Z jaką prędkością jeździmy na nartach?
#1
Napisano 31 styczeń 2010 - 18:10
Trudno na to pytanie odpowiedzieć, a może ktoś z Was miał do czynienia z miernikami prędkości na stoku, bądź też orientuje się jak to z tymi prędkościami bywa?
Szperając w internecie, wyszukałem coś takiego : http://www.allegro.p...y_predkosc.html
Zastanawiam się na ile wiarygodne były by wyniki takiego sprzętu?
#2
Napisano 01 luty 2010 - 11:46
Zainteresowałem się ostatnio kwestią prędkości. Konkretnie zastanawiam się z jaką średnią prędkością jeździ średnio zaawansowany narciarz?
Trudno na to pytanie odpowiedzieć, a może ktoś z Was miał do czynienia z miernikami prędkości na stoku, bądź też orientuje się jak to z tymi prędkościami bywa?
Szperając w internecie, wyszukałem coś takiego : http://www.allegro.p...y_predkosc.html
Zastanawiam się na ile wiarygodne były by wyniki takiego sprzętu?
Adaś zanim wyłożysz ponad 4 stówki, to poczekaj z pytaniem, a w zasadzie na odpowiedź naszych speców! Idę o zakład, że : Mitek, D_I, Marecki, Jurek, Pytek, Jabol, Filinator i inni, których przepraszam, że pominęłam w tel wyliczance wiedzą o tym bardzo dobrze!
Coś mi mówi, że oni świetnie wiedzą, jakie prędkości rozwijają średniaki i nie tylko średniaki...
Pozdrawiam, Ola
#3
Napisano 01 luty 2010 - 13:13
Adaś zanim wyłożysz ponad 4 stówki, to poczekaj z pytaniem, a w zasadzie na odpowiedź naszych speców! Idę o zakład, że : Mitek, D_I, Marecki, Jurek, Pytek, Jabol, Filinator i inni, których przepraszam, że pominęłam w tel wyliczance wiedzą o tym bardzo dobrze!
Coś mi mówi, że oni świetnie wiedzą, jakie prędkości rozwijają średniaki i nie tylko średniaki...
Pozdrawiam, Ola
Nie mam najmniejszego zamiaru wydawać 4 stówek Bo to się z celem mija, raczej dla prędkości na nartach nie jeździmy?
A na opinie speców czekam z niecierpliwością.
#4
Napisano 01 luty 2010 - 13:49
wywołany przez Olę do tablicy, powiem że nigdy takich pomiarów nie robiłem ale mając jakieś tam doswiadczenie przypuszczam że średnie prędkości rozwijane przez narciarzy z wyobraźnią to chyba gdzieś między 30 a 40 km/h w porywach do 50km/h. Oczywiście są wyjątki i nie myśl o mnie
Pozdrawiam
#5 Gość_pytek 23_*
Napisano 01 luty 2010 - 15:34
Zaszczyt znalezc sie w tak doborowym,narciarskim gronie ale cos mi mowi ze ja to na szarym koncu jesli chodzi o predkosc(i umiejetnosci).Wydaje mi sie ze sredniozaawansowany narciarz rozwija predkosci dochodzace do 60km/h.Mitek gdzies pisal ze poczatkujacy po pierwszym tygodniu nauki sa w stanie jezdzic ok 40km/h ale niech on sam sie wypowie.Adaś zanim wyłożysz ponad 4 stówki, to poczekaj z pytaniem, a w zasadzie na odpowiedź naszych speców! Idę o zakład, że : Mitek, D_I, Marecki, Jurek, Pytek, Jabol, Filinator i inni, których przepraszam, że pominęłam w tel wyliczance wiedzą o tym bardzo dobrze!
Coś mi mówi, że oni świetnie wiedzą, jakie prędkości rozwijają średniaki i nie tylko średniaki...
