Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nowy nabytek


  • Nie możesz napisać tematu
  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
46 odpowiedzi w tym temacie

#1 pytek45

pytek45
  • Użytkownik
  • 2358 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Texas Ranger
  • Ulubiony stok:21 Bardonecchia

Napisano 12 luty 2011 - 22:29

W zwiazku z niezwykle udana sprzedaza moich uszkodzonych slalomek przyszla pora na zakup czagos nowego.Wiedzialem,ze bedzie to TT w dlugosci ok 170cm.Po wielu poszukiwaniach i pytaniach(chlopaki na ski2die maja mnie dosyc) nie wybralem nic.Marzyl sie Volkl Bridge z tego roku ale cena troche za i dostac w UK trudno i chcialem cos wezszego pod butem niz 95mm.Wybor padl na K2 revival i Salomon suspect dwie typowo parkowe narty.Bardziej sklanialem sie ku K2 z racji ich Jib rockera,ktory ulatwia zabawy w parku i na trasie.Z kolei suspect kusil cena i dizajnem.Tak wiec pojechalem i kupilem.K2 nie bylo Suspect swietny ale bez rockera wiec zdecydowalem sie na narte,o ktorej nie ma zlych opini.Salomon Lord, niestety produkowane dlogosci to 169,177 i 185.Jako,ze mam narte na gleboki snieg(choc Lord i tam sie sprawdza) nabylem dl 169 ze wzgledu na 15 metrowy promien.
P.S.Chyba nikt nie napisal tyle o zakupie nart,ale dla mnie to jak narodziny dziecka.
Załączony plik  CIMG4384.JPG   186,62 KB   30 Ilość pobrańZałączony plik  CIMG4385.JPG   144,02 KB   35 Ilość pobrańZałączony plik  CIMG4386.JPG   213,27 KB   30 Ilość pobrańZałączony plik  CIMG4387.JPG   219,92 KB   29 Ilość pobrań

Użytkownik pytek45 edytował ten post 12 luty 2011 - 22:30

  • 5
So many angles,so many lines.
Dołączona grafika

#2 deczko inny

deczko inny
  • Użytkownik
  • 1860 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:czarna d...ziura

Napisano 20 kwiecień 2011 - 08:51

Tydzień temu bez wiedzy i zgody właściciela postanowiłem przejechać się na ww. nartach. Zapiąłem je więc i opuściłem opalające się na leżakach towarzystwo z KN. Wsiadłem na wyciąg, wyjechałem na górkę i bez zastanowienia skierowałem się w prawo na wielką pozatrasową połać zmrożonego ciężkiego śniegu. Żeby się dostać do miejsca właściwego zjazdu musiałem pokonać kilkaset metrów trawersu pod skałkami, więc miałem trochę czasu na na przemyślenie tego co właśnie zrobiłem, a myśli nie były najprzyjemniejsze. Po pierwsze oczami wyobraźni widziałem podśniegowe kamory haratające spody idealnie nowych nart, widziałem swoje męczarnie przy próbie jakiegokolwiek skrętu w nieprzyjemnym głębokim i ciężkim śniegu na dość stromym stoku i w dodatku to wszystko przy użyciu półtorej nogi bo jedną z nóg mam, a właściwie jej nie mam po serii wypadków narciarskich. Jednak co ma wisieć nie utonie... ruszyłem i spoko. Nartki kapitalnie lekko jechały i lewo i prawo, delikatnie sterowane płynęły sobie bez jakichkolwiek problemów po nieubitym śniegu. Po stromym zrobiło się bardziej płasko więc nastał luzik i odetchnąłem.
Ostatnia próba dotyczyła jazdy na tych dziwadłach po normalnym ubitym stoku. Tak, dziwadłach, bo jak nazwać nienaturalnie szerokie (choć w kategorii tego typu zupełnie wąskie) narty z wiązaniami przykręconymi prawie w połowie długości co powoduje, że tyłu jest w nich tyle co w slalomce z 1963 roku. I tu kolejna niespodzianka. Jazda okazała się najzwyczajniejsza w świecie. Narty zachowywały się zupełnie normalnie w każdym rodzaju skrętu i na krawędzi i nie na krawędzi.
Dotychczas każde nowoczesne (czyli nie 205 z 63 roku) narty na których jeździłem były dla mnie nartami uniwersalnymi, a tu nagle okazało się, że istnieją zdecydowanie bardziej uniwersalniejsze i to takie, których bym o to nie podejrzewał. Po prostu na takich nartach jeździ się nieporównywalnie przyjemniej i bezpieczniej poza ubitą trasą, a na ubitej zachowują się jak normalne narty, czyli jestem pod wrażeniem co mi się nie często zdarza.
Dzięki Pytek i przepraszam za to ajsgradowo- leżakowe towarzycho, które dość długo utrzymywało Cię w niepewności co do losu znikniętych Lordów :uklon2:

Mam jeszcze kilka spostrzeżeń na temat paru par Dynastarów, a są one mniej więcej takie :eek: ale to przy innej okazji.
  • 2

#3 Mitek

Mitek

    zwykły narciarz

  • Użytkownik
  • 5126 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa
  • Imię :Mitek

Napisano 20 kwiecień 2011 - 09:10

Cześć
Dzięki za naprawdę interesujące podsumowanie jazdy na tych nartkach.
Jezeli mozna mam dwa pytania. Czy niewielka długośc w żaden sposób nie wpływała na odczucia z jazdy po nierównym podłożu?
W jakims temacie widziałem wczoraj filmik z jadącym włascicielem na tych nartach. Jazda była dość specyficzna. Delikatne zapoczatkowanie skrętu i dość szybkie jego wykonczenie (tak jakby jechane na dwa tempa). Czy to specyfika narty, która (bo promień mały) po złapaniu krawędzi szybko zacieśnia (a na złapanie potrzbuje troszke czasu bo mam wrażenie, ze Pytek celowo czy tez nie jedzie w lekkim odchyleniu) czy po prostu to celowa jazda Szanownego Prezentera?
Jeździłem dotychczas na nartach szerokich o zdecydowanie większym promieniu i długości i mam wrażenie, że jazda wyglądała podobnie co sugerowaoby, że pomimo małego promienia skretu tego typu narta potrzebuje jednak sporo czasu na złapanie krawędzi i stąd jazda zawsze będzie zawsze wygląała w sposób lekko szarpany?
Pozdro serdeczne

Użytkownik Mitek edytował ten post 20 kwiecień 2011 - 09:11

  • 0

#4 pytek45

pytek45
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 2358 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Texas Ranger
  • Ulubiony stok:21 Bardonecchia

Napisano 20 kwiecień 2011 - 11:47

To moze ja sprobuje odpowiedziec.A wiec 169 cm troszeczke utrudnia poruszanie sie po nierownym ale nie kupilem jej w celu jazdy wylacznie poza trasa,jezeli dodamy fakt,ze wiazania sa przesuniete o 2,5 cm do przodu to wydawaloby sie,ze w kopnym glebokim sniegu bedzie trudno.I zonk bo nie jest, bo sie pojawia magiczny rocker,ktory czyni prawie,ze cuda.Jednak jesli bym kupowal ten model tylko na freeride wzialbym nastepna dlugosc czyli 177cm.I jeszcze jedna wazna jak dla mnie rzecz,Lordy maja krawedzie jak niemiecki Tygrys,zaliczylem kilkanascie skalek i slyszac nieprzyjemny zgrzyt wyobrazalem sobie juz serwis a tu nic, lekkie zadrapania na spodach.
P.S.Teraz o filmiku.Charaketer jazdy wynika z predkosci Mitku.Przez wiekszosc filmiku jade z predkoscia niemalze marszowa.Ale generalizujac w ten wlasnie sposob poruszam sie na stoku gdy jade na lajcie.
  • 0
So many angles,so many lines.
Dołączona grafika

#5 Mitek

Mitek

    zwykły narciarz

  • Użytkownik
  • 5126 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa
  • Imię :Mitek

Napisano 20 kwiecień 2011 - 11:59

Cześć

To moze ja sprobuje odpowiedziec.A wiec 169 cm troszeczke utrudnia poruszanie sie po nierownym ale nie kupilem jej w celu jazdy wylacznie poza trasa,jezeli dodamy fakt,ze wiazania sa przesuniete o 2,5 cm do przodu to wydawaloby sie,ze w kopnym glebokim sniegu bedzie trudno.I zonk bo nie jest, bo sie pojawia magiczny rocker,ktory czyni prawie,ze cuda.Jednak jesli bym kupowal ten model tylko na freeride wzialbym nastepna dlugosc czyli 177cm.I jeszcze jedna wazna jak dla mnie rzecz,Lordy maja krawedzie jak niemiecki Tygrys,zaliczylem kilkanascie skalek i slyszac nieprzyjemny zgrzyt wyobrazalem sobie juz serwis a tu nic, lekkie zadrapania na spodach.
P.S.Teraz o filmiku.Charaketer jazdy wynika z predkosci Mitku.Przez wiekszosc filmiku jade z predkoscia niemalze marszowa.Ale generalizujac w ten wlasnie sposob poruszam sie na stoku gdy jade na lajcie.


Celowo rozróżniłem poza trasą - głęboki snieg czy kopny ale jednorodny od nierównego.
Co do chrakteru jazdy i prędkości - nie wiedze związku zupełnie. Prędkość i charakter jazdy w połączeniu z typem narty juz tak i o to pytam. Chyba, że rozumiesz to tak: przy wolnej jeździe przejście z krawędzi na krawędx jest wolne a szeroka narta czyni je jeszcze bardziej wydłużonym i stąd dwufazowść jazdy. Skoro tak to ten promien tak naprawdę jazdę utrudnia niz ułatwia a przynajmniej czyni ją szarpaną - tak sobie myślę.
Pozdro
  • 0

#6 pytek45

pytek45
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 2358 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Texas Ranger
  • Ulubiony stok:21 Bardonecchia

Napisano 20 kwiecień 2011 - 12:16

Ja sobie mysle,ze im wieksza predkosc tym latwiej zmienic krawedz,natomiast przy baaaardzo wolnej jezdzie czas zmiany krawedzi jest dluzszy i nie zawsze hmm jak to powiedziec "z ta sama szybkoscia" stad i wspomniana przez Ciebie dwufazowosc skretu.Czy to wina promienia? Nie sadze nam krecac ten filmik najbardziej zalezalo zeby byc blisko kamery i zmiescic sie w obiektywie,dlatego tez mozesz zauwazyc wyhamowanie w koncowej fazie kazdego skretu.Po za tym caly czas mialem Deczka przed soba i balem si na niego wpasc :-).
  • 0
So many angles,so many lines.
Dołączona grafika

#7 Mitek

Mitek

    zwykły narciarz

  • Użytkownik
  • 5126 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa
  • Imię :Mitek

Napisano 20 kwiecień 2011 - 12:23

Cześć

Ja sobie mysle,ze im wieksza predkosc tym latwiej zmienic krawedz,natomiast przy baaaardzo wolnej jezdzie czas zmiany krawedzi jest dluzszy i nie zawsze hmm jak to powiedziec "z ta sama szybkoscia" stad i wspomniana przez Ciebie dwufazowosc skretu.Czy to wina promienia? Nie sadze nam krecac ten filmik najbardziej zalezalo zeby byc blisko kamery i zmiescic sie w obiektywie,dlatego tez mozesz zauwazyc wyhamowanie w koncowej fazie kazdego skretu.Po za tym caly czas mialem Deczka przed soba i balem si na niego wpasc :-).

Tak jasne, widać to zreszta fajnie jak w rózny sposób zapoczątkowujesz skręty i dodajesz momentami rotację aby utrzymac jednostajna predkość. Chodzi mi raczej o co innego.
Jeżeli zmiana krawędzi trwa długo to mały promień powoduje, że gdy w koncu narta wejdzie na krawędź szybo zaciesnia skręt czyniąc jego łuk jakby dwustopniowym - wygląda to jak rotacj ale tak naprawdę rotacja nie jest tylko samoistnym zacięśnieniem skrętu - w tym sensie mały promieńprzy szerokiej narcie wydaje sie utrudniac płynna jazdę. Czy sie zgodzisz czy bładzę?
Pozdro serdeczne
  • 0

#8 pytek45

pytek45
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 2358 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Texas Ranger
  • Ulubiony stok:21 Bardonecchia

Napisano 20 kwiecień 2011 - 12:43

Zgadzam sie,bo szerokie narty nie sa robione z mysla o krotkim skrecie,to bardziej sytuacja marketingowa podyktowala taki kierunek.

że gdy w koncu narta wejdzie na krawędź szybo zaciesnia skręt czyniąc jego łuk jakby dwustopniowym - wygląda to jak rotacj ale tak naprawdę rotacja nie jest tylko samoistnym zacięśnieniem skrętu - w tym sensie mały promieńprzy szerokiej narcie wydaje sie utrudniac płynna jazdę

Zawsze mozna poszurac :thumbsup:
  • 0
So many angles,so many lines.
Dołączona grafika

#9 deczko inny

deczko inny
  • Użytkownik
  • 1860 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:czarna d...ziura

Napisano 22 kwiecień 2011 - 10:00

Nie wcinałem się więcej w temat, bo o Lordach ich właściciel wie zdecydowanie więcej niż ja, a ja zgodnie ze zdaniem:

Mam jeszcze kilka spostrzeżeń na temat paru par Dynastarów, a są one mniej więcej takie :eek:


pozwolę sobie na kilka słów.

Kupiłem za parę groszy średnio sciorane omeglasy 165 z przed dwóch sezonów. Od początku wydawały mi się jakieś takie duże, ale dopiero gdy postawiłem je obok starszych koleżanek zobaczyłem, że wyglądają jak lotniskowiec.
Żeby uchronić szanownych czytaczy od zbyt długich rozpraw pseudonaukowo-filozoficznych powiem krótko: wyglądają jak lotniskowiec i jadą jak lotniskowiec. Nowe dynastary klasy Nimitz zatraciły prawie zupełnie cechy ding-ding sprężynek w których trzeba było pilnować, żeby przy zmianie kierunku ciasnego skrętu nie zostać zbyt wysoko oderwanym od śniegu. Tu wszystko odbywa się dwa razy dostojniej, niebywała stabilność na krawędzi powoduje, że można bez porównania pewniej i bezpieczniej wycinać bardzo głębokie skręty z o wiele większą niż w węższo-krótszej wersji slalomek tolerancją na zmiany prędkości. Na stromych tzw. czarnych górach też bez problemu, choć również odrobinkę dostojniej.
O stabilności w skręcie niech świadczy fakt, że każde przytrzymanie na krawędzi, oczywiście w odpowiednich miejscach i warunkach powoduje, że narta zatrzymuje się po prawie 270 stopniach. Bezproblemowo! Wynika, że jeśliby się trochę postarać można by na nich zrobić kółko i pojechać dalej.
Jeśli miałbym przed wyjazdem na narty do wyboru trzy pary dynastarów: węższe i krótsze omeglasy, coursy 178 i te lotniskowce, wybieram lotniskowce, bo są najbardziej uniwersalne. Żeby całkiem nie stetryczeć i nie zatracić resztek zwinnosci do przewietrzenia biorę krótkie ding-ding, jako ostatnie pakuję długie coursy.
To chyba by było na tyle :hi:
  • 2

#10 pytek45

pytek45
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 2358 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Texas Ranger
  • Ulubiony stok:21 Bardonecchia

Napisano 24 kwiecień 2011 - 19:28

Tu wszystko odbywa się dwa razy dostojniej

I ta cecha wlasnie mi nie przypadla do gustu.Podczas gdy Pan Inny bawil sie na moim sprzecie ja wybralem sie na mala przejazdzke Jego nowym nabytkiem.I ta dostojnosc mnie lekko draznila.Narta swietnie inicjuje skret,perfekcyjnie trzyma krawedz no nie ma sie do czegos przyczepic ale w porownaniu do mojej ostatniej slalomki jakas taka...........dostojna wlasnie(naprawde tylko to slowo nasuwa mi sie na mysl).Moze to juz moje przyzwyczajenie do szerszych nart mnie wypaczylo?
  • 1
So many angles,so many lines.
Dołączona grafika

#11 deczko inny

deczko inny
  • Użytkownik
  • 1860 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:czarna d...ziura

Napisano 28 kwiecień 2011 - 10:31

I ta dostojnosc mnie lekko draznila.Narta swietnie inicjuje skret,perfekcyjnie trzyma krawedz no nie ma sie do czegos przyczepic ale w porownaniu do mojej ostatniej slalomki jakas taka...........dostojna wlasnie(naprawde tylko to slowo nasuwa mi sie na mysl).Moze to juz moje przyzwyczajenie do szerszych nart mnie wypaczylo?


Mnie rozbawiła, bo wyobraziłem sobie, że na tej narcie dobrze by się czuła przyzwoicie jeżdżąca starsza pani z wielkim udem i jeszcze większym blond kokiem na łebie..
Po chłodnym zastanowieniu się nad zachowaniem w jeździe tego całego omeglasa, muszę powiedzieć otwarcie, ze narta mimo dostojności zwanej również mułowatością jest super na płaskim i jeszcze bardziej super na stomym i ta stabilność w ogromnym zakresie prędkości jest :thumbsup: Nie wiem skąd to się bierze, bo wątpię, że dołożenie 2 mm do szerokości mogło wiele zmienić, może elastyczność, może 8 cm dodatkowej dlugości? Ale z drugiej strony czy to ważne? Ciebie wkurza, mnie bawi, czyli coś się dzieje, a nie tylko jak mawia klasyczka: "nuuuuda" :zab:
  • 2

#12 marecki

marecki
  • Użytkownik
  • 1055 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Imię :Marecki
  • Ulubiony stok:Blisko Domu

Napisano 11 maj 2011 - 15:15

D_I czy te ding-dongi - to może dawały i dają, tego tak szczegółowo przemielonego w innym temacie mitycznego "kopa" ??? :uklon2:


Pytek gratuluję zakupu i przyjemnej jazdy życzę :)

Pozdrawiam

Użytkownik marecki edytował ten post 11 maj 2011 - 15:20

  • 0

#13 deczko inny

deczko inny
  • Użytkownik
  • 1860 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:czarna d...ziura

Napisano 11 maj 2011 - 21:23

Ależ oczywiście M. Dają! I dodatkowo oddają energię w nie włożoną, dlatego na końcu jazdy na nich trzeba przestrzegać podstawowej zasady:
ostatni skręt dnia musi być w pełni zakończony żeby energia została całkowicie oddana, bo przechowywanie nart naenergetyzowanych może doprowadzić do porażenia narciarza lub pożaru pomieszczenia.
:hi:
  • 0

#14 pytek45

pytek45
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 2358 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Texas Ranger
  • Ulubiony stok:21 Bardonecchia

Napisano 04 grudzień 2013 - 13:48

Odswieze temat bo sie znowu nie powstrzymalem.Mianowicie raz na jakis czas moja lepsza polowka pozwala mi na kupno rzeczy calkowicie mi nie potrzebnej.W 80% przypadkow jest to  cos zwiazane z narciarstwem.I tak bylo tym razem.Natknalem sie na ebayu,cena smiesznie niska i tak o to stalem sie wlascicielem co prawda dwuletnich ale nowych( w folii itd) Gypsy od Icelantic.Dlugosc 180 pod butem 125,mega lyza jak mawiaja,zero cambera tylko pure rocker.Podejrzewam,ze w tym sezonie nawet wiazan do nich nie zamontuje(nie bardzo wiem jakie) choc obiecalem Adamowi,ze sie na nich bujnie gdzies tam kiedys.Ciesza oko niezmiernie,z reszta zobaczcie:

Załączony plik  CIMG2125.JPG   305,15 KB   1 Ilość pobrańZałączony plik  CIMG2126.JPG   154,86 KB   0 Ilość pobrańZałączony plik  CIMG2127.JPG   81,65 KB   0 Ilość pobrań


Użytkownik pytek45 edytował ten post 04 grudzień 2013 - 13:48

  • 3
So many angles,so many lines.
Dołączona grafika

#15 AdamSlask

AdamSlask

    Nadworny Fotograf

  • Użytkownik
  • 2296 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Lusti RCT
  • Imię :Adam
  • Ulubiony stok:pusty i dobrze przygotowany

Napisano 04 grudzień 2013 - 16:16

Gratulacje nowego nabytku! Prze ciekawa szata graficzna! 


  • 1

#16 web

web
  • Użytkownik
  • 1378 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Krakow
  • Narty:RACETIGER SL speedwall 170, racetiger sc uvo
  • Imię :Majka
  • Właściciel:+

Napisano 04 grudzień 2013 - 17:52

śliczne... i mają jakieś dziwnie odstające dzioby i tyły :lusterko:


  • 1

#17 pytek45

pytek45
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 2358 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Texas Ranger
  • Ulubiony stok:21 Bardonecchia

Napisano 04 grudzień 2013 - 18:30

śliczne... i mają jakieś dziwnie odstające dzioby i tyły :lusterko:

Wygiely sie podczas transportu  :)


  • 0
So many angles,so many lines.
Dołączona grafika

#18 Michał

Michał
  • Użytkownik
  • 1588 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Stoeckli Spirit Globe / Head Monster M77 / Kaestle BMX108

Napisano 04 grudzień 2013 - 21:32

Ładne narty :)
ale....


pod butem 125

 

chyba wodne ?


Pozdrawiam
Michał

ps w tym sezonie chyba nie będzie padać :(


  • 0

#19 pytek45

pytek45
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 2358 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Texas Ranger
  • Ulubiony stok:21 Bardonecchia

Napisano 04 grudzień 2013 - 22:35


chyba wodne

Jak bedzie okazje sprobujemy na wodzie.

 

 

ps w tym sezonie chyba nie będzie padać  :(

eeeeeeeeeee cos tam chyba sypnie  :)


  • 0
So many angles,so many lines.
Dołączona grafika

#20 web

web
  • Użytkownik
  • 1378 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Krakow
  • Narty:RACETIGER SL speedwall 170, racetiger sc uvo
  • Imię :Majka
  • Właściciel:+

Napisano 05 grudzień 2013 - 09:58

napadało, byle, żeby lampa się utrzymała

4-2.jpg


Użytkownik web edytował ten post 05 grudzień 2013 - 09:59

  • 0






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych