka miała przekrój wiekowy od lat 9 do 63-ech. Tak więc każdy od wnuków po babcie - mógł znaleźć coś dla siebie;) Sztuczny śnieg, po roztopach zamienił się w twardy betonowo-lodowy podkład, na którym była warstwa czegoś sypkiego.
Jeździło się szybko. Jednak po kilkunastu (kilkudziesięciu?) zjazdach, z nudów zaczyna się "rzeźbienie" - jazda na jednej narcie, na drugiej, tyłem...Zastanawiałem się już, czy nie zacząć jeździć pod górę Łatwy stok ma jednak swoje mocne strony - można zacząć się bawić i eksperymentować. Czyli robić wszystko to, na co brakuje odwagi przy, nazwijmy to "normalnych" nachyleniach. Reasumując - nie byłem tam się najeździć, tylko spędzić miło czas z rodziną. Udało się, jestem zadowolony i pod tym względem polecam. Parking bezpłatny, ceny niskie(foto), no i jeszcze niesamowite apres ski...
Ok 500 m od stoku - budynku z napisem Zdrój Wojciech - znajduje się pijalnia wód oraz basen z termalną, radoczynną wodą. Żaden tam aquapark. Budynek w stylu eklektyzmu - kolumienki, aniołki, arkady i marmury...Basen w tym samym klimacie. Bilet 25 zł za 30 min., dziecko - 8 zł. Najlepiej wcześniej rezerwować, lub liczyć, że ktoś nie przyjdzie i zwolni się miejsce. Potrzebne są czepki pływackie. Jeśli ktoś ich nie ma - można je zakupić w automacie.
Nie wiem, czy w tym basenie - w każdym razie w Lądku Zdrój bywał car Rosji Aleksander I, król Prus Fryderyk II, cesarz Wilhelm, Goethe... Teraz możecie i Wy.
Nawet lepiej niż poprzednicy - macie przecież narty...