Pozdrawiam, Ola
#6
Napisano 02 luty 2010 - 09:58
Adaś zanim wyłożysz ponad 4 stówki, to poczekaj z pytaniem, a w zasadzie na odpowiedź naszych speców! Idę o zakład, że : Mitek, D_I, Marecki, Jurek, Pytek, Jabol, Filinator i inni, których przepraszam, że pominęłam w tel wyliczance wiedzą o tym bardzo dobrze!
Coś mi mówi, że oni świetnie wiedzą, jakie prędkości rozwijają średniaki i nie tylko średniaki...
uprzejmie proszę o wykreślenie jabola z listy szybkojadących te czasy już minęły
prędkość można sobie policzyć łapąc czas i znając długość trasy (wiem że to dla Was żadna matematyczna nowość: metry:sekundyx3,6=kmh)
gdzieś na tym forum jest taki filmik gdzie jadę z Rothornu, czas odczytałem z filmu, przejechane metry z google earth,
wyszło 52 kmh a wydawało mi się że b. szybko
pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc, Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere
#7
Napisano 02 luty 2010 - 10:40
Zaszczyt znalezc sie w tak doborowym,narciarskim gronie ale cos mi mowi ze ja to na szarym koncu jesli chodzi o predkosc(i umiejetnosci).
uprzejmie proszę o wykreślenie jabola z listy szybkojadących te czasy już minęły
Nie dość, że podziwiani, to jeszcze skromni...
Panowie niczym nie uzasadniona jest ta skromność... nie ma się czego wstydzić, że się umie czy wie! Skromnie, a odpowiedzieli...
I nikogo z mojej listy the best of the best wykreślać nie będę! Moja lista!
Ola
#8
Napisano 02 luty 2010 - 11:40
z racji tego że mieszkam w górach, mam latem niewątpliwą przyjemność pojeździć trochę szybciej właśnie z górki na rowerze, bo pod górkę to wręcz czasami trzeba pchać W związku z tym już wiele razy jechałem w okolicy 60-70 km/h i jesty to naprawdę już szybko Dlatego uważam że prędkości podane przeze mnie w poprzednim poście są naprawdę jak najbardziej realne dla średnio a nawet dobrze jeżdżących narciarzy.
O wyjątkach tak jak poprzednio nie wspominam, mówimy tutaj o normalnej jeździe a nie piractwie narciarskim
Pozdrawiam
#9
Napisano 03 luty 2010 - 21:39
60-70 km/h z góry na rowerze - wariat .Witam,
z racji tego że mieszkam w górach, mam latem niewątpliwą przyjemność pojeździć trochę szybciej właśnie z górki na rowerze, bo pod górkę to wręcz czasami trzeba pchać W związku z tym już wiele razy jechałem w okolicy 60-70 km/h i jesty to naprawdę już szybko Dlatego uważam że prędkości podane przeze mnie w poprzednim poście są naprawdę jak najbardziej realne dla średnio a nawet dobrze jeżdżących narciarzy.
O wyjątkach tak jak poprzednio nie wspominam, mówimy tutaj o normalnej jeździe a nie piractwie narciarskim
Pozdrawiam
Bawiłem się w mierzenie prędkości bezposrednie i posrednie. Błędy w pomierach są czasami tak duże - (GPS) - że wyniki wychodzą po prostu smieszne. Rekord to zapis 167 km/h gdy jadący miła co najwyżej 95/100km/h. Myslę, że 40 km/h dla średniozaawansowanego to juz jest dużo, jeżęli mówi o prędkości na dłuższym fragmencie a nie chiwlowej.
No i jeszcze jedna uwaga do Marka - prędkość nie ma nic wspólnego z piractwem narciarskim. Na pustym przygotowanym, znanym, zabezpieczonym stoku można jechac szybko i nie ma to znamion piractwa więc może bez uogólnień.
Rekord polski w prędkości na nartach amatorów był pobity w Białce i wynosi coś koło 125km/h o ile pamiętam a Jarek Smajdor, który jest jego posiadaczem jest znakomitym narciarzem i instruktorem i ani opaski na jednym oku ani drewnianej nogi o ile wiem nie posiada.
Pozdro
#10
Napisano 04 luty 2010 - 09:49
Pozdrawiam
Użytkownik marecki edytował ten post 04 luty 2010 - 10:15
#11
Napisano 04 luty 2010 - 12:14
Ten "wariat" był podziwem podszyty - mam nadzieje, że tak to odebrałeś. Na nartach zdarzalo sie juz jeździc ponadkoło 100 km/h ale na rowerze jeżdże stosunkowo rzadko i nie czuje sie tak pewnie, dlatego też szczerze podziwiam - zwłaszcza rowerowych zjazdowców.Mitek - te 60-70km/h z góryki ale po asfalcie ( aż taki wariat nie jestem, żeby to robić poza "trasami") co do piractwa to miało być w cudzysłowie( faktycznie, może trochę uogólniłem) sam często jeżdżę szybko i staram się to robić jak najbezpieczniej przede wszystkim dla innych
Pozdrawiam
Pozdro
#12
Napisano 04 luty 2010 - 20:23
Pozdrawiam
#13
Napisano 04 luty 2010 - 23:18
Zainteresowałem się ostatnio kwestią prędkości. Konkretnie zastanawiam się z jaką średnią prędkością jeździ średnio zaawansowany narciarz?
Chodzi o km/godz? Jeśli tak, to oceniam na oko po sobie. Ostra jazda: 35 (?). Łagodna, nie podkręcona 40, może 45, oczywiście na slalomkach.
Zanotowany czas na długiej gigantce. Golgota 34 sekundy. Można o wiele szybciej, ale i tak miałem pełno w portkach.
Czas był mierzony od ruszenia do zatrzymania na 630 metrach, bo tyle jazdy jest na Golgocie, która wg. strony GAT-u ma 820 metrów , ale to już inny temat
Adaś, tak poważnie nie ma sensu zastanawianie się nad prędkością normalnej jazdy na nartach, takiej podczas której się skręca. Przecież wszystko zależy od rodzaju narty i rodzaju skrętu, a w dobie krótkich nart prędkość jest mocno ograniczona, no chyba, że trafi się wariat
#14
Napisano 05 luty 2010 - 00:07
Krótkie narty to wybór nie nakaz.Zainteresowałem się ostatnio kwestią prędkości. Konkretnie zastanawiam się z jaką średnią prędkością jeździ średnio zaawansowany narciarz?
Chodzi o km/godz? Jeśli tak, to oceniam na oko po sobie. Ostra jazda: 35 (?). Łagodna, nie podkręcona 40, może 45, oczywiście na slalomkach.
Zanotowany czas na długiej gigantce. Golgota 34 sekundy. Można o wiele szybciej, ale i tak miałem pełno w portkach.
Czas był mierzony od ruszenia do zatrzymania na 630 metrach, bo tyle jazdy jest na Golgocie, która wg. strony GAT-u ma 820 metrów , ale to już inny temat
Adaś, tak poważnie nie ma sensu zastanawianie się nad prędkością normalnej jazdy na nartach, takiej podczas której się skręca. Przecież wszystko zależy od rodzaju narty i rodzaju skrętu, a w dobie krótkich nart prędkość jest mocno ograniczona, no chyba, że trafi się wariat
Pozdro
#15
Napisano 05 luty 2010 - 01:28
Zainteresowałem się ostatnio kwestią prędkości. Konkretnie zastanawiam się z jaką średnią prędkością jeździ średnio zaawansowany narciarz?
Chodzi o km/godz? Jeśli tak, to oceniam na oko po sobie. Ostra jazda: 35 (?). Łagodna, nie podkręcona 40, może 45, oczywiście na slalomkach.
Zanotowany czas na długiej gigantce. Golgota 34 sekundy. Można o wiele szybciej, ale i tak miałem pełno w portkach.
Czas był mierzony od ruszenia do zatrzymania na 630 metrach, bo tyle jazdy jest na Golgocie, która wg. strony GAT-u ma 820 metrów , ale to już inny temat
Adaś, tak poważnie nie ma sensu zastanawianie się nad prędkością normalnej jazdy na nartach, takiej podczas której się skręca. Przecież wszystko zależy od rodzaju narty i rodzaju skrętu, a w dobie krótkich nart prędkość jest mocno ograniczona, no chyba, że trafi się wariat
630m/34 sec =ca 18.5 m/sec a to bedzie gdzies circa 70km/godz.
Ja mysle ze wiekszosc ludzi na stokach porusza sie raczej pomiedzy 5 - 10 m/s
Pozdrawiam
Użytkownik newbie46 edytował ten post 05 luty 2010 - 01:32
#16
Napisano 05 luty 2010 - 15:27
630m/34 sec =ca 18.5 m/sec a to bedzie gdzies circa 70km/godz.
Ja mysle ze wiekszosc ludzi na stokach porusza sie raczej pomiedzy 5 - 10 m/s
Piękne dzięki za wyliczenie prędkości na Golgocie, bo ja ją szacowałem tylko na "oko" zamiast podzielić metry przez sekundy. Wyszło ok. 70, ale była to dość wariacka jazda na którą można było sobie pozwolić na pustym rano stoku.
Więc na codzień pozostaję przy slalomkach i 30-40 km/godz. ale za to z możliwością wykorzystania ich właściwości na maxa, a przyjemność jest wtedy że hej
#17
Napisano 02 marzec 2010 - 22:57
Chodzi mi głównie o dolny odcinek.....muszę powiedzieć, że nie byłem w stanie skręcić...ale rozpęd był zamierzony.
Potrafię szybciej, ale z telefonem w jednej ręce i kijami w drugiej czyję się jakbym jechał na rowerze bez trzymania
Użytkownik Gizmo74 edytował ten post 02 marzec 2010 - 23:03
#18
Napisano 03 marzec 2010 - 06:33
Ja też zjechałem Golgotę w 34 sekundy , na slalomkach. A czy ktoś mi powie, ile mogłem jechać na tym filmiku ?
Chodzi mi głównie o dolny odcinek.....muszę powiedzieć, że nie byłem w stanie skręcić...ale rozpęd był zamierzony.
Potrafię szybciej, ale z telefonem w jednej ręce i kijami w drugiej czyję się jakbym jechał na rowerze bez trzymania
z tego, co pamiętam z fizyki to musisz podać ,długość odcinka, który ma być wyliczony! Gdybyś chciał jeszcze przyspieszenie to musisz chyba podać masę... i od razu robi się... ciekawiej...
Pozdrawiam ,Ola
#19
Napisano 03 marzec 2010 - 10:03
Ja też zjechałem Golgotę w 34 sekundy , na slalomkach. A czy ktoś mi powie, ile mogłem jechać na tym filmiku ?
Chodzi mi głównie o dolny odcinek.....muszę powiedzieć, że nie byłem w stanie skręcić...ale rozpęd był zamierzony.
Potrafię szybciej, ale z telefonem w jednej ręce i kijami w drugiej czyję się jakbym jechał na rowerze bez trzymania
Od miejsca ruszenia do wylotu z lasu ok. 700 m. 50 s. czyli ok. 50 km/godz.
#20
Napisano 03 marzec 2010 - 10:17
Ja też zjechałem Golgotę w 34 sekundy , na slalomkach. A czy ktoś mi powie, ile mogłem jechać na tym filmiku ?
Chodzi mi głównie o dolny odcinek.....muszę powiedzieć, że nie byłem w stanie skręcić...ale rozpęd był zamierzony.
Potrafię szybciej, ale z telefonem w jednej ręce i kijami w drugiej czyję się jakbym jechał na rowerze bez trzymania
Od miejsca ruszenia do wylotu z lasu ok. 700 m. 50 s. czyli ok. 50 km/godz.
gdyby to była linia prosta to ok. 74 km/h, ale nie była.... czyli tak jak napisał D_I lub ok 60 km/h, tak czy tak szybko!
A po co szybciej? I dlaczego z telefonem w ręce? Nie masz zestawu słuchawkowego?
Ola
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych