Tatrzańskie trzy doliny (a może nawet cztery)...
#1
Napisano 07 marzec 2010 - 18:30
tęsknię już za wiosną i długimi, słonecznymi, wiosennymi dniami gdy można już wybrać się na dłuższą narciarską wycieczkę. Na pocieszenie trochę wspominek z zeszłego roku:
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Korzystając z wynegocjowanej z rodzinami tatrzańskiej niedzieli wybraliśmy się z kolegą Bez-nart-nym Marcinem na wycieczkę. Turę Kuźnice-Hala Gąsienicowa-Zawrat-Dolinka pod Kołem-Gładka Przełęcz-Dolina Pięciu Stawów-Roztoka zrobiliśmy niespiesznie w czasie 12h20min. Biorąc pod uwagę fakt, że dzień wcześniej chłopaki na zawodach skialpinistycznych robili podobnej długości turę w 1h57min doszedłem do wniosku, że jestem chyba trochę bardzo retro... Nawet biorąc pod uwagę fakt, że Bez-nart-ny Marcin szedł bez nart zapadając się od czasu do czasu po pas... Poniżej kilka fotek:
pozdrawiam
#2
Napisano 08 marzec 2010 - 18:03
...poza fantazją, to same zdjęcia są piękne, a jednym i drugim w coraz większe wpędzasz kompleksy...
...ale trudno- wpędzaj...
-adam
#3
Napisano 08 marzec 2010 - 18:13
Maćku
...poza fantazją, to same zdjęcia są piękne, a jednym i drugim w coraz większe wpędzasz kompleksy...
...ale trudno- wpędzaj...
-adam
Adam, specjalnie dla Ciebie zaraz wrzucę relację z mojej pierwszej "prawdziwej" tury w Tatrach
pozdrawiam
#4
Napisano 08 marzec 2010 - 20:54
... by to skwitować do końca /szukając własnego miejsca w szeregu/... ja także próby chodzenia robię, ale chodzę tylko nieopodal swojej chatki, zadziwiając też nieraz, pielgrzymujące na Igliczną ...staruszki...
-adam
#5
Napisano 08 marzec 2010 - 21:07
Maćku
... by to skwitować do końca /szukając własnego miejsca w szeregu/... ja także próby chodzenia robię, ale chodzę tylko nieopodal swojej chatki, zadziwiając też nieraz, pielgrzymujące na Igliczną ...staruszki...
-adam
Ja też czasem (jak wiesz) skituruję za domem (http://www.kochamnar...asku-t1090.html), ha, ha
Zazdroszczę miejsca w górach - Igliczna to ta w masywie Śnieżnika? Sporo śniegu tam leży...
pozdrawiam
#6
Napisano 08 marzec 2010 - 21:21
- Igliczna to ta w masywie Śnieżnika? Sporo śniegu tam leży...
pozdrawiam
...ta właśnie, a cały Masyw jest mocno zalesiony, poza samym Śnieżnikiem, ale największą przeszkodą w łażeniu tam jest brak kogoś, kto by chciał łazić, bo samemu, po lesie zwłaszcza, wydaje się być dość niewskazane/i żona pyszczy/...a ze śniegiem też różnie...dopiero od Żmijowej Polany jest prawie gwarantowany, a do Żmijowej mam z buta ponad 10 km, choć większą przeszkodą jest właśnie brak tego drugiego...
-adam
#7
Napisano 08 marzec 2010 - 21:31
- Igliczna to ta w masywie Śnieżnika? Sporo śniegu tam leży...
pozdrawiam
...ta właśnie, a cały Masyw jest mocno zalesiony, poza samym Śnieżnikiem, ale największą przeszkodą w łażeniu tam jest brak kogoś, kto by chciał łazić, bo samemu, po lesie zwłaszcza, wydaje się być dość niewskazane/i żona pyszczy/...a ze śniegiem też różnie...dopiero od Żmijowej Polany jest prawie gwarantowany, a do Żmijowej mam z buta ponad 10 km, choć większą przeszkodą jest właśnie brak tego drugiego...
-adam
Ostatnio na forum skiturowym ktoś wrzucił fotkę Śnieżnika, która mnie bardzo inspiruje
- chętnie bym się przejechał tym żlebem
znajomi ostatnio byli i zjeżdżali ze Śnieżnika stokami na północ przez las - podobno rewelacja.
Daj znać przed którymś weekendem jakie warunki - może dało by się jakąś wspólną turę zmontować...
pozdrawiam
#8
Napisano 08 marzec 2010 - 22:17
- Igliczna to ta w masywie Śnieżnika? Sporo śniegu tam leży...
pozdrawiam
...ta właśnie, a cały Masyw jest mocno zalesiony, poza samym Śnieżnikiem, ale największą przeszkodą w łażeniu tam jest brak kogoś, kto by chciał łazić, bo samemu, po lesie zwłaszcza, wydaje się być dość niewskazane/i żona pyszczy/...a ze śniegiem też różnie...dopiero od Żmijowej Polany jest prawie gwarantowany, a do Żmijowej mam z buta ponad 10 km, choć większą przeszkodą jest właśnie brak tego drugiego...
-adam
Ostatnio na forum skiturowym ktoś wrzucił fotkę Śnieżnika, która mnie bardzo inspiruje
- chętnie bym się przejechał tym żlebem
znajomi ostatnio byli i zjeżdżali ze Śnieżnika stokami na północ przez las - podobno rewelacja.
Daj znać przed którymś weekendem jakie warunki - może dało by się jakąś wspólną turę zmontować...
pozdrawiam
...też bym kiedyś chciał, z tym, że ja tam bywam w niektóre weekendy tylko i warunków wcześniej nie znam i dać znać o dobrych- będzie trudno... a bywało, że ...rowerem wjeżdżałem na Śnieżnik 14 stycznia... a i sprzętu dobrego nie mam, a i stary jestem, a i rąbek przy spódnicy/jadę do Arlbergu w sobotę, tam trochę na skiroutowych trasach poćwiczę/...a na fotce to może być początek Doliny Moravy po czeskiej stronie.../a Czesi chronią swoją część, nawet jagód zbierać nie wolno/...ale po naszej stronie, w kierunku lejów, są ładne polany rzadko porośnięte...
...ale obawiam się, że bym Wam nie sprostał......
-adam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych