Kleska urodzaju.
dla mnie niestety tylko 2 dni w sezonie 2017/2018 i to dokładnie na sam jego koniec
jak już wcześniej pisłem przynajmniej raz w roku muszę (wiecie choroba)
był to ostatni dzień z otwartą i przygotowaną trasą do samego dołu
wyjazd 4 odcinkowym Matterhorn Express, Gornergrat i Rothorn już były nieczynne
przasiółek Blatten z bardzo dobrą knajpą Zum See
i 1 stacja pośrednia Furi - już tylko śnieg sztuczny i resztki naturalnego
powyżej stacji Schwarzsee już robi się zimowo
pojawia się ów legendarny "sztruksik" to było w tym dniu ostatnie ratrakowanie tego sezonu
i dolna stacja nowej 3S na Mały Matterhorn - otwarcie planują jesienią 2018
pełnia zimy na 3000 - Trockner Steg
przedostatni słup nowej kolejki
dalej już tylko 2800 metrów w wolnym zwisie (stara kolejka)
nowa kolejka będze miała jeszcze jeden słup na Małym Matterhornie
górna stacja to beton przyklejony do skały
jadę do Włoch - fantastyczną "Pista Ventina"
genialny zmrożony śnieg i mało ludzi
mijam opustuszałe knajpy
trasa świetnie zrobiona do samego dołu
tylko na samej końcówce śnieg jest mokry
w Valtournenche już koniec sezonu ale w Cervinii jeszcze wszystko otwarte
tu akurat uchwyciłem największy tłok na trasach w tym dniu
ruiny starych kolejek
miasteczko zupełnie wymarłe
miałem kłopoty ze znalezieniem otwartej pizzerni ale się udało
nie wszystkim podoba się architektura Cervinii
pora wracać na północną stronę Alp
jeszcze fragment budowy na 3000
i do domu
po południu już miękko - szeroka narta pomaga
"trasa" do wsi,
jednak wiosna wygrywa z zimą
to już koniec - nasłynniejsza knajpa apres zamknięta na 4 spusty i to w sobotę
meta
takie wspominki w upalny dzień, może ktoś przeczyta i się ochłodzi ?
.....