Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pogromcy mitów odc. 2


  • Nie możesz napisać tematu
  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
66 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ankieta (13 użytkowników oddało głos)

Czy narta oddaje energię, daje kopa narciarzowi?

  1. Prawda (8 głosów [61.54%])

    Procent z głosów: 61.54%

  2. Fałsz (5 głosów [38.46%])

    Procent z głosów: 38.46%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#61 Mausser

Mausser
  • Zbanowany
  • 10 postów
  • Płeć:Nie powiem
  • Skąd:Obywatel Swiata

Napisano 27 luty 2011 - 08:33

Narta wykonujaca ciasniejszy skret od tego nominalnego (zapisanego na narcie) musi sie wygiac, nie moze byc inaczej. Dobry slalomista potrafi zmniejszyc promien narty 12-13 m w skrecie cietym do 7-8 m. A wyginajac sie narta kumuluje energie sprezysta, bo takie sa prawa fizyki. Potem nastepuje odprezenie, narta sie prostuje, energia musi sie gdzies podziac. Narty dziaja jak rozprezajace sie sprezyny. Jesli mamy prawidlowa sylwetke to poczujemy owego kopa jako przyspieszenie do przodu. Jesli sie spoznimy, odchylimy za bardzo do tylu albo inny blad zwiazany z brakiem prawidlowej pozycji to stanie sie z nami to, co z Millerem.


I według mnie to jest najlepsza definicja owego MITYCZNEGO KOPA ....obecne narty slalomowe potrafią przy dobrze zacieśnionym skręcie wygiąć się w łuk , sprzyja temu obecna konstrukcja wiązań i płyt pod butem gdzie narta nie jest przesztywniona a wiązania zamontowane na płycie są tak zwane umówmy się , że pływające (Ci bardziej wtajemniczeni będą wiedzieć o co chodzi)i taka narta dobrze dopakowana jak ja to nazywam :) oczywiście konstrukcja Sandwich , z dwie warstwy tytanalu drewienko po całej długości narty i kilka innych włoknin mniej mi znanych tworzą z tej narty prawdziwego absorbera energii dobrze oddawanej właśnie w zacieśnionym skręcie , do tego niech dojdzie jeszcze odpowiednie taliowanie np: dzioby 120 -65 -105 podałem tutaj celowo taliowanie Head iSupesshape ,Elan SLX ,Atomic D2 i kilka innych ale wszystkie waskie pod butem i agresywne na tyłach i każda z tych nart potrafi przy dobrze wykonajej ewolucji oddać swoją energię(tzw. kop) wyjścia z skrętu ciętego ponieważ została do tego stworzona !inna rzecz , że zobaczenie tych że ewolucji należy do żadkości , na ręce 1 dłoni można niestety policzyć narciarzy którzy potrafią naprawde dobrze wykonać tę ewolucję i wykożystać potencjał takich nart .
Aha co do mitycznego według mnie KERSU w Head ...:) proponuję wziąć ta samą narte z sezonu 2009-2010 bez Kersa i porónać te obie narty .....:)
  • 0

#62 pytek45

pytek45
  • Użytkownik
  • 2358 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Texas Ranger
  • Ulubiony stok:21 Bardonecchia

Napisano 27 luty 2011 - 15:54

Nasunęła mi się jeszcze jedna uwaga. Maciek jeździ na chyba 12 letnich headach sl chip system. Od jakiegoś czasu mamy problem z jedną nartą. Przy lewym skręcie wyłączył się kop i kolano odchodzi na zewnątrz. Mamy podejrzenie, że wynika to z zawiruszenia jednego chipa.

Niestety soft Nortona nie obsługuje nart.

Proszę o porady :aaaaa: :hysterical: :aaaaa: :hysterical: :aaaaa: :hysterical: :aaaaa:

Tkwicie w ogromnym bledzie.Jezeli macie chipa na jednej narcie to oczywistym jest,ze brakuje wam Dale'a.Chyba,ze macie Dale to brakuje Wam Chipa bo rozroznic ich ciezko.

  • 2
So many angles,so many lines.
Dołączona grafika

#63 bacteria

bacteria
  • Użytkownik
  • 741 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Narty:Lusti PCT 2014/2015
  • Imię :Justyna

Napisano 27 luty 2011 - 18:50


Nasunęła mi się jeszcze jedna uwaga. Maciek jeździ na chyba 12 letnich headach sl chip system. Od jakiegoś czasu mamy problem z jedną nartą. Przy lewym skręcie wyłączył się kop i kolano odchodzi na zewnątrz. Mamy podejrzenie, że wynika to z zawiruszenia jednego chipa.

Niestety soft Nortona nie obsługuje nart.

Proszę o porady :aaaaa: :hysterical: :aaaaa: :hysterical: :aaaaa: :hysterical: :aaaaa:

Tkwicie w ogromnym bledzie.Jezeli macie chipa na jednej narcie to oczywistym jest,ze brakuje wam Dale'a.Chyba,ze macie Dale to brakuje Wam Chipa bo rozroznic ich ciezko.



Kurna, dzięki. To jest to. Sprwdzimy tylko którego brakuje i uzupełnimy. :uklon2:

Tylko pytanie czy to etyczne wpychać wiewiórkę do nart.

Użytkownik bacteria edytował ten post 27 luty 2011 - 18:51

  • 0

#64 pytek45

pytek45
  • Użytkownik
  • 2358 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Texas Ranger
  • Ulubiony stok:21 Bardonecchia

Napisano 27 luty 2011 - 18:54

Mnie sie wydaje,ze jest to bardziej etyczne niz wpychac narte w wiewiorke.
  • 1
So many angles,so many lines.
Dołączona grafika

#65 bocian74

bocian74
  • Użytkownik
  • 370 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Rybnik
  • Imię :Marcin

Napisano 28 luty 2011 - 15:16

sprzyja temu obecna konstrukcja wiązań i płyt pod butem gdzie narta nie jest przesztywniona


A to wg mnie kandydat na kolejny odcinek Pogromców mitów- pytanie, czy wszelakie szyny do montażu wiązań z mocowaniem centralym zmniejszają znacząco usztywnienie narty pod butem? Wystarczy parę rysunków na kartce i już widać że wraz z wygięciem narty, co prawda tył i przód wiązania przesuną się po szynie (przy niewpiętym bucie), ale jednocześnie skróci się odległość między nimi. Tak więc po wpięciu buta, cały układ i tak się usztywni, moim zdaniem niewiele mniej niż przy klasycznym mocowaniu wiązania narty na śruby.
Oczywiście dotyczy to tylko szyn, gdzie wiązanie trzyma się na śrubie umieszczonej centralnie między przodem i piętką.
Pozdr
Marcin
  • 0

#66 deczko inny

deczko inny
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 1860 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:czarna d...ziura

Napisano 28 luty 2011 - 15:37

Bocian! Ty chyba czytasz w moich myślach :hysterical:
Chwilowo u mnie deczko nie teges z czasem, ale krótko, problem usztywnienia narty pod wiązaniem to jest to :thumbsup: szczególnie w nartach tzw. zawodniczych gdzie płyta do narty, a wiązanie do płyty są przykręcone solidnie blachowkrętami :hysterical: Coś ci zawodnicy są robieni w balona, albo z biedy tną koszty i nie wyposaża się ich w przełomowe wynalazki. :zab:
  • 0

#67 bocian74

bocian74
  • Użytkownik
  • 370 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Rybnik
  • Imię :Marcin

Napisano 28 luty 2011 - 15:46

zczególnie w nartach tzw. zawodniczych


Hmm, Tyrolia chyba w wiązaniach zawodniczych stosuje freeflex, czyli rozwiązanie które ma prawo działać, bo sztywno przykręcone są przody a pływa piętka :) Ale mogę się mylić, może też stosują stałe mocowanie przodów i tyłów.

Pamiętam za to wypowiedź przedstawiciela Rossignola, który na pytanie czemu nie mają wiązania na szynie odpowiedział że ich zdaniem elastyczność tyłów jest wystarczająca.

Pozdr
Marcin
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych