Całość jednak pozytywnie, mnie się bardzo podobało
Link do stronki
http://www.snieznica.pl/
A, zapomniałam napisać, że można tam spotkać Justynę Kowalczyk
Użytkownik Katarynka edytował ten post 03 luty 2011 - 11:00
Napisano 03 luty 2011 - 10:54
Użytkownik Katarynka edytował ten post 03 luty 2011 - 11:00
Napisano 03 luty 2011 - 17:30
Napisano 03 luty 2011 - 22:50
Napisano 03 luty 2011 - 22:55
Wieczorem postaram sie dorzucic kilka zdjec z tej "wyprawy".
Użytkownik o_andrzej edytował ten post 03 luty 2011 - 22:56
Napisano 03 luty 2011 - 23:19
Napisano 04 luty 2011 - 09:35
Ładnie Słyszałam właśnie o tym orczyku A czemu nie lubisz wieczornego nartowania ?, jeśli mogę zapytać oczywiście We wtorek chyba wszystkie gwiazdy na niebie bylo widać Naprawdę było cudnie
Napisano 27 styczeń 2017 - 19:50
ostatnio zamontowali tam krzesło 6-osobowe - na prawde super !!!!
https://www.youtube....h?v=hLpQuTRnBmE
pozdr
a
Napisano 28 styczeń 2017 - 09:58
Już przy kanapie 4-osobowej było ciasno, zwłaszcza górą, a teraz to sobie już nie wyobrażam w miarę bezpiecznego zjeżdżania.
Napisano 28 styczeń 2017 - 20:49
... dlatego ja tam jeźdżę głownie w tygodniu z rana
Napisano 21 luty 2017 - 22:57
Już przy kanapie 4-osobowej było ciasno, zwłaszcza górą, a teraz to sobie już nie wyobrażam w miarę bezpiecznego zjeżdżania.
Zgadza się,bezpiecznego jeżdżenia to tutaj dawno nie było,a w zasadzie nigdy....nawet 20 lat temu,jak był orczyk,to było masę ludzi..pamiętam te kolejki..
A na stoku bywało sporo nawalonych tzw.gminnych,po 6-7 piwach,byli bogami stoku Walili na krechę,ni bo nikt ich nie nauczył skręcać,a zresztą po co?O kijkach zapomnij.
Było dużo wypadków...ale..patrząc na rozwój narciarstwa w Polsce,czy na Słowacji..to w zasadzie wszędzie teraz jest podobnie;gigantyczny tłok na trasach.Żeby pojeździć trzeba być na otwarciu,nim zrobi się tłok.Ja robię tak jak enduroski,jestem na otwarciu;2 godzinki jazdy i finisz.Zarówno z rana ,jak i wieczorem.Lubię zwłaszcza wieczorem;Śnieżnica ma swój urok..jadąc wyciągiem między drzewami,zwłaszcza gdy księżyc świeci i gwiazdy się skrzą...las jest taki tajemniczy,czuje się jakąś mistyczną więź z naturą...uwielbiam to.A potem jazda po świeżo ratrakowanym stoku..jest miękko,bezpiecznie i bardzo szybko...bosko...zwłaszcza jak robisz pierwszy ślad..i jedyne pragnienie ...żeby TO trwało wiecznie..
Napisano 22 luty 2017 - 09:26
Śnieżnica ma swój urok..jadąc wyciągiem między drzewami,zwłaszcza gdy księżyc świeci i gwiazdy się skrzą...las jest taki tajemniczy,czuje się jakąś mistyczną więź z naturą...uwielbiam to.A potem jazda po świeżo ratrakowanym stoku..jest miękko,bezpiecznie i bardzo szybko...bosko...zwłaszcza jak robisz pierwszy ślad..i jedyne pragnienie ...żeby TO trwało wiecznie..
Pięknie napisane. Myślę, że poza weekendami i feriami jest tam całkiem sympatycznie, a przede wszystkim bezpiecznie. Mimo wszystko dziwię się, że powiększono przepustowość wyciągu o 1/3 na i tak już mocno przeciążonym stoku.
Przyznam, że od pewnego czasu prawie nie wyjeżdżam na polskie stoki. Trochę w tym SKS-u, ale mając w perspektywie wyjazd dłuższy wyjazd alpejski, po prostu mi się nie chce.
Napisano 22 luty 2017 - 09:47
Cześć
Przepustowość jest związana z planami na przyszłość, które już weszły w fazę realizacji.
Pozdrowienia
Napisano 22 luty 2017 - 10:27
Przepustowość jest związana z planami na przyszłość, które już weszły w fazę realizacji.
Ale ktoś te plany zatwierdza. Istnieją jakieś normy zaludnienia na stoku. Z drugiej strony, patrząc na mapkę, widzę dwie trasy: niebieską i czerwoną, czyli ruch się rozkłada. Za mojej pamięci była tylko jedna, przyzwoita czerwona. Nie czuje się w tym kompetentny, ale ponieważ tłoku nie lubię, więc pewnie nieprędko sprawdzę w Kasinie jak to jest in situ.
Napisano 22 luty 2017 - 20:07
Przepustowość jest związana z planami na przyszłość, które już weszły w fazę realizacji.
Ale ktoś te plany zatwierdza. Istnieją jakieś normy zaludnienia na stoku. Z drugiej strony, patrząc na mapkę, widzę dwie trasy: niebieską i czerwoną, czyli ruch się rozkłada. Za mojej pamięci była tylko jedna, przyzwoita czerwona. Nie czuje się w tym kompetentny, ale ponieważ tłoku nie lubię, więc pewnie nieprędko sprawdzę w Kasinie jak to jest in situ.
czyli ten wyrąb pod wyciągiem nazwali trasą? No nieźle... z tym, że tego nie śnieżą i nie da się tam jeździć....
Napisano 22 luty 2017 - 20:20
Web, wyciągnąłem złe wnioski patrząc na mapkę. Rozmawiałem z koleżanką z pracy, która była niedawno wieczorem w Kasinie. Rozczarowana, ale to inna sprawa. Potwierdza tłok i przeciążenie trasy. Planowana była czerwona trasa wzdłuż słupów wyciągu, ale z różnych powodów nie doszło to do skutku. Zresztą nie widzę tam możliwości sensownej jazdy. Na mapce zaznaczona jest jako 1-ka. Natomiast ta dotychczasowa, znana, jest oznaczona jako niebieska 2-ka. Dlaczego niebieska? Nie wiadomo. Jak dla mnie średnio czerwona, przynajmniej ze względu na nachylenie. Czyli tłum wysiadający z szybkich 6-osobowych kanap i tak ląduje na jednej trasie.
Mimo wszystko dla zapaleńców i niewyżytych (sam do niedawna taki byłem ) Kasina jest interesująca, bo jest stosunkowo blisko Krakowa, ok. 60 km. Nie ma lepszej stacji w tym promieniu. Gdy pomyślę, że Trójmiasto ma do dyspozycji Wieżycę i Łysą Górę w Sopocie, choć to i tak lepiej niż Warszawa z Górą Szczęśliwicką to Kasina wydaje się Eldoradem, tym bardziej, że niewiele dalej nie brak niezłych stoczków.
Użytkownik o_andrzej edytował ten post 22 luty 2017 - 20:46
Napisano 22 luty 2017 - 21:43
Web, wyciągnąłem złe wnioski patrząc na mapkę. Rozmawiałem z koleżanką z pracy, która była niedawno wieczorem w Kasinie. Rozczarowana, ale to inna sprawa. Potwierdza tłok i przeciążenie trasy. Planowana była czerwona trasa wzdłuż słupów wyciągu, ale z różnych powodów nie doszło to do skutku.
Ta trasa pod wyciągiem była ostatni raz czynna 4 lata temu,potem ze względu na słabe zimy już nie.W tym roku dałoby się ją naśnieżyć,ale z powodu przebudowy wyciągu zmienił się układ słupów...i ratraki niestety nie mieszczą się między słupami a lasem.
Ale w tym roku planowana jest wycinka części lasu pomiędzy wyciągiem a główną trasą,więc miejmy nadzieję że w przyszłym sezonie pojeździmy już na dwóch fajnych trasach z mniejszym tłokiem
pozdrawiam
Napisano 23 luty 2017 - 18:06
Piter, dziś rozmawiałem ze znajomym. Z różnych powodów nie może wyjechać na dłuższe narty, ale wybiera się czasem do Kasiny i... chwali ja. Tyle że zawsze w tygodniu.
Napisano 24 luty 2017 - 18:29
Użytkownik piter edytował ten post 24 luty 2017 - 18:37
Napisano 20 grudzień 2018 - 19:27
Dzień na nartach #2. Wybrałem się do Kasiny dzisiaj z LP. Zgodnie z opisami powyżej "w tygodniu" i faktycznie ludzi dużo nie było. Nowa kanapa jest na moje oko z 2x szybsza niż stara. I nie "kopie" Śnieg przyzwoity, było wprawdzie trochę lodu, ale nie można narzekać. Trochę więcej obsypów pojawiło się dopiero koło 15. Pogoda grudniowa aczkolwiek na chwilkę wyszło słońce.
Trasę pod wyciągiem śnieżą - kupy śniegu leżą i czekają na rozgarnięcie. Zobaczymy, może jutro wybierzemy się ponownie. Lub też Czarny Groń, który jest właściwie w tej samej odległości od domu więc może odmienimy.
Zdjęć brak. Dzisiaj trochę więcej pojeździłem to "nie było czasu" cyknąć. Dobrego nartowania dla wszystkich!
Użytkownik kwik44 edytował ten post 20 grudzień 2018 - 19:28
Napisano 21 grudzień 2018 - 19:51
Zdjęć brak
który stok jest ciekawszy - Kasina czy Laskowa ?
Polczakowka, Chełm czy Kasina (wydzielone z "Dzieci na sznurku")Napisany przez KubaR, 19 lut 2016 w Wyszukiwarka podróżnika → Nasze wyjazdy - szukam towarzystwa do wspólnego wyjazdu |
|
|
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